Logo Przewdonik Katolicki

Trzeba zmienić cel

Krzysztof Skowroński
Fot.

Europa, by utrzymać swoje możliwości gospodarcze, musi rocznie przyjmować około 1,5 miliona emigrantów - takie jest zdanie ekspertów Unii Europejskiej, śledzących procesy demograficzne i gospodarcze. Jeśli Europa zamknie drzwi emigrantom, to Europejczycy będą musieli zgodzić się na obniżenie poziomu życia. Ale nawet Niemcy i Francuzi, którzy mają wysokie dochody, nie są w stanie...

Europa, by utrzymać swoje możliwości gospodarcze, musi rocznie przyjmować około 1,5 miliona emigrantów - takie jest zdanie ekspertów Unii Europejskiej, śledzących procesy demograficzne i gospodarcze. Jeśli Europa zamknie drzwi emigrantom, to Europejczycy będą musieli zgodzić się na obniżenie poziomu życia. Ale nawet Niemcy i Francuzi, którzy mają wysokie dochody, nie są w stanie zrezygnować z żadnego przywileju nadmiernie obciążającego państwo.
Łatwo zauważyć, że jeżeli założymy takie tempo przyjmowania emigrantów i przyjmiemy, że oni nie zaakceptują naszego modelu życia, to Europejczycy w Europie będą stanowić mniejszość. A mniejszość w systemie demokratycznym albo oddaje rządy, albo pozostaje jej rządzić metodami niedemokratycznymi. W obu wypadkach system wartości zachodnio-europejskiej cywilizacji ulegnie destrukcji. By temu przeciwdziałać, należałoby zmienić sposób myślenia i życia, należałoby odejść od modelu, w którym najwyższą miarą jest zaspakajanie chwilowych potrzeb. To jednak wydaje się niemożliwe. Europejczycy zaakceptowali hasło "życie chwilą" i boją się wszelkiej odpowiedzialności. Co z kolei jest przyczyną kryzysu w Europie oraz daje szanse i odpowiednie podłoże działaniom terrorystów.
Demografia w świecie się zmienia, a zmiany demograficzne powodują wstrząsy i akty barbarzyństwa. Wszelkie działania policji i służb specjalnych mogą na moment wydawać się skuteczne, mogą sprawiać wrażenie, że ich siła czyni nasz świat, nasze instytucje i nasze wartości bezpiecznymi. Ale jak świat światem, historia historią, nigdy na długą metę nie zdoła się za pomocą zbrojnych regimentów powstrzymać tego, co jest konsekwencją prostej siły życia. Europa, by wygrać konfrontację, musi przeciwstawić się barbarzyństwu gruntowną rewolucją wewnętrzną.
Jan Paweł II mówił o cywilizacji miłości opartej na poszanowaniu godności człowieka, szacunek dla rodziny i całej ludzkości. To jest jedyny kierunek rozwoju Europy, który może okazać się skuteczny. To, że część Europejczyków ma tego świadomość, najlepiej było i będzie widać w trakcie Światowych Dni Młodzieży. Niestety, świadomość ta nie jest powszechna. Jeśli spojrzymy na reklamę w telewizji czy pismach masowych, to łatwo dostrzeżemy, że są tacy, którzy zmierzają zupełnie do innego celu.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki