Rozmowa z Tomaszem Gubałą, pomysłodawcą kampanii „Bądźmy poszukiwaczami autorytetów”.
Podpisze się Pan pod tezą: „Dziś brakuje albo nie ma wcale autorytetów”?
– Jeśli ktoś istnieje, a nie wiesz o jego istnieniu, to w Twoim świecie go nie ma. Właśnie tak jest z autorytetami. Autorytet w wychowaniu to relacja autorytetu, nie tyran, nie ignorant („róbta, co chceta”) tylko mistrz, który daje poczucie bezpieczeństwa i miłości, a jednocześnie stawia wyzwania i daje wiarę w sukces.
Jakie normy powinien spełniać ktoś, kto ma być autorytetem?
– Autorytet zachowuje się tak, że widać jego cechy, tzn. uznaje autorytety doskonalsze od siebie, wyraża się o nich z szacunkiem i ceni sobie radę swojego mistrza. Każdy autorytet jest prawdziwy, czyli zintegrowany, jest sobą i nikogo nie udaje. Kieruje się decyzją dobra, czyli miłością, można powiedzieć – miłością bliźniego.
Skąd pomysł na akcję „Bądźmy poszukiwaczami autorytetów”?
– Od lat pracuję z młodzieżą i oni pytają wprost: „Jak mam żyć? Wskaż kogoś, kto mi pokaże, pomóż mi znaleźć wzór do naśladowania”. W momencie kiedy maleje autorytet rodzica, każdy musi szukać autorytetów poza rodziną i obecnie to właśnie młodzież może czuć się oszukana przez media i nie wie, jak go znaleźć
Na czym w ogóle polega akcja?
– Akcja ma trzy kierunki działania. Jednym z nich jest wychowanie, profilaktyka. Opracowaliśmy zajęcia dla uczniów, rodziców i wychowawców, opierając się na krótkich filmach i scenariuszu. Szukamy wolontariuszy, którzy zrealizują te zajęcia w szkołach. Dla młodych przekaz jest następujący: naucz się odróżniać mistrza od idola, bo pomyłka kosztuje twoje szczęście. Dla rodziców: naucz się wzmacniać wewnętrzny autorytet twojego dziecka, jego wewnętrzne normy, jego sumienie, bo tylko dziecko z zasadami jest bezpieczne i szczęśliwe. Dla wychowawców: jak wzmacniać, a potem osłabiać autorytet wychowawcy. Drugi kierunek to działania medialne. Chcemy mówić głośno, jak należy rozumieć autorytet i prostować głupoty płynące z mediów. Trzeci to chęć uczczenia autorytetu JPII i organizacja gry miejskiej w Krakowie, Wadowicach, Zakopanem i Gorlicach, noszącej nazwę: „Autorytet poszukiwany”.
Co chcecie osiągnąć poprzez akcję?
– W tym roku chcemy rozpocząć dyskusję o autorytetach, bo tak jak Jan Paweł II twierdzę, że „nie ma rodziny bez autorytetu, nie ma społeczeństwa bez autorytetu, nie ma państwa bez autorytetu” . Natomiast gdy czytam prasę (telewizji nie oglądam), to widzę wyraźnie, że jeśli nie potrafimy ustalić, jakie mamy autorytety, to nie jesteśmy narodem.
Czy osoba Jana Pawła II przyciąga jeszcze młodzież? Jego wszechobecność, nadużywana zresztą, może niektórych zniechęcić. Jak temu zaradzić?
– Jan Paweł II przyciąga młodzież swoją prawdziwością przez to, że wskazuje na większy autorytet od siebie i kieruje się miłością bliźniego. Dlatego nie musimy się obawiać: Jan Paweł II po prostu jest autorytetem i już.
Jak można włączyć się do akcji?
– Można, a nawet trzeba. Szczególnie potrzebujemy pomocy w zachęcaniu włodarzy gmin do udziału w przedsięwzięciu. Najlepiej umówić kogoś z naszego zespołu ze swoim wójtem, burmistrzem, a my przyjeżdżamy i namawiamy do szukania autorytetów. Dla osób, które w szczególny sposób udzielą nam pomocy, mamy wyróżnienie – Mecenasa Autorytetu. Można zostać wolontariuszem, potrzeba osób w każdym wieku i zawodzie, można napisać do lokalnej prasy, pomóc w organizacji gry. Zapraszam na naszą stronę www.autorytet.org oraz na Facebooka, gdzie znajdą Państwo większość informacji.
O kampanii
Poprzez działanie w obrębie akcji „Bądźmy poszukiwaczami autorytetu” organizatorzy pragną:
– uczcić autorytet, jakim jest Jan Paweł II, w roku jego kanonizacji;
– nauczyć dzieci i młodzież, jak znaleźć prawdziwy autorytet, nie myląc go z idolem;
– wspomagać rodziców, wychowawców i pedagogów w budowaniu swojego autorytetu i kształtowaniu takich postaw młodzieży, które prowadzą do odpowiedzialnej, wolnej i szczęśliwej dorosłości.
Człowiek zagubiony w nadmiarze często sprzecznych informacji z trudnością odróżniający prawdę od fałszu, manipulowany przez media, czuje się zagrożony. Jego potrzeba bezpieczeństwa i potrzeba miłości może być zaspokojona przez znalezienie stabilnego oparcia. Funkcję takiego oparcia doskonale spełnia odpowiedni autorytet.
Młodzi okazują zaufanie tym, którzy mogą stanowić pewny punkt odniesienia – podświadomie szukają mistrzów i wzorów do naśladowania. Są pełni entuzjazmu, lecz bez pomocy trudno im odróżnić mistrza od idola. Natomiast rodzice poszukują oparcia, by móc rozwiązać tysiące stojących przed nimi problemów, obalających ich autorytet w oczach dzieci. Do tego potrzebne są im prawdziwe autorytety. Wierzymy, że realizując akcję „Bądźmy poszukiwaczami autorytetu”, wypełniamy misję JPII, który powiedział: „Nie budujcie mi pomników” i „Wymagajcie od siebie, nawet jak inni nie wymagają”.
Informacji szukaj na: www.autorytet.org
Kampania „Bądźmy poszukiwaczami autorytetu” to:
– program profilaktyczny,
– gra miejska,
– wydarzenie dla uczczenia kanonizacji Jana Pawła II.
Program profilaktyczny
Pod hasłem przygotowania uczestników gry miejskiej, zostaną przeprowadzone zajęcia profilaktyki uniwersalnej, szkolnej i środowiskowej z grupą uczniów, rodziców i wychowawców. Zajęcia prowadzone w szkołach od kwietnia do października 2014 r. pozwolą przygotować młodzież do sprawdzianu, jakim będzie wielka gra miejska „Autorytet poszukiwany!”.
Gra miejska
Taką formę przybierze podsumowanie kampanii w październiku. Dwuetapowa gra terenowa zaangażuje uczniów klas V i VI szkoły podstawowej, gimnazjum, ich rodziców oraz nauczycieli. Chcemy zachęcić do rozgrywania lokalnych eliminacji oraz udziału w wielkim finale „Autorytet poszukiwany!”, który odbędzie się w Krakowie.