Logo Przewdonik Katolicki

Dziękujemy Ci, kobieto, za to, że jesteś kobietą!

Bp Wojciech Polak
Fot.

Takiej wdzięczności wobec kobiety uczył nas Sługa Boży Jan Paweł II. Dostrzegał nie tylko jej godność, ale jej szczególny geniusz kobiecy. Przypominał o wielkich dziełach Bożych, jakie w kobiecie i przez kobietę dokonały się w historii. Wskazywał na wrażliwość jej serca i na tę niezwykłą zdolność postrzegania, która wzbogaca właściwe zrozumienie człowieka i świata....

Takiej wdzięczności wobec kobiety uczył nas Sługa Boży Jan Paweł II. Dostrzegał nie tylko jej godność, ale jej szczególny geniusz kobiecy. Przypominał o wielkich dziełach Bożych, jakie w kobiecie i przez kobietę dokonały się w historii. Wskazywał na wrażliwość jej serca i na tę niezwykłą zdolność postrzegania, która wzbogaca właściwe zrozumienie człowieka i świata. Nic więc dziwnego, że gdy jedni skłonni są dziś mówić nadal o jej milczącej obecności w Kościele, inni podkreślają, że dojrzała kobieta to natchnienie dla mężczyzn i błogosławieństwo dla ludzkości. To, co wydaje się z jednej strony tak wzniosłe, przekłada się jednocześnie na tę zwykłą – niezwykłą obecność kobiet w naszej codzienności. Dlatego przyznaję rację, że do wdzięczności za dar kobiecości powinni poczuwać się także mężczyźni. Powinni poczuwać się do takiej wdzięczności również mężczyźni w Kościele. Tutaj przecież spotykamy się tak często z wieloma kobietami, które wnoszą swój niepowtarzalny i bezcenny wkład w rzeczywistość Kościoła, w Jego życie i posługiwanie. Są wśród nich zastępy sióstr zakonnych, bez reszty oddanych Bogu, które przez swoją kobiecą obecność, dają ciągle żywe świadectwo Chrystusowej Ewangelii. Są osoby świeckie, a więc kobiety podejmujące różne dzieła misyjne czy posługę katechetyczną, które niezbicie potwierdzają zasadę, że Kościół dla dobra swojego i swojej misji musi uznać wszystkie talenty kobiet i mężczyzn i zastosować je w praktyce (por. ChL 49). Są także kobiety zaangażowane w dzieła apostolskie i charytatywne, zastępy dziewcząt i kobiet podejmujące z troską i czułością posługę wolontariatu. Są wreszcie, i mam nadzieję, że będą nadal obecne, kobiety w diakoniach piękna Domu Bożego, a także w tej, jakże często może nawet nie do końca zauważonej i docenionej pracy sprzątaczki czy gospodyni na plebanii, bez której jednak misja i posługa Kościoła nie mogłaby się owocnie rozwijać. Nie sposób wymienić wszystkich pól tej obecności. Dlatego wszystkim kobietom pragnę dziś za ich obecność szczerze podziękować. Dziękuję przede wszystkim za to, że jesteście kobietami! Pragnę w duchu szacunku i głębokiej wdzięczności dla każdej kobiety, a zwłaszcza dla tych, które spotykam na drogach mojego życia i posługiwania, powtórzyć, że i ja uważam, iż kluczem do wychowywania dojrzałych mężczyzn jest formowanie dojrzałych i szczęśliwych kobiet. I z serca Wam życzę, abyście zawsze zachowywały się jak księżniczki Boga, świadome swego piękna i uroku, a także swej godności i tego, że jesteście powołane do świętości.
Gniezno, 22 lutego 2007 r.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki