Piękna i wspaniała jest natura kobiety. Jej cielesność i duchowość może budzić zachwyt u mężczyzny oraz odczucie wyjątkowej godności u niej samej. Pomocą w odkryciu tej godności, w akceptacji kobiecości i w realizacji swego powołania może być książka Ewy Kowalewskiej „Być kobietą, ale jaką?”, która właśnie ukazała się na półkach księgarskich.
Ewa Kowalewska, polonistka i dziennikarka, jest dyrektorką Human Life International Europa i prezeską Forum Kobiet Polskich. Razem z mężem pracuje w poradnictwie rodzinnym. Dobrze się stało, że podzieliła się z nami wiedzą i doświadczeniem, pisząc książkę „Być kobietą, ale jaką?”. Dodatkowym walorem książki są wypowiedzi kobiet, które na prośbę autorki odpowiedziały na postawione w tytule pytanie i wskazały problemy, którymi żyją. Tematy są wzbogacone opowieściami wziętymi z życia: pouczającymi i pełnymi humoru.
W pierwszej części książki E. Kowalewska ukazuje cechy odróżniające kobiety od mężczyzn: patrzenie sercem, wrażliwość na drugiego człowieka. Dzięki nim kobieta może zaakceptować siebie i polubić swą kobiecość. Dalej dowiadujemy się, o czym mówi kobiece ciało. Każda kobieta chce być piękna i modna, lecz musi uważać, aby nie przedobrzyć... Jednak jaką się jest kobietą, zdaniem autorki, zależy głównie od tego, co się wybiera i nosi w sercu, a nie na sobie.
W mowie kobiecego ciała ważną rolę odgrywają zmiany hormonalne, związane z cyklem miesiączkowym. Od nich zależy samopoczucie kobiety, jej humor, możliwości intelektualne i fizyczne. W tej części książki Kowalewska sygnalizuje potrzebę właściwej postawy wobec problemu płodności i znajomości naturalnych metod rozpoznawania płodności. Znajdziemy tu również moralną ocenę środków antykoncepcyjnych oraz opis negatywnych dla zdrowia skutków ich stosowania.
Najwspanialszym doświadczeniem kobiety jest macierzyństwo. Autorka prezentuje różne postawy i poglądy wobec problemu poczęcia i wychowania dziecka. Zdecydowanie potępia aborcję oraz ukazuje moralne aspekty zapłodnienia in vitro i klonowania. Podejmuje również problem niepłodności, dotykający coraz więcej małżeństw. Odpowiedzią na to zjawisko jest realizacja macierzyństwa i ojcostwa przez adopcję. Podaje również przykłady realizacji duchowego macierzyństwa przez osoby zakonne lub samotne.
Ważny dla kobiety jest czas, kiedy zostaje babcią. Ten fragment książki wzbogacony został... przepisem na mazurek kokosowy babci Dany. Polecam jego wypróbowanie, a przede wszystkim lekturę książki. Jestem pewien, że mazurek będzie pyszny, przemyślenia i rady autorki oraz jej korespondentek okażą się pomocne kobietom, a mężczyznom pozwolą zrozumieć skomplikowaną naturę kobiet. A to zaowocuje wzajemnym szacunkiem i harmonią życia w małżeństwie i rodzinie.