Obchody 870-lecia pierwszej pisemnej wzmianki o Sieradzu zainaugurowano w tym mieście 1 czerwca uroczystą sesją Rady Miasta, która odbyła się w Teatrze Miejskim. Podczas obrad wręczone zostały medale „Zasłużony dla Miasta Sieradza” i inne. Wśród nominowanych znaleźli się dwaj duchowni: ks. kan. Jan Witkowski, proboszcz parafii św. Urszuli Ledóchowskiej, i ks. kan. Grzegorz Drzewiecki z sanktuarium Matki Bożej Charłupskiej.
Krótka historia
Sieradz jest zaliczany do najstarszych miast w Polsce. Najdawniejsze ślady osadnictwa pochodzą z VI-VII w. W wieku XI powstał tu gród kasztelański i podgrodzie. W źródłach pisanych Sieradz pojawił się w 1136 r., wymieniony przez papieża Innocentego w Bulli gnieźnieńskiej. W XIII wieku dominikanie założyli w mieście klasztor. Zamek w Sieradzu wzniósł w XIV w. król Kazimierz Wielki; obok wybudowano kościół Świętej Trójcy, który w XV w. przekształcono w kolegiatę.
Od XIII do XV w. w Sieradzu odbyło się 15 walnych zjazdów; 6 z nich przewodniczyli królowie polscy. Także tu, 26 lutego 1383 r., zapewniono poselstwo węgierskie, że królem Polski zostanie córka króla Ludwika Andegaweńskiego – Jadwiga.
Sieradzanie zapisali się złotymi zgłoskami w bitwie pod Grunwaldem, za co król Władysław Jagiełło nadał miastu przywilej używania pieczęci z czerwonego laku.
W 1975 r. Sieradz stał się siedzibą województwa, co sprawiło, że liczba ludności podwoiła się do 45 tys. Obecnie Sieradz posiada prawa miasta powiatowego.
Nie chodzi o mnie, chodzi o innych
Na twarzy ks. kan. Jana Witkowskiego maluje się radość i wzruszenie. Nigdy nie myślał o zasługach, ale zawsze o potrzebach innych, które przewidywał, dostrzegał i wychodził im naprzeciw.
Nie liczył i nie liczy trudności; nie cofa się przed przeszkodami.
Zapomina o „oszczędzaniu się”. Pomijając własne plany wakacyjne, wypoczynkowe, realizuje szereg przedsięwzięć, myśląc o dobru dzieci, młodzieży – uczniów Zespołu Szkół Katolickich im. św. Urszuli Ledóchowskiej, o potrzebach mieszkańców Sieradza. Cieszy się rozwojem parafii i szkoły. Marzy o szybkim otwarciu nowoczesnej hali sportowej, basenu… i wydziałów studiów uniwersyteckich. Ktoś dostrzegł, docenił i właściwie ocenił dorobek kapłana. Ktoś nominował go do tytułu zasłużonych! Teraz odbiera wyrazy uznania... Również młodzież z nauczycielami ZSK im. św. Urszuli Ledóchowskiej szczerze mu gratuluje, docenia codzienny trud.
Zawsze dla Sieradza
Ks. Grzegorz Drzewiecki podkreśla, że pracował zawsze dla Sieradza, chociaż w parafiach nieopodal miasta: najpierw w Charłupii Małej, później w Sieradzu (Męce) – w par. św. Wojciecha, a teraz znowu w Charłupii. Nie kryje zadowolenia i podkreśla, że wszystko składa na ołtarzu Maryi, Charłupskiej Pani. Pełen entuzjazmu, pragnie rozsławiać Księżnę Sieradzką. – Wchodzę w wielkie dziedzictwo wspaniałych kapłanów, a zwłaszcza mojego poprzednika, ks. Władysława Sarnika, który zrobił tak wiele dla regionu sieradzkiego. Otrzymane wyróżnienie inspiruje mnie do dalszej pracy: do budowy domu pielgrzyma, rozbudowy sanktuarium, a także do działań ze sfery duchowej – mówi duszpasterz.
Niecodzienna była to uroczystość, wśród zasłużonych jest wiele osób, o których do tej pory może nieczęsto się mówiło, a którzy przez długie lata pracowali z oddaniem, przekonaniem, z pasją.
– Nasze miasto – to nie tylko terytorium, strefa działalności gospodarczej, administracyjnej; to przede wszystkim wspólnota ludzi. To sieradzanie, współcześni mieszkańcy i ich przodkowie, którzy tu żyli, mieszkali, pracowali, tworzyli i rozsławiali nasze miasto – powiedziała podczas uroczystej sesji prezydent Sieradza Barbara Mrozowska-Nieradko.