Korea Północna ma rozpocząć demontaż swych instalacji nuklearnych i wpuścić inspektorów z Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA). Jest to rezultat porozumienia, uzgodnionego na sześciostronnych rozmowach w Pekinie. W zamian za zamknięcie reaktora w ośrodku w Jongbion Korea Północna ma uzyskać 50 tysięcy ton oleju opałowego lub pomoc gospodarczą o równej wartości. Jeśli Phenian ujawni pozostałe elementy swojego programu nuklearnego, wówczas otrzyma dodatkowe 950 tys. ton paliwa, a USA zobowiążą się do usunięcia Korei Północnej z listy państw i organizacji terrorystycznych oraz stopniowo anulują sankcje wobec tego kraju.
Choć porozumienie nie przewiduje likwidacji broni jądrowej, to jednak według Białego Domu stanowi ważny krok w kierunku denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego. Innego zdania jest były ambasador USA przy ONZ John Bolton: „Porozumienie nagradza reżim północnokoreański za złe zachowanie, mówi: jeśli tylko będziesz odpowiednio wytrwały, zmęczysz Amerykę, odniesiesz korzyści”.