Kilka dni temu wojewoda podlaski wydał pozwolenie na budowę obwodnicy Augustowa, która ma 500-metrową estakadą przecinać cenny przyrodniczo obszar doliny rzeki Rospudy. Dolina jest chroniona w ramach Europejskiej Sieci Ekologicznej Natura 2000. Ekolodzy ostrzegają, że budowa oznacza zagładę Rospudy i apelują o poprowadzenie drogi kilka kilometrów na północ. Natomiast mieszkańcy Augustowa chcą, by budowa estakady rozpoczęła się jak najszybciej.
Ze zwaśnionymi stronami w obozie ekologów w lesie nad Rospudą spotkał się minister środowiska Jana Szyszko. Rozmowy nie przyniosły jednak specjalnych rezultatów. Minister przypomniał, że decyzja w tej sprawie już zapadła, a każdy wariant obwodnicy Augustowa wiązałby się z koniecznością przejścia przez tereny cenne przyrodniczo.
Inwestycja nie podoba się jednak Komisji Europejskiej, która jest zdecydowana zastosować przyspieszoną procedurę karną przeciwko Polsce. To zaś może oznaczać wysokie sankcje finansowe, a nawet cofnięcie unijnych funduszy na budowę autostrad.