Logo Przewdonik Katolicki

Zapomniana Służebnica Boża

Błażej Tobolski
Fot.

Papież Jan Paweł II przez liczne beatyfikacje i kanonizacje ludzi współczesnych nam i naszym rodzicom pokazał, że święci nie należą jedynie do historii chrześcijaństwa. To dowód na to, że także obok nas żyją osoby głębokiej wiary, dążące do doskonałości i szukające woli Bożej w codziennym życiu. Ich świadectwo, choć nie zostali wyniesieni na ołtarze, może i nas pociągnąć...

Papież Jan Paweł II przez liczne beatyfikacje i kanonizacje ludzi współczesnych nam i naszym rodzicom pokazał, że święci nie należą jedynie do historii chrześcijaństwa. To dowód na to, że także obok nas żyją osoby głębokiej wiary, dążące do doskonałości i szukające woli Bożej w codziennym życiu. Ich świadectwo, choć nie zostali wyniesieni na ołtarze, może i nas pociągnąć do Chrystusa. Niewątpliwie należy do nich Jadwiga Zamoyska.

W tym roku mija 175 lat od urodzin Jadwigi Zamoyskiej, córki Celestyny z Zamoyskich i Adama Tytusa Działyńskiego, uczestnika powstania listopadowego. Wychowana w duchu patriotycznym, łączyła miłość do ojczyzny z miłością do Boga. W wieku 21 lat poślubiła brata swojej matki, przyszłego generała Władysława Zamoyskiego, przebywającego na emigracji w Paryżu. Przy boku męża uczestniczyła tam w życiu politycznym emigracji, towarzyszyła mu, gdy podczas wojny krymskiej organizował Legiony Polskie w Turcji oraz zajmowała się wychowaniem ich dzieci.

Szkoła życia
Stojące przed nią w życiu wyzwania i cierpienie (śmierć męża w 1868 r. i dwójki dzieci) zahartowały jej ducha i nauczyły pokładać ufność w Bogu. Jako kobieta religijna i praktyczna, swoje życiowe doświadczenia i przemyślenia pragnęła przekazać także innym, troszcząc się jednocześnie o wychowanie młodego pokolenia. Dlatego w 1880 roku utworzyła w Paryżu Stowarzyszenie Chrześcijańsko-Społeczne Matki Bożej Dobrej Rady, skupiające osoby świeckie. Było ono „szkołą życia” dla chrześcijańskich kobiet, pomagając kształtować ich osobowość i uczyć pracy społecznej dla dobra Kościoła i kraju.

Dzięki odziedziczonym przez syna dobrom kórnickim generałowa mogła wrócić do ojczyzny. W 1882 roku założyła w Kórniku Szkołę Domowej Pracy Kobiet – pierwszą placówkę gospodarstwa domowego w Polsce. Ponieważ nauka zakładała również wychowanie patriotyczne i religijne, władze pruskie wydaliły Zamoyskich z Wielkopolski. Zamknięto również szkołę, którą generałowa przeniosła ostatecznie do Kuźnic. Tam funkcjonowała ona z przerwami do 1949 r.

Dobre świadectwo daje „dziełu doskonałej pobożności”, podjętemu przez Jadwigę Zamoyską, Leon XIII w Breve, skierowanym do niej w 1886 r., a także Pius X w liście z 1906 r. Papież pisze w nim m.in.:

„Podoba nam się w istocie, że macie na celu uzupełnienie wychowania dziewcząt, często zaniedbywanego w najniebezpieczniejszej dla nich chwili, gdy opuszczają szkołę; że kształcicie je w pobożności i nauce, i uczycie przykładać ręce do pracy domowej. Stąd wynika, że wasza instytucja jest zarówno praktyczną szkołą życia chrześcijańskiego, jak i szkołą dobrego gospodarstwa domowego. Co jednak jeszcze milsze czyni na Nas wrażenie i bez wątpienia rozszerza zakres waszej działalności, to wasze dążenie, by przyjść z pomocą całemu społeczeństwu, a to za pośrednictwem uczennic przez was wychowywanych”.

