Logo Przewdonik Katolicki

Patronka tygodnia: Błogosłwiona Jolenta

PK
Fot.

Bez wątpienia najsłynniejsza kobieta w Gnieźnie. Choć, wstyd przyznać, w jakiś sposób zapomniana... Przed Dniem Kobiet warto poświęcić jej kilka słów. Urodzona w 1244 roku węgierska królewna, po matce Greczynce odziedziczyła bizantyjską wrażliwość i głębię. Św. Małgorzata Węgierska i św. Kinga to jej rodzone siostry, św. Elżbieta Węgierska i bł. Salomea oraz św....

Bez wątpienia najsłynniejsza kobieta w Gnieźnie. Choć, wstyd przyznać, w jakiś sposób zapomniana... Przed Dniem Kobiet warto poświęcić jej kilka słów.

Urodzona w 1244 roku węgierska królewna, po matce Greczynce odziedziczyła bizantyjską wrażliwość i głębię. Św. Małgorzata Węgierska i św. Kinga to jej rodzone siostry, św. Elżbieta Węgierska i bł. Salomea oraz św. Jadwiga Śląska to jej ciotki. Z rodu Jolenty, Arpadów, pochodziła też św. Jadwiga Królowa. Cały więc fraucymer – osób równie świętych co nieprzeciętnych. W sam raz na Dzień Kobiet.

Bardzo młoda Jolenta przybywa na dwór swej siostry Kingi na Wawelu. W 1258 r. wychodzi za mąż za księcia kaliskiego Bolesława Pobożnego. Wychowuje trzy córki. Po śmierci męża wstępuje do klarysek. Najpierw przebywa w klasztorze w Sączu, później przybywa do Gniezna. W gnieźnieńskim konwencie spędza dwadzieścia lat, pozostając tu aż do śmierci w roku 1304. Zasłynęła ze szczególnej miłości do Męki Chrystusa. W dawnej kaplicy klarysek (dziś części kościoła franciszkanów) jej grób mieści się do dzisiaj. Mówią, że przy otwieraniu grobu na okoliczność beatyfikacji, piękny zapach wydzielały nie tylko relikwie, ale nawet ziemia, w której ciało Jolenty złożono.

Niech tam gnieźnianie tłumnie w Dzień Kobiet pospieszą – z kwiatkiem dla Jolenty, bo przecież jako patronka kobiet jest czczona.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki