Do końca lutego w Muzeum Archidiecezjalnym można obejrzeć grafiki Henryka Kota przedstawiające piękno najstarszych części Poznania: Ostrowa Tumskiego, Śródki i Zawad.
Henryk Kot znany jest poznaniakom bardzo dobrze z grafik publikowanych w "Głosie Wielkopolskim" w ramach cyklu "Poznań znany i nieznany". Niektórzy tylko wiedzą, że jest twórcą i rekonstruktorem polichromii kościelnych w katedrze w Gorzowie Wielkopolskim, w kościołach w Nowym Mieście nad Wartą, w Kostrzynie Wielkopolskim i poznańskim kościele Franciszkanów. Urodził się w 1927 roku w Poznaniu, tu także skończył Wyższą Szkołę Sztuk Plastycznych. Swoje zainteresowania skierował w stronę malarstwa ściennego i konserwatorstwa.
Jego pasją stały się jednak rysunki Poznania, z którym jest emocjonalnie związany.
Na wystawę składają się rysunki z dwóch dużych cykli: wspomnianego "Poznań znany i nieznany" oraz "Gdy Poznań był warownym grodem". Grafiki z tego ostatniego były już eksponowane w Muzeum Archeologicznym i w Wadze Miejskiej na Starym Rynku, a ich powstanie autor poprzedził gruntownymi badaniami archiwalnymi i architektoniczno-urbanistycznymi. Kustosz wystawy w Wadze Miejskiej Stefan Janasik, tak opisał rysunki Henryka Kota: "Szkicowość i niestawianie przysłowiowej kropki nad "i" dodaje im lekkości, a także powabu świeżości i spontaniczności, które to cechy sięgają, być może, korzeniami do znakomitych rysunków i szkiców narracyjnych Stanisława Noakowskiego, zaś ich narracyjność, którą osiąga przez włączenie niejednokrotnie do pierwszego planu postaci ludzkich lub rekwizytu z epoki (pojazdy konne itp.), zbliża je i upodabnia do rysunków niezwykle zasłużonego dla popularyzowania piękna polskiej architektury zabytkowej prof. Wiktora Zina".
W Muzeum Archidiecezjalnym zebrano grafiki pokazujące uroki najstarszych części Poznania: Ostrowa Tumskiego, Śródki i Zawad.
Organizatorem wystawy jest Rada Osiedla Ostrów Tumski-Śródka-Zawady.