Kandydatka na ołtarze
Życie i działalność społeczno-wychowawcza Jadwigi Zamoyskiej pozwalają zaliczyć ją zdecydowanie do grona wybitnych Polaków, żyjących na przełomie XIX i XX w. W trudnym okresie zaborów dała świadectwo patriotyzmu, który przejawiał się zwłaszcza w trosce o wychowanie przyszłych pokoleń Polaków. To od nich bowiem zależeć miała przyszłość Ojczyzny. Generałowa uczyła nie tylko umiejętności praktycznych, ale również fundamentów, na których powinno opierać się życie: umiłowania Boga, człowieka, szacunku dla pracy i wartości moralnych. I co najważniejsze, przede wszystkim wymagała tego wszystkiego od siebie, będąc przykładem dla swoich uczennic, ale i dla każdego chrześcijanina.

Potwierdzeniem jej postawy życiowej są pisma, które pozostawiła, relacje osób ówcześnie żyjących oraz ślady świadczące o przygotowaniach do procesu beatyfikacyjnego w latach 30. XX w. Za zgodą kurii arcybiskupiej w Poznaniu wydano wtedy obrazki, na których widnieje postać Służebnicy Bożej Jadwigi z Działyńskich Zamoyskiej, zamieszczony jest też krótki życiorys oraz tekst modlitwy wstawienniczej za jej pośrednictwem. Obrazki zawierają również kilka cytatów z pism generałowej oraz ułożoną przez nią modlitwę, za której odmówienie Pius X udzielił w 1906 r. sto dni odpustu. Załączona jest także prośba, aby o łaskach doznanych za wstawiennictwem Jadwigi Zamoyskiej informować przełożoną Stowarzyszenia Matki Bożej Dobrej Rady w Kuźnicach. Stowarzyszenie zostało jednak rozwiązane podczas wojny, a po jej zakończeniu budynki szkoły w Kuźnicach przejęło państwo.

– Nie znalazłem w archiwum żadnych dokumentów potwierdzających rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego Jadwigi Zamoyskiej – mówi ks. Rafał Pajszczyk, referent ds. beatyfikacji i kanonizacji archidiecezji poznańskiej. – Prawdopodobnie istniał jedynie taki zamysł przed wojną.

– Nazwisko generałowej widnieje jednak w opracowaniu ks. Jerzego Mrówczyńskiego CR pt. „Polscy kandydaci do chwały ołtarzy” z 1987 r. – pokazuje prof. Władysław Chałupka, zafascynowany postacią Jadwigi Zamoyskiej. – Jej sylwetkę przedstawił także ks. Kazimierz Piastowski w XII tomie serii „Chrześcijanie”, wydawanej przez ATK w Warszawie. Natomiast w Bibliotece Kórnickiej PAN – dodaje prof. Chałupka – znajduje się fragment formularza beatyfikacyjnego, zawierający odpowiedzi na kilkanaście pytań, których udzieliła Helena Olszewska, sekretarka Zamoyskiej.

Generałowa Jadwiga Zamoyska wciąż więc pozostaje osobą nie do końca poznaną i docenioną. A z pewnością wiele moglibyśmy się dziś nauczyć od tego nieprzeciętnego człowieka – cichej bohaterki dnia codziennego, mającej odwagę podejmować wielkie dzieła na przekór wszelkim przeciwnościom.

„Doskonałość nie jest wyłącznie związana z murami klasztoru, lecz można do niej dążyć tak, jak dążyli pierwsi chrześcijanie – we wszystkich okolicznościach życia”.
„Pamiętnik”

„Czyńmy sumiennie, z godziny na godzinę, co do nas należy, o to tylko prosząc, co z wolą i mądrością Bożą jest zgodne, a nadzieja w miłosierdzie Boże nas nie zawiedzie, bo wierny jest Pan w obietnicach swoich”.
„O wychowaniu”

„Świętość polega na cnotach dla każdego przystępnych; potrzeba tylko dobrej woli, woli wiernej, mężnej, roztropnej, cierpliwej, pokornej, wytrwałej”.
„O pracy”

Cytaty z dzieł Jadwigi Zamoyskiej
oprac. prof. W. Chałupka

Pisząc artykuł, korzystałem przede wszystkim z materiałów zebranych przez prof. W. Chałupkę, za których udostępnienie serdecznie dziękuję.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki