W tym roku mija 75 lat od koronacji koronami papieskimi cudownego obrazu Matki Bożej Pocieszenia w boreckim sanktuarium. Jednak kult maryjny sięga tutaj początków XV w.
Borek Wielkopolski położony jest pomiędzy Gostyniem a Jarocinem. Sanktuarium znajduje się na Zdzieżu – obecnie przedmieściu, a do lat trzydziestych XV w. odrębnym miasteczku. Zdzież prawa miejskie utracił po wielkim pożarze, który spalił większość miejskich zabudowań w 1432 r.
Pierwszym odnotowanym cudem było uzdrowienie niewidomego mieszkańca Borku, który po wyjściu ze źródełka bijącego na wzgórzu (w miejscu, gdzie obecnie wznosi się sanktuarium) ujrzał Matkę Bożą. Jej wizerunek, wykonany przez nieznanego artystę, zawisł w wybudowanym tu drewnianym kościele. Kolejne cudowne wydarzenia rozsławiły to miejsce. Tu polscy rycerze wracający spod Grunwaldu dziękowali Bogu za zwycięstwo.
Kult Maryi przetrwał na Zdzieżu pomimo pożaru świątyni, najazdu husyckiego w połowie XV w., prześladowań kalwinów oraz licznych wojen i represji, które nie oszczędzały tego miejsca.
Obecny kościół jest czwartą świątynią wybudowaną na tym miejscu w połowie XVII w. Cudowny obraz, odtworzony w 1550 r. po zniszczeniu oryginału w czasach reformacji, koronował uroczyście koronami papieskimi prymas Polski kard. August Hlond 2 lipca 1931 r. Jak co roku w dniach odpustu, trwającego od 29 czerwca do 3 lipca, do Maryi na Zdzieżu przybędą zapewne tłumnie pielgrzymi, zanosząc swoje prośby, dziękując za doznane łaski i zawierzając się matczynej opiece Matki Bożej Pocieszenia.
Dokładny plan odpustu przedstawimy za tydzień.