Śmierć Jordańczyka
Łukasz Kaźmierczak
Fot.
Najbardziej poszukiwany obok Osamy bin Ladena terrorysta na świecie, Jordańczyk Abu Musab az-Zarkawi, został zabity podczas wspólnej akcji sił USA i irackich pod Bakubą, na północ od Bagdadu.
Dowódca sił wielonarodowych gen. George Casey poinformował, że przywódca irackiej Al-Kaidy zginął w ataku lotniczym. Jego zwłoki zidentyfikowano. Zdaniem premiera Iraku Nuri al-Malikiego, miejsce...
Najbardziej poszukiwany obok Osamy bin Ladena terrorysta na świecie, Jordańczyk Abu Musab az-Zarkawi, został zabity podczas wspólnej akcji sił USA i irackich pod Bakubą, na północ od Bagdadu.
Dowódca sił wielonarodowych gen. George Casey poinformował, że przywódca irackiej Al-Kaidy zginął w ataku lotniczym. Jego zwłoki zidentyfikowano. Zdaniem premiera Iraku Nuri al-Malikiego, miejsce pobytu Zarkawiego namierzono dzięki informacjom uzyskanym od ludności przez irackie siły bezpieczeństwa. Na tej podstawie amerykańskie lotnictwo zaatakowało kryjówkę terrorysty w pobliżu Bakuby, 50 km na północ od Bagdadu. Według niepotwierdzonych informacji, jedną z siedmiu innych ofiar nalotu miał stać się także półtoraroczny syn Zarkawiego.
Dziełem irackiej Al-Kaidy było co najmniej kilkadziesiąt krwawych zamachów bombowych i uprowadzeń. Sam Zarkawi, jak się przypuszcza, osobiście ściął głowę co najmniej dwóm amerykańskim zakładnikom. Za jego głowę Amerykanie obiecywali 25 mln dolarów.