Logo Przewdonik Katolicki

"Bądźcie ze mną"

Michał Gryczyński
Fot.

Szesnasty października 1978 roku, dzień wyboru krakowskiego Kardynała Karola Wojtyły na papieża, jest jedną z najważniejszych dat w dziejach polskiego Kościoła. Już wtedy, u progu swego pontyfikatu, Jan Paweł II prosił nas, abyśmy nigdy nie zapominali o modlitwie za Kościół i za niego samego. Później, przy wielu okazjach, wielokrotnie ową prośbę powtarzał. "Proszę Was! Bądźcie...

Szesnasty października 1978 roku, dzień wyboru krakowskiego Kardynała Karola Wojtyły na papieża, jest jedną z najważniejszych dat w dziejach polskiego Kościoła. Już wtedy, u progu swego pontyfikatu, Jan Paweł II prosił nas, abyśmy nigdy nie zapominali o modlitwie za Kościół i za niego samego. Później, przy wielu okazjach, wielokrotnie ową prośbę powtarzał.


"Proszę Was! Bądźcie ze mną! Na Jasnej Górze i wszędzie! Nie przestawajcie być z Papieżem, który dziś prosi słowami poety: Matko Boża, co Jasnej bronisz Częstochowy i w Ostrej świecisz Bramie! I do Was kieruję te słowa w takiej niezwykłej chwili. Niech to na dzisiaj wystarczy" - tymi słowami wypowiedzianymi po polsku Jan Paweł II wezwał nas podczas Mszy św. inaugurującej pontyfikat do modlitwy w intencji swego posługiwania.

Aby nas umacniał w wierze


Ojciec Święty jest człowiekiem wielkiego zawierzenia Chrystusowi i Jego Matce. Ale, pomimo piastowania najwyższej godności w Kościele, jest przecież, jak każdy z nas, tylko człowiekiem. I jak każdy człowiek potrzebuje nieustannego umocnienia w wierze, a jako Następca Piotra - bardziej niż ktokolwiek inny. Aby uświadomić sobie ową konieczność, wystarczy zajrzeć do Ewangelii spisanej przez św. Łukasza. Oto znajdziemy tam owo niezwykłe zobowiązanie i zapewnienie, które otrzymał św. Piotr - a wraz z nim każdy kolejny papież - od samego Chrystusa: "Szymonie, Szymonie, oto szatan domagał się, żeby was przesiać jak pszenicę; ale Ja prosiłem za tobą, żeby nie ustała twoja wiara. Ty zaś nawróciwszy się, utwierdzaj twoich braci" (22, 31-32). Skoro Piotr i jego następcy mają utwierdzać ludzi w wierze, to wymagają wyjątkowego wsparcia duchowego, bo przecież jest to zobowiązanie przekraczające ich ludzkie możliwości. Moc zawierzenia Szymona Piotra, jak i każdego następnego papieża - także Jana Pawła II - ma więc swoje ostateczne źródło w samym Jezusie Chrystusie. To On - Zbawiciel i Odkupiciel - wstawia się oraz modli za każdego z nich. Toteż, pomimo rozmaitych upadków w dwutysięcznych dziejach papiestwa - a upadł przecież i sam Szymon Piotr, trzykrotnie zapierając się Mistrza - wiara papieży nie załamała się i trwa. Bo chociaż Kościół wznosi się na Piotrze jako wyznającym wiarę w Chrystusa, to nadal jest on Kościołem Chrystusowym.
Czy, w takim razie, potrzebna jest jeszcze i nasza modlitwa? Oczywiście, bo sam Ojciec Święty o nią prosił. Z jednej strony pragniemy więc modlitwą wesprzeć jego posługiwanie, z drugiej - połączyć się z nim we wspólnej modlitwie. Bo mamy razem z Ojcem Świętym budować Kościół i pracować dla zbawienia świata oraz ludzi.

Wierni zobowiązaniom?


Uroczystość inauguracji pontyfikatu trwała aż trzy godziny, a zakończyła się odmówieniem modlitwy "Anioł Pański", po której Jan Paweł II raz jeszcze powiedział w ojczystym języku: "Pragnę przekazać ostatnie słowo do moich rodaków, do wszystkich pielgrzymów z Polski. Dziś odmawiacie "Anioł Pański" z Papieżem. Wnet wrócicie do Polski. Gdy go będziecie odmawiać, a proszę, byście odmawiali go często, odmawiajcie go w jedności z Papieżem, który jest waszym bratem, synem naszej Ojczyzny".
A następnego dnia po tych uroczystościach, podczas audiencji dla Polaków, ówczesny Prymas Polski Kardynał Stefan Wyszyński złożył w imieniu nas wszystkich zobowiązanie. Powiedział m.in: "Jedno Ci przyrzekamy, Ojcze Święty, że Cię nie opuścimy i jako synowie Kościoła powszechnego, i jako synowie wspólnej naszej Ojczyzny, że Cię nie opuścimy i na kolanach modlić się będziemy gorąco zawsze w Twojej intencji. Zobowiązujemy się już dzisiaj, że Polska zawsze wierna wszystko będzie czyniła, ażeby jak najmniej kłopotów z Kościołem świętym w Polsce miał Ojciec Święty".
Wierni słowom Prymasa Tysiąclecia, od lat gromadzimy się w świątyniach szesnastego dnia każdego miesiąca - a więc w dniu upamiętniającym ów niezwykły moment w dziejach polskiego Kościoła - aby wspólnie modlić się w intencji Ojca Świętego i Kościoła rzymskiego, którego on jest zwierzchnikiem. Jan Paweł II i sprawy całego Kościoła są również obecne we wszystkich naszych codziennych modlitwach, intencjach Modlitwy Powszechnej podczas każdej Mszy św., jak i pacierzach porannych oraz wieczornych.
Ale ten dzień jest także znakomitą okazją do rachunku sumienia, indywidualnego i zbiorowego, z realizacji zobowiązań złożonych ustami Prymasa Wyszyńskiego. Dzięki temu mamy szansę zachować świadomość, ile jest w nas jeszcze niedoskonałości, które składają się na sumę trosk zarówno Ojca Świętego, jak i całego Kościoła.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki