Któż z nas nie próbował wprowadzać zmian w swoim stylu życia, w relacjach z Bogiem i drugim człowiekiem. Motywacji do działania może nam nie brakuje, ale o wiele trudniej jest konsekwentnie realizować te postanowienia. By gleba była żyzna, trzeba o nią dbać, nie tylko siać. Nasza codzienna praca jest jak nawożenie, pielenie, podlewanie, by wydać w swoim życiu jak najobfitszy plon. Dlatego żyjmy Bożym Słowem, spożywamy Pokarm duchowy, zaprośmy Jezusa co do naszego życia i wreszcie dzielmy się wiarą jak chlebem.
Komentarz pochodzi ze strony Biblioteki Kaznodziejskiej.