Wspólnota na trwałym fundamencie
Marcin Jarzembowski
Fot.
Panigródz wywodzi swoją nazwę, między innymi, od pruskiego słowa "panneau", oznaczającego "błoto". Odnosi się ona do naturalnej struktury terenu, który jest bagnisty i zalesiony. Właśnie tutaj - na dawnej własności rodu Pałuków, podarowanej cystersom z Łekna - utworzono parafię (jedną z najstarszych w diecezji bydgoskiej) i wybudowano pierwszy drewniany kościół pw. św. Jana Chrzciciela.
W...
Panigródz wywodzi swoją nazwę, między innymi, od pruskiego słowa "panneau", oznaczającego "błoto". Odnosi się ona do naturalnej struktury terenu, który jest bagnisty i zalesiony. Właśnie tutaj - na dawnej własności rodu Pałuków, podarowanej cystersom z Łekna - utworzono parafię (jedną z najstarszych w diecezji bydgoskiej) i wybudowano pierwszy drewniany kościół pw. św. Jana Chrzciciela.
W tym roku, dokładnie 5 maja, minęło 175 lat od momentu poświęcenia kamienia węgielnego pod obecną świątynię. Pierwszy kościół przetrwał aż do 1765 roku, kiedy to Wojciech Kraszewski, dzierżawca Panigrodza, wystawił nowy - drewniany, konsekrowany 4 listopada 1770 roku przez sufragana poznańskiego.
Wiara budowana przez wieki
Do wspólnoty parafialnej należą rolnicy z wiosek: Czerlin, Karolinowo, Lęgniszewo, Oleszno, Panigródz, Rozpętek i Stołężyn. Data 20 maja 1808 roku zapisała się w kronikach parafialnych jako smutne wydarzenie. W wyniku iskry spalił się kościół wraz z całym wyposażeniem. Pożar pochłonął zabudowania prawie całej wsi, plebanię oraz budynki gospodarcze. I tak aż do roku 1817 mieszkańcy wiosek uczęszczali do świątyń w pobliskich parafiach. Wówczas, na teren Panigrodza, przybył ks. Antoni Kieramuszewski. Postawił tymczasową kaplicę i plebanię. Rok później cystersi przekazali parafię w zarząd księży diecezjalnych. Dzięki temu, że świątynia i zabudowania były ubezpieczone w Ogniowym Towarzystwie, uzyskano środki na budowę nowego Domu Bożego, który stoi na małym wzgórzu do dziś.
Świątynia wzniesiona jest cegły i reprezentuje styl barokowy. Cmentarz, który do niej przylega, ma charakter zabytkowy. Konsekracji kościoła dokonał w 1913 roku ks. kard. Edmund Dalbor. Kolejni proboszczowie wyposażyli świątynię, a także dokonali wielu remontów. Do najważniejszych zabytków należą: ołtarz główny św. Jana Chrzciciela - neorenesansowy z 1870 roku, ołtarze boczne - Matki Bożej oraz św. Józefa, a także drewniany krucyfiks i lichtarz.
Pół roku intensywnej pracy
Po wojnie proboszczami w Panigrodzu byli: ks. Feliks Siebers, ks. Walerian Panek, ks. Jan Jekiel, ks. Stanisław Błażejczak (który zginął tragicznie w 2003 roku) oraz ks. Tadeusz Lesiński. Obecnym duszpasterzem jest ks. Wojciech Cierniak. Posługuje on w parafii od 15 grudnia 2004 roku. Jak sam twierdzi, od pierwszych chwil swojej obecności odczuł wiele życzliwości ze strony miejscowej ludności. - Moi parafianie są wspaniali i bardzo dobrzy, życzliwi i hojni - przyznaje. Przez blisko pół roku ks. Wojciech wyposażył świątynię w obraz Matki Bożej Nieustającej Pomocy i wprowadził środowe nowenny, postawił nowy krzyż misyjny oraz wymienił instalację elektryczną z częścią oświetlenia, co nadało wnętrzu nowy blask. Na kościele wymieniono również całe pokrycie dachu. - Świątynia pięknieje w oczach i coraz bardziej nam się podoba - dodaje proboszcz.
Jednak najważniejsze jest nieustanne dbanie o życie duchowe wspólnoty. Dzięki temu fundament, na którym jest ona budowana, wydaje się niezniszczalny. W Panigrodzu powstało Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, chórek młodzieżowy i dziecięcy. Zwiększyła się liczba ministrantów. Lektorzy otrzymali nowe alby, odradza się Żywy Różaniec, a także zawiązuje Parafialny Klub Sportowy. Wspólnota liczy w sumie 422 rodziny. - Niech Bóg będzie uwielbiony i miłowany przez piękne życie moich parafian i ich oddanie dla Bożej sprawy. Święty Janie Chrzcicielu, módl się za nami - kończy ks. Cierniak.