Logo Przewdonik Katolicki

Przyjaciele KUL-u

Katarzyna Jarzembowska
Fot.

Jest ich ponad 250 tysięcy. Niezależnie od tego, czy w Polsce, czy gdzieś na obczyźnie - prowadzą swoją ofiarną pracę w oparciu o szczytne hasło: "Bogu i Ojczyźnie". Dzięki nim może się rozwijać jedna z najstarszych uczelni katolickich w kraju. Bydgoski Oddział Towarzystwa Przyjaciół Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego od blisko pięćdziesięciu lat niesie pomoc materialną i duchową...

Jest ich ponad 250 tysięcy. Niezależnie od tego, czy w Polsce, czy gdzieś na obczyźnie - prowadzą swoją ofiarną pracę w oparciu o szczytne hasło: "Bogu i Ojczyźnie". Dzięki nim może się rozwijać jedna z najstarszych uczelni katolickich w kraju. Bydgoski Oddział Towarzystwa Przyjaciół Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego od blisko pięćdziesięciu lat niesie pomoc materialną i duchową - by kolejne pokolenia, które kształcą się na tej uczelni, mogły zdobyć solidne wykształcenie, formując swoje umysły i serca na fundamencie wartości chrześcijańskich.
Towarzystwo Przyjaciół KUL powstało w 1922 roku pod nazwą Towarzystwa Uniwersytetu Lubelskiego. Początkowo istniało siedemnaście oddziałów. Po II wojnie światowej powstały kolejne, w tym również bydgoski, który zawiązał się w 1956 roku. Przełom lat 80. i 90. był czasem największego rozkwitu - liczba członków przekraczała wówczas sześć i pół tysiąca. Obecnie w Bydgoszczy szeregi Towarzystwa tworzy ponad tysiąc pięćset osób. W całym kraju działa 30 oddziałów, których celem jest zaznajamianie się z działalnością Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, pomoc materialna udzielana systematycznie na rzecz uczelni oraz propagowanie postaw religijno-moralnych i patriotycznych.
Student z krzesłem
Antoni Poślednik jest prezesem TP KUL w Bydgoszczy od 1983 roku. Siedziba oddziału mieści się przy parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, chociaż kolebką bydgoskiej struktury Towarzystwa od 1956 do 1987 roku była staromiejska fara. W niewielkim pomieszczeniu odbywają się comiesięczne spotkania zarządu - wokół okrągłego stołu toczą się dyskusje nad sposobami dotarcia do szerszej grupy mieszkańców, którzy zechcieliby się włączyć w to dzieło. Każda złotówka jest ważna - zwłaszcza w sytuacji, kiedy "wdowi grosz" musi zastąpić dotacje rządowe czy prywatne. Po transformacjach ustrojowych KUL został objęty pomocą państwową w formie dotacji - ale tylko w zakresie naukowym. Uczelni nie przysługują żadne środki na rozwój. - Budynki, które zajmował do niedawna KUL, przekazał na rzecz uczelni marszałek Józef Piłsudski. Były one stare i ciasne. Na jednego studenta przypadało pół metra kwadratowego - młodzi ludzie chodzili na zajęcia z własnymi krzesłami, by móc gdziekolwiek usiąść. Koniecznością była rozbudowa. W ten sposób oddano do użytku Kolegium Jana Pawła II. Jednak na wykończenie tej bazy materialnej nie ma pieniędzy. - I właśnie takie inwestycje są pokrywane ze składek, które zbieramy - tłumaczy Antoni Poślednik.
Pielgrzymkowa trasa
Niewielki odsetek członków Towarzystwa stanowią absolwenci Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. - Większość nie jest lub nigdy nie była związana z jego strukturami. Od lat wszyscy pracują społecznie. - Ważnym impulsem do podjęcia tej działalności był przykład Ojca Świętego Jana Pawła II - największego głosiciela i obrońcy ludzkiej godności, który od 1954 roku był związany z uczelnią jako profesor - przyznaje prezes bydgoskiego oddziału. Oprócz spotkań opłatkowych czy sporadycznie organizowanych wykładów, główną formą aktywności oddziału są pielgrzymki - do tej pory zorganizowano blisko 50 wyjazdów. Pątnicze szlaki prowadzą do Górki Klasztornej, Lublina oraz Częstochowy. Na Jasnej Górze w pierwszą niedzielę października przez długie lata odbywała się wspólna modlitwa członków Towarzystwa Przyjaciół KUL i Rodziny Różańcowej. Wśród pielgrzymów rozdawano setki deklaracji, które owocowały kolejnymi zgłoszeniami - w narodzie budziła się świadomość odpowiedzialności za losy katolickiej formacji młodych pokoleń. Teraz TP KUL pielgrzymuje do Częstochowy w święto patronalne, które przypada w uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa. Setki kilometrów od Lublina, w codziennej, cichej pracy, spełniają się ci, którzy wiedzą, że przyszłość narodu leży w rękach młodych. Dobrze jest mieć takich przyjaciół... Nr rachunku bankowego Towarzystwa Przyjaciół Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego: Powszechna Kasa Oszczędności Bank Polski S.A. 37 1020 1426 0000 7802 0018 6502

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki