Biskupi o sprawie abp. Wielgusa
PK
Fot.
5.1.2007
Abp Tadeusz Gocłowski: Ja, gdybym się znalazł w takiej sytuacji, prosiłbym Stolicę Apostolską o zwolnienie mnie z funkcji.
Abp Stanisław Gądecki: Decyzja Stolicy Apostolskiej jest taka, jaka jest, i musimy ją uszanować. Nie możemy też zdać się na opinie i działania, które chciałyby przejąć ster Kościoła w swoje ręce.
6.1.2007
Bp Andrzej...
5.1.2007
Abp Tadeusz Gocłowski: „Ja, gdybym się znalazł w takiej sytuacji, prosiłbym Stolicę Apostolską o zwolnienie mnie z funkcji”.
Abp Stanisław Gądecki: „Decyzja Stolicy Apostolskiej jest taka, jaka jest, i musimy ją uszanować. Nie możemy też zdać się na opinie i działania, które chciałyby przejąć ster Kościoła w swoje ręce”.
6.1.2007
Bp Andrzej Dzięga: „Wielokrotnie, dla większej skuteczności działania, brał na siebie ciężar decyzji oraz odpowiedzialności za decyzje, które formalnie mógł pozostawić innym. Ta sama pozytywna atmosfera towarzyszy teraz jego pracy w Konferencji Episkopatu Polski. W kontekście jego ostatniego oświadczenia o popełnionym w kapłańskiej młodości błędzie, jego gorliwość można interpretować nawet jako wolę zadośćuczynienia Bogu, Kościołowi i Narodowi”.
Abp Damian Zimoń: „Także prawdą jest to, że esbeckie archiwa nie kryją całej prawdy o minionych czasach. Dlatego trzeba je badać szczególnie dokładnie, konfrontując znalezione tam dokumenty z innymi źródłami, tak, aby proces tzw. lustracji służył dobru Kościoła, by prowadził do pojednania i przebaczenia, a nie tylko do napiętnowania ludzi, którzy uwikłali się we współpracę z SB”.
7.1.2007
Kard. Stanisław Dziwisz: „Nie mogę powiedzieć inaczej – jak Ojciec Święty zadecydował, jesteśmy mu wdzięczni”.
Bp Tadeusz Pieronek: „Szkoda, że nie była to wcześniejsza decyzja samego zainteresowanego. Byliśmy przede wszystkim zbulwersowani oświadczeniami dotyczącymi nieprawdy. Można było na początku powiedzieć, jaka jest sytuacja i wtedy pewne sprawy mogłyby się potoczyć inaczej”.