Dusza jak piórko
Ks. Tadeusz Kwitowski, ojciec duchowny Prymasowskiego Wyższego Seminarium Duchownego w Gnieźnie
Cóż to jest post?
– Post nie jest wynalazkiem chrześcijaństwa: różne jego formy znali Egipcjanie, Grecy, Rzymianie, Żydzi. Post w zasadzie zawsze jest podobny: polega na wyrzeczeniu. Różne są tylko jego kierunki. Post chrześcijański podejmowany jest ze względu na Boga, nigdy nie jest celem samym w sobie. Pozostaje tylko środkiem do osiągnięcia celu.
Jaki jest zatem cel postu?
– W Ewangelii Łukasza czytamy: uważajcie na siebie, aby serca wasze nie były ociężałe na skutek obżarstwa, pijaństwa i trosk doczesnych. Obżarstwo rozumiemy jako koncentrację uwagi na sobie. Pijaństwo to zmęczenie umysłu. Troski doczesne to absorbujące nas codzienne problemy. Celem postu jest pozbycie się tych właśnie ociężałości.
Jak pościć, żeby nie zmarnować czasu ani wysiłku?
– Żeby przeżyć post, trzeba zobaczyć, co utrudnia nam więź z Bogiem. To może być telewizja, Internet, praca… Potem każdy musi znaleźć właściwe dla siebie formy postu: to może być ograniczenie jedzenia, wysiłek fizyczny czy modlitwa. Dla pracoholików postem będzie ograniczenie działania. Dla leniwych – jego zwiększenie.
Jan Kasjan mówił, że dusza przypomina piórko: przy wietrze unosi się w górę, skropione wodą opada i nie może się podnieść. Post jest czasem oczyszczenia tych naszych „piórek”, pozbycia się wszystkiego, co przywiązuje nas do ziemi i nie pozwala porwać nas wiatrem Ducha. I choć wydaje się to trudne, to post można polubić – kiedy widać zachodzące w nas zmiany, kiedy z roku na rok i z postu na post stajemy się coraz bardziej piękni i wolni.
Ciało w zgodzie z duszą
Mirosława Kowalska, lekarz chorób wewnętrznych ze Żnina
Czy post jest zdrowy?
– Bardzo zdrowy!
Jaki zatem jest cel postu?
– Nasza codzienna dieta jest niedostosowana do potrzeb naszego ciała, przesadzamy w ilości jedzenia, nie dbamy o jego jakość. To wszystko sprawia, że od czasu do czasu potrzebujemy oczyszczenia. Nie chodzi o żadne drastyczne diety czy rezygnację z jedzenia – ale o zwykłą przerwę, ograniczenie, które umożliwi organizmowi poradzenie sobie z nadmiarem. Post o chlebie i wodzie, na przykład w piątki Wielkiego Postu, nie zaszkodzi nikomu, kto jest dorosły, nie cierpi na żadne przewlekłe choroby, nie jest w ciąży.
Czemu służy post?
– Upraszczając bardzo: w medycynie post pozostaje w służbie leczenia. Właściwą dietą można poradzić sobie z wieloma schorzeniami dotyczącymi na przykład metabolizmu czy przewodu pokarmowego. Post sam w sobie nie jest lekiem, ale przygotowuje do
właściwego działania medycznego. Jedzenie i płyny zostają ograniczone między innymi przed zabiegami operacyjnymi. Właściwą dietą można też zapobiegać rozwojowi wielu chorób cywilizacyjnych, takich jak zespół metaboliczny czy cukrzyca.
Czy post to sprawa tylko ciała, czy duszy?
– A czy można tak stawiać pytanie? Człowiek jest jednością duszy i ciała i obie sfery są jednakowo ważne, wpływają na siebie nawzajem. Opanowanie ciała pomoże w pracy nad duszą. Motywacja duchowa pomaga w pracy nad ciałem. W ten sposób w poście spotyka się duchowość z medycyną: prawidłowo przeżyty post „uzdrowi” całego człowieka z jego duszą i ciałem.