Logo Przewdonik Katolicki

Piękny sen o Kresach

Wanda Wasicka
Fot.

Kresowiaków i ich potomków oraz wszystkich zakochanych w dawnych Kresach Rzeczypospolitej, gromadziły w sierpniu koncerty Cantus Cordis: chóru Mińskiego Oddziału Związku Polaków na Białorusi. Założycielką, kierownikiem artystycznym i dyrygentem zespołu jest Janina Chwałko.

 

Kresowiaków i ich potomków oraz wszystkich zakochanych w dawnych Kresach Rzeczypospolitej, gromadziły w  sierpniu koncerty „Cantus Cordis”: chóru Mińskiego Oddziału Związku Polaków na Białorusi. Założycielką, kierownikiem artystycznym i dyrygentem zespołu jest Janina Chwałko.  

 

 

Artyści wystąpili w kościele parafialnym św. Jadwigi Śląskiej w Nieszawie, dali też oprawę muzyczną liturgii Mszy św. – Chór przyjeżdża do nas co roku z coraz piękniejszymi i trudniejszymi utworami, o coraz  bogatszej harmonizacji. Śpiewacy czują również ducha liturgii. Świadczy o tym dobór utworów wykonywanych z powagą, precyzją, z namaszczeniem – podsumował nieszawski koncert „Cantus Cordis” ks. Grzegorz Molewski, proboszcz parafii św. Jadwigi Śląskiej.

Goście z Mińska dali dwa koncerty w Aleksandrowie Kujawskim: w kościele Przemienienia Pańskiego i w kościele NMP Wspomożenia Wiernych. Wystąpili także w sanatorium „Gracja” w Ciechocinku.  Ważnym przeżyciem był dla nich koncert  w katedrze Wniebowzięcia NMP we Włocławku.  – Żyła wśród nas liczna grupa osób, które opuściły dawne Kresy i osiedliły się na Kujawach. Pochodziły głównie z Wilna oraz z terenów dzisiejszej Białorusi, m.in. z okolic Lidy. Wielu z nich odeszło już do Boga. W 1954 r. Kresowiacy ufundowali do katedry włocławskiej obraz  Matki Bożej Miłosierdzia. Rokrocznie, w  tygodniu poprzedzającym dzień 16 listopada, odprawiana jest Nowenna do Matki Bożej Ostrobramskiej. Większość modlących się osób stanowią ich potomkowie. Najcenniejsze jest to, że mimo tragicznych doświadczeń Polaków za wschodnią granicą, przetrwał tam język polski. Tę polszczyznę usłyszeliśmy dziś, podczas koncertu – tłumaczył ks. prałat Stanisław Waszczyński, kustosz katedry.

Odnotujmy również występ chóru „Cantus Cordis” w Muzeum Etnograficznym im. Marii Znamierowskiej-Prüfferowej w Toruniu. Zdaniem Marii Pokrzywnickiej z muzealnego Działu Promocji i Edukacji, koncert był wydarzeniem bardzo ciepło przyjętym przez widownię.

Utworem oczekiwanym przez każdą publiczność słuchającą koncertów chóru z Mińska jest tango Polesia czar, z muzyką i słowami Jerzego Artura Kosteckiego. Pieśń tę wykonuje duet, Janina Chwałko i Dimitrij Ustinow (solista chóru). Polesia czar został napisany w 1936 r., na tle niespełnionej młodzieńczej miłości do córki właściciela poleskiego majątku ziemskiego, gdzie Kostecki przebywał na wakacjach. Przed II wojną światową pieśń wprowadzono do  programu wychowania muzycznego szkół. „Pośród łąk, lasów i wód toni, w ciągłej, pustej życia pogoni…”, wtórowali wykonawcom wzruszeni uczestnicy koncertów (zwłaszcza starsi wiekiem). Łzy wyciskała również pieśń Kocham Cię Polsko, wykonywana na bis.

„Cantus Cordis” jest chórem mieszanym, czterogłosowym. Należą do niego, oprócz Polaków,  Białorusini i Rosjanie o polskich korzeniach. Najwięcej jest nauczycieli, w tym także języka polskiego.  W repertuarze chóru są pieśni religijne  i patriotyczne oraz piosenki ludowe i biesiadne. Na co dzień  śpiewacy występują podczas Mszy św. w kościele św. Szymona i św. Heleny w Mińsku. Pisząca te słowa dziękuje każdemu, kto zaangażował się w organizację koncertów gości z Mińska.   

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki