Czy alkoholizm jest grzechem, czy chorobą? Ja piję, spowiadam się z tego, ale jak z tym zerwać, to nie wiem.
Hanna
Alkohole stanowią jeden z wielu składników świata organicznego stworzonego przez Boga. W tym sensie są one dziełem Bożym, które zostało powierzone człowiekowi do używania i dla pożytku ludzkiego. Korzystanie ze wszystkich dóbr doczesnych wymaga jednak od człowieka właściwej postawy, dzięki której to człowiek, zgodnie z zamysłem i planem Bożym, nie przestaje panować nad rzeczywistością stworzoną i nie dopuszcza, aby to ona przejęła nad nim kontrolę (cnota umiarkowania – por. KKK 2290). Wiele z dóbr mających służyć człowiekowi i ułatwiać mu życie, może być także wykorzystanych w sposób niewłaściwy, niezgodnie z ich przeznaczeniem, a w konsekwencji obrócić się przeciw człowiekowi. Tak jest ze wszystkimi dobrami konsumpcyjnymi, których nadmiar pogłębia podziały, utwierdza w egoizmie, zamyka na drugiego, rozleniwia, zmienia myślenie i zniewala.
Alkohol spożywany przez człowieka we właściwej mierze może wspomagać organizm, stymulować jego pewne funkcje, a także – jak mówi Biblia – rozweselać serce człowieka (por. Ps 104,15). Spożywanie alkoholu w sposób niekontrolowany i w dużych (nadmiernych) ilościach jest grzechem, którego konsekwencją staje się uzależnienie (choroba alkoholowa), mające swój wymiar somatyczny, psychiczny i duchowy. Konsekwencje niekontrolowanego picia alkoholu są poważne. Człowiek traci kontrolę nad sobą, uzależnia się, a przez to niszczy siebie i relacje międzyosobowe. Uzależnienie pozbawia człowieka w pewien sposób kontroli nad sobą, ogranicza używanie wolności, a więc zmniejsza także winę moralną (zależną od świadomości i dobrowolności czynu). Alkoholizm będąc chorobą, nie jest więc grzechem. Można jednak chyba mówić o grzechu alkoholika, polegającym na nieunikaniu okazji do picia i świadomym spożywaniu nawet małych ilości alkoholu.
Do ważności spowiedzi nie wystarczy jedynie wyznanie grzechu wraz ze szczerym żalem. Potrzeba także postanowienia poprawy, wyrażającego się nie jedynie w dobrych chęciach, ale przede wszystkim w poszukiwaniu skutecznej pomocy, jaką może być terapia, prowadzona pod kontrolą i kierunkiem fachowców. Cenną pomocą są grupy Anonimowych Alkoholików, działające w każdej gminie. Ważnym świadectwem jest też stała bądź czasowa abstynencja (np. w Wielkim Poście), podejmowana z intencją wspomagania duchowego uzależnionych.