Logo Przewdonik Katolicki

Bez początku i bez końca

s. Weronika Przybysz
Fot.

Wszystko jest we wnętrzu mówi o sobie i swoich dziełach Brygida Ingrid Mrozek: konserwator zabytków, historyk sztuki, a jednocześnie mająca świetne wyczucie koloru malarka. Dzięki dyrektorowi Muzeum Diecezjalnego we Włocławku, ks. Piotrowi Sierzchale, od 22 stycznia do końca lutego br. w salach muzealnych można podziwiać akwarele na papierze i jedwabiu utalentowanej gdańszczanki. Brygida...

Wszystko jest we wnętrzu – mówi o sobie i swoich dziełach Brygida Ingrid Mrozek: konserwator zabytków, historyk sztuki, a jednocześnie mająca świetne wyczucie koloru malarka. Dzięki dyrektorowi Muzeum Diecezjalnego we Włocławku, ks. Piotrowi Sierzchale, od 22 stycznia do końca lutego br. w salach muzealnych można podziwiać akwarele na papierze i jedwabiu utalentowanej gdańszczanki.

Brygida Mrozek tworzy w różnych technikach malarskich. Co niezwykłego jest w jej obrazach, że znajdują się one w muzeach polskich i zagranicznych, m. in. w Tallinie, Mińsku, Bremie, w zbiorach muzeów w Kanadzie, Meksyku, USA? Autorka odpowiada, że prawdopodobnie dzięki jej nieskrępowanemu, niezmanierowanemu podejściu do sztuki i natury.

Kontemplując dzieła Brygidy Mrozek, trzeba pozwolić na działanie w naszym wnętrzu barw. Nie w tym rzecz, by szukać w pamięci znanych z autopsji widoków nadmorskich i porównywać je z tym, co widzimy przed sobą, namalowane na papierze czy jedwabiu. Chodzi o poddanie się działaniu jakiejś wewnętrznej prawdy zawartej w pracach artystki. Alfred Otto Wolfgang Schulze napisał, że „widzieć – to zamknąć oczy”. Zamknąć oczy i oddać się działaniu piękna. Ludzie od pradawnych czasów próbowali przedstawiać otaczającą ich rzeczywistość. Poznawali prawa natury, starali się odtworzyć uczucia, jakie w nich budziła. Piękno obrazu jest harmonią; chodzi o osiągnięcie takiej doskonałości, aby w powstałym dziele nie można było nic dodać, nic ująć ani zmienić, by go nie zepsuć. Harmonia wynika z proporcji, rozmieszczenia, celowości użytych kolorów. Obraz doskonały ukierunkowany jest na proporcje natury. Nie chodzi o odniesienia na wskroś realistyczne, lecz o odtworzenie doskonałej harmonii. Jeśli wyzwolimy się ze schematów, odkryjemy nowe spojrzenie na świat Brygidy Ingrid Mrozek.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki