Megaskandal w warszawskim szpitalu MSWiA, uznawanym za jedną z najlepszych placówek tego typu w Polsce. Ordynator tamtejszego oddziału kardiochirurgii Mirosław G. został aresztowany pod zarzutem zabójstwa pacjenta. Lekarz jest także oskarżony o przyjmowanie łapówek. Według komunikatu Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mirosław G. w 2006 roku przeprowadził przeszczep serca u pacjenta, wiedząc o poważnych przeciwwskazaniach do przeprowadzenia zabiegu. Po jego wykonaniu zażądał od rodziny pacjenta korzyści majątkowej, której jednak nie otrzymał. Kilka dni po operacji wydał więc polecenie odłączenia pacjenta od urządzeń wspomagających czynności życiowe, co spowodowało natychmiastowy zgon pokrzywdzonego. Według prokuratury motywem działania lekarza była chęć zwolnienia szpitalnego łóżka dla bardziej „korzystnej”, z jego korupcyjnego punktu widzenia, osoby. Lekarz nie przyznaje się do winy. Do CBA i prokuratury zgłaszają się jednak kolejne osoby, które obciążają go zeznaniami. W samym szpitalu klinicznym MSWiA trwa kontrola zarządzona przez ministra spraw wewnętrznych i administracji.