Chwała zwyciężonym
Krzysztof Dorcz
10 lutego 1863 r., pod Cieplinami, doszło do pierwszej bitwy w powstaniu styczniowym na Kujawach. Poległo w niej 18 powstańców, których pochowano w bezimiennej mogile. W 1925 r. przy ich grobie wystawiono pomnik, ale zburzyli go hitlerowscy okupanci. Od 1983 r. stoi tam monument upamiętniający powstańców poległych 26 kwietnia 1863 r., w bitwie pod Nową Wsią.
Zapomnianą relację...
10 lutego 1863 r., pod Cieplinami, doszło do pierwszej bitwy w powstaniu styczniowym na Kujawach. Poległo w niej 18 powstańców, których pochowano w bezimiennej mogile. W 1925 r. przy ich grobie wystawiono pomnik, ale zburzyli go hitlerowscy okupanci. Od 1983 r. stoi tam monument upamiętniający powstańców poległych 26 kwietnia 1863 r., w bitwie pod Nową Wsią.
Zapomnianą relację z uroczystości w 1925 r. napisał ks. Marcin Zawadzki („Kronika Diecezji Kujawsko-Kaliskiej”, R. XX, 1926, s. 78, 79). Monument usytuowano w Łucynowie pod Cieplinami, pięć kilometrów od wsi parafialnej Modzerowo (ówczesny powiat Koło, gmina Izbica Kujawska). „Pomnik zbudowany z kamienia polnego, na środku ma wyrzeźbionego orła polskiego – godło Państwa – na dole napis: «10-II-1863. Bohaterom poległym za wolność Ojczyzny». Tuż przy pomniku jest mogiła powstańców, miejsce ogrodzono przez cementowe słupki i żelazne sztaby”. Pomnik wystawił komitet w składzie: księża proboszczowie: Kornatowski z Przedcza, Krauze z Błennej, Kantorski z Bierzwiennej, Mijakowski z Modzerowa, starosta powiatu kolskiego Wilski oraz panowie: Nagabczyński, Dąmbski, Kokczyński, Frankus, Janosik (Jonasik?), Tomkiewicz i Kujawski.
Uroczystość poświęcenia pomnika, z udziałem mieszkańców powiatów kolskiego, kutnowskiego i włocławskiego, odbyła się 23 sierpnia 1925 r., w godzinach od 13.30 do 15.30. Poprzedziła ją Suma w kościele modzerowskim, po czym uczestnicy udali się w pochodzie do Łucynowa. Na miejscu starosta kolski, w imieniu rządu RP, złożył hołd poległym, a celebrans, ks. Marian Chytrzyński, dziekan izbicki, poświęcił pomnik. Następnie płomienne przemówienie wygłosił ks. Leon Jarosiński, proboszcz z Brdowa. „Wskazał na przyczyny niepowodzenia powstania w 1863 r., a mianowicie: brak oświaty wśród włościan i niewiarę w uwłaszczenie przez Polskę, zaufanie wsi do rządu rosyjskiego. Powstańcy, aczkolwiek nie osiągnęli bezpośrednio zamierzonego celu, jednak należy się im cześć i wdzięczna pamięć, bo odznaczyli się wielkim poświęceniem i bez nich nie mielibyśmy dziś Polski wolnej i niepodległej”.
Po tym przemówieniu celebrans odmówił modlitwy za poległych i poświęcił szczątki bohaterów, złożone w jednej trumnie. Przy opuszczaniu trumny do grobu, kompania honorowa z 37. pułku piechoty z Kutna oddała salwy honorowe. Kolejną mowę wygłosił Marian Nagabczyński, odtwarzając przebieg walki oddziału Kazimierza Mielęckiego. Po odegraniu hymnu państwowego przemawiali dowódca wojskowy Lisocki i p. Nowacki z Brdowa. Później nastąpiła defilada przed pomnikiem, z udziałem stowarzyszeń młodzieży, harcerzy, uczniów szkół izbickich, uczennic ze szkoły gospodarstwa wiejskiego w Kościelcu, weteranów powstania styczniowego, straży leśnej, straży ogniowych z orkiestrami z Izbicy, Przedcza, Kłodawy, Babiaka, Brdowa, oddziału i orkiestry wojskowej oraz konnego orszaku włościan. Poza nimi, w uroczystości wzięło udział duchowieństwo, a także chóry z Przedcza i Brdowa.
Kończąc relację, autor wyraził przekonanie, że „wystawiony pomnik przez długi czas będzie wymownie świadczył, że pokolenia następne żywo mają w pamięci poświęcenie i życie dane w ofierze dla Ojczyzny przez powstańców 1863 r.”