Logo Przewdonik Katolicki

U stóp kościelnego wzgórza

Błażej Tobolski
Fot.

Do Łaszczyna najprościej dotrzeć od strony drogi prowadzącej z Leszna do Rawicza, skręcając z niej w Izbicach. Za chwilę dostrzeżemy też kościelną wieżę, górującą nad wsią, a następnie białą bryłę kościoła pw. św. Marcina położonego na wzgórzu, w otoczeniu drzew i cmentarza. Wiek XII to zapewne stulecie, w którym powstała parafia w Łaszczynie, choć pierwsze pisemne...

Do Łaszczyna najprościej dotrzeć od strony drogi prowadzącej z Leszna do Rawicza, skręcając z niej w Izbicach. Za chwilę dostrzeżemy też kościelną wieżę, górującą nad wsią, a następnie białą bryłę kościoła pw. św. Marcina położonego na wzgórzu, w otoczeniu drzew i cmentarza.

Wiek XII to zapewne stulecie, w którym powstała parafia w Łaszczynie, choć pierwsze pisemne wzmianki o niej pochodzą dopiero z 1410 r. Do XVII w. stał tu kościół drewniany. Późniejsze dokumenty wspominają o murowanej świątyni.

Kilka kart z historii
Dwór i kościół w Łaszczynie stanowiły w tych stronach ośrodek polskości i katolicyzmu, gdyż okoliczne dwory i miejscowości były w przeważającej części zasiedlone przez niemieckich protestantów. Do połowy XIX w. także katolicy z Rawicza należeli do łaszczyńskiej parafii. Wiadomo również, że na przełomie października i listopada 1831 r. Łaszczyn odwiedził Adam Mickiewicz, przebywając w okolicach Rawicza. Te tereny, przypominające poecie jego rodzinne strony, oraz ich mieszkańcy mieli też stać się później inspiracją przy pisaniu niektórych fragmentów „Pana Tadeusza” (grzybobranie, polowanie, spór Rejenta i Asesora). Natomiast do dziś na przykościelnym cmentarzu znajduje się grób Stefana Bobrowskiego, jednego z organizatorów powstania styczniowego.

W 1868 r. tutejszy kościół spłonął; odbudowano go dopiero w latach 1888-1889, m.in. dzięki ofiarom jego patronów, rodziny Sczanieckich. Nową świątynię konsekrował 25 listopada 1900 r. bp Edward Likowski.

Zawsze dostrzegać Boga
Łaszczyńska parafia obejmuje w sumie sześć wiosek. Kościół znajduje się pośrodku tego terytorium, a że usytuowany jest na wzgórzu, jego wieża widoczna jest prawie z każdego miejsca w parafii. – Chciałbym, aby ludzie w ten właśnie sposób zawsze widzieli też Boga: w codzienności swojego życia.

Mimo że centrum liturgiczne stanowi Łaszczyn, działania duszpasterskie nie zamykają się tylko w murach świątyni. – W każdej wiosce znajduje się figura lub krzyż, przy których gromadzą się ich mieszkańcy na modlitwie. Staram się tam dotrzeć i tak np. w maju, po nabożeństwie odprawionym w kościele, codziennie uczestniczę w nim także w jednej z wsi.

Jedną z tworzących się tradycji jest parafialna Droga krzyżowa, sprawowana w Wielkim Poście co roku w innej wiosce. – Myślę, że to pomaga pogłębiać poczucie wspólnoty parafialnej i pozwala księdzu częściej niż tylko z okazji kolędy odwiedzać miejsca, w których mieszkają i pracują parafianie.

Wykorzystując naturalne piękno tutejszej okolicy, ksiądz proboszcz wprowadził też nabożeństwo Drogi Światła w wigilię Niedzieli Bożego Miłosierdzia, do odprawiania którego zachęcał Sługa Boży Jan Paweł II. – Jej czterokilometrowa trasa, podczas której rozważanych jest czternaście stacji, prowadzi przez pola i las, do przydrożnego krzyża. Dzięki temu lepiej możemy zdać sobie sprawę z radości, jaką przynosi ze sobą Zmartwychwstanie, i głębiej przeżyć okres świąt Wielkiejnocy.

Śpiew to wspaniała modlitwa
Wśród innych nabożeństw ważne miejsce zajmuje odprawiane raz w tygodniu nabożeństwo do Świętej Rodziny. – Impulsem do powierzania naszych spraw i rodzin tej świętej nazaretańskiej były rekolekcje kapłańskie prowadzone przez misjonarzy Świętej Rodziny z Bąblina. W ciągu jednego roku po domach wiernych pielgrzymowało u nas nawet zdjęcie figury Dzieciątka Jezus wraz z litanią, dając okazję do wspólnej, rodzinnej modlitwy.

Z duszpasterstwem, zwłaszcza młodzieży, wiążą się, jak to często bywa, pewne trudności, dotyczące m.in. czasu i dojazdów. Jednak młodzi spotykają się regularnie przy okazji pierwszych piątków miesiąca. Oprócz spowiedzi i Mszy św. organizowane są nabożeństwa, czuwania, Roraty, wyjazd na Misterium Męki Pańskiej do klasztoru oo. Franciszkanów na Goruszkach lub choćby spotkanie u proboszcza. – Choć mają sporo nauki czy innych własnych spraw, zawsze im powtarzam, że dopóki wy będziecie, ja będę na was czekał. I nie czekam nadaremnie.

– Bardzo cieszy również zaangażowanie parafian w liturgię. Udało się wprowadzić nowe, piękne pieśni. Rozśpiewaliśmy się i w ten sposób również lepiej możemy się modlić pieśniami związanymi z poszczególnymi okresami roku liturgicznego, nie odżegnując się od tradycyjnych. Śpiew jest wspaniałą modlitwą!

Ksiądz Mirosław Nowak święcenia kapłańskie przyjął w 1985 r. Proboszczem w parafii pw. św. Marcina w Łaszczynie jest od roku 1999. Wcześniej był wikariuszem w krotoszyńskiej farze, Kórniku, u św. Michała w Poznaniu i w Nawiedzeniu NMP w Chodzieży.

– Dzięki życzliwości wypróbowanych parafian udaje się z powodzeniem podejmować zarówno przedsięwzięcia duszpasterskie, jak i materialne, związane z remontami i utrzymaniem świątyni i jej otoczenia. Serdecznie dziękuję parafianom z Łaszczyna za wspólną modlitwę i pracę. Korzystając z okazji pragnę również podziękować tym wszystkim ludziom, wśród których kiedyś duszpasterzowałem, za wszelkie dobro i zapewnić ich o pamięci w modlitwie.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki