„Ubóstwo jest wyzwaniem dla ludzkości” – autorem tych słów jest abbé Pierre, czyli „Ojciec gałganiarzy” – chyba największy autorytet, moralny Francji XX wieku. Jego odejście (22 stycznia br.) poruszyło wielu, jego życie – odmieniło los nawet milionów.
Henri Grouesa znany jako o. Piotr czy abbé Pierre, urodził się w 1912 roku w Lyonie. W 1918 r. zaczął uczęszczać do kolegium jezuitów i tam został skautem. Wstąpił do zakonu kapucynów w roku 1931. Siedem lat później przyjął święcenia kapłańskie. Pracował w parafii w Grenoble, w czasie wojny przebywał w Hiszpanii i Algierii.
Ojciec gałganiarzy
Po zakończeniu działań wojennych, mieszkając w Paryżu, podjął działalność polityczną, związaną z obroną ubogich i bezdomnych. Jak czytamy w jego biografii: „Będąc deputowanym do parlamentu, wynajął kilkanaście kilometrów od stolicy zniszczoną willę. Odremontowawszy ją, zaczął przyjmować w niej na nocleg ubogich (500-700 osób rocznie). Tutaj, przy rue Paul Doumer 38, powstała pierwsza wspólnota Emaus”.
Z czasem o. Piotr włączył się do budowy (na pograniczu legalności) domów dla ubogich. Wraz z mieszkańcami wspólnot Emaus rozpoczął zbieranie i zagospodarowywanie surowców wtórnych. To stało się też podstawowym źródłem dochodów ruchu i „znakiem firmowym” wspólnoty ludzi nazywanych „gałganiarzami”.
Głos miał donośny, znajdował posłuch nawet u najwyższych władz. Jego święte życie ma wielu zwolenników, a pokora, z jaką stawał wobec bólu i niesprawiedliwości na świecie, otwiera niejedne drzwi.
Zanim zadbasz o siebie
Ruch stworzony przez ojca Piotra ma swój statut i z czasem w krajach, w których się rozwinął, zyskuje osobowość prawną. Dziś zasady życia przez niego propagowane mają swoich kontynuatorów w 400 wspólnotach w 60 państwach na wszystkich kontynentach.
Jak sami mówią: „Nasza nazwa, Emaus, jest nazwą pewnej miejscowości, w której zrozpaczeni ludzie odzyskiwali nadzieję. Nazwa ta przypomina wszystkim cierpiącym i niewierzącym nasze wspólne przeświadczenie, że jedynie miłość może nas połączyć i pozwolić iść naprzód razem”. Dewizą ruchu Emaus jest „usłużyć przed sobą temu, kto jest mniej szczęśliwy niż my. Usłużyć najpierw najbardziej cierpiącym”.
Metoda jest jeszcze bardziej wymagająca: „polega na tworzeniu i utrzymywaniu miejsc, w których wszyscy czuliby się wolnymi i godnymi szacunku”. Ich narzędzia jednak pozwalają wprowadzić w życie zasady przepełnione duchem chrześcijańskim i sprowadzają się do odbudowywania szacunku i wartości każdej osoby poprzez pracę i wzajemną akceptację.
Emaus w Polsce
Początki ruchu Emaus w naszym kraju sięgają roku 1991, kiedy to chęć realizacji idei życia wspólnotowego osób, często przez społeczeństwo spychanych na margines, znajduje pewien wzorzec oraz wsparcie w Zarządzie Emmaüs International. 16 kwietnia 1995 r. jako pierwsze w krajach Europy Środkowowschodniej zarejestrowano Stowarzyszenie Emaus w Lublinie.
Niemal natychmiast otwarto sklep z używanymi rzeczami (meble, książki, ubrania, sprzęt AGD, RTV, itp.). W ten tradycyjny dla całego ruchu sposób stowarzyszenie uzyskało pierwsze fundusze, które stają się podstawą samowystarczalności. Druga wspólnota powstała w Nowym Sączu, gdzie bezpośrednim impulsem do działania stała się dramatyczna sytuacja tamtejszego Schroniska im. św. Brata Alberta. Trzecia wspólnota powstała w Krakowie, a czwarta w Rzeszowie.
Ojciec Piotr, obserwując w latach 70., jak w szybkim tempie ruch rozprzestrzenia się poza granice Francji, stwierdził: „Jestem pewien, że Wiekuisty i Jego zwycięstwo jest już obecne wszędzie tam, gdzie wybrano miłość, nawet jeśli czas historyczny nie przynosi sukcesu. W rzeczywistości zwycięstwo już zostało osiągnięte, od razu, kiedy tylko głód i pragnienie sprawiedliwości sprawiły, że ludzie postanowili kochać – to znaczy być jakby na zewnątrz siebie, nie po to, aby brać, lecz po to, by służyć, wchodzić w łączność duchową”.
Więcej informacji:
www.emaus-malopolska.org
www.emaus.lublin.pl