Afryka uważana jest za kolebkę ludzkości, a chrześcijaństwo na Czarnym Lądzie istnieje już od dwóch tysięcy lat. Jest ono tam silnie zakorzenione. Wystarczy wspomnieć, że niektóre państwa, jak Etiopia, to kraje biblijne. Najdynamiczniej ewangelizacja, za pośrednictwem licznych misjonarzy, rozprzestrzeniała się w XIX w. Pod koniec XX w. ponad jedną trzecią wszystkich mieszkańców Afryki stanowili właśnie wyznawcy Chrystusa. W trzecim tysiącleciu chrześcijaństwa Kościół na tym kontynencie przeżywa bolesne prześladowania.
Sytuacja chrześcijan na Czarnym Lądzie bliska jest Benedyktowi XVI, który w listopadzie po raz drugi podczas swojego pontyfikatu nawiedził ten kontynent, podążając tym samym śladami Jana Pawła II.
Tamtejsza wspólnota stanowiła szczególną troskę papieża Polaka, który odbył aż dwanaście pielgrzymek na ten kontynent, odwiedzając 42 kraje. Jako pierwszy w dziejach Kościoła zorganizował też Synod Biskupów dla Afryki w 1994 r., którego owocem była sygnowana przez niego rok później adhortacja apostolska „Ecclesia in Africa”. Akcentowała świętość życia i świadectwo jako skuteczny sposób ewangelizacji. Idee te podejmował też II Synod Biskupów dla Afryki, zwołany przez Benedykta XVI w 2009 r., wskazując równocześnie – zgodnie ze swoim hasłem – na „Kościół w Afryce w służbie pojednania, sprawiedliwości i pokoju”. Ofiarowany w Beninie dokument „Africae munus” to ważkie przesłanie i inspiracja do dalszej działalności dla Kościoła na Czarnym Lądzie i dla Kościoła powszechnego. Dlaczego?
Nie tylko dla Afryki
Analizując papieską adhortację, ma się wrażenie, że Afryka jest kontynentem, który – jak w soczewce – skupia problemy całego współczesnego świata. Benedykt XVI podkreśla, że kontynent ten, podobnie jak reszta świata, przeżywa szok kulturowy, „który podważa tysiącletnie fundamenty życia społecznego, a czasami utrudnia spotkanie z nowoczesnością”.
Z drugiej strony dokument akcentuje podmiotowość i niezbywalną godność człowieka oraz priorytet głoszenia Jezusowej Ewangelii. Podkreśla znaczenie missio ad gentes względem tych, którzy jeszcze jej nie znają, ale i nowej ewangelizacji tych, którzy zaniechali praktyk religijnych. Afryka nie może zapominać o największym skarbie, jaki został jej powierzony, o zaangażowaniu się dla Jezusa (n. 1). Chrześcijanie na Czarnym Lądzie mają stać się „solą ziemi i światłością świata”.
Benedykt XVI przypomina o wielkim bogactwie kultury i tradycji afrykańskich, takich jak współistnienie wielu grup etnicznych, gościnność, wartość rodziny, dzieci, poszanowanie starszych, wrodzone poczucie obecności Boga, radość życia, otwarcie na jego dar. Do tych wartości chrześcijaństwo wnosi Jezusa, który – jako jedyny – może wyzwolić Afrykę z paraliżujących ją wpływów i sił.
Benedykt XVI wspomina też o licznych niezagojonych ranach Czarnego Lądu i powstających nowych ogniskach zapalnych afrykańskiego organizmu.
Ekspansja kampanii przeciwko życiu, promocja antykoncepcji i aborcji, niedocenianie godności kobiety, analfabetyzm, wojny, korupcja, eksploatowanie bogactw naturalnych, sieroctwo dzieci będące wynikiem pandemii AIDS, wykorzystywanie najmłodszych do bratobójczych walk jako dzieci-żołnierzy, niedostateczna troska o chorych, działalność sekt, ruchów synkretycznych, praktykowanie czarów i magii – to najpoważniejsze problemy kontynentu. Papież odrzuca jednak pokusę ich rozwiązywania bez uwzględnienia realiów życia i wykorzystywania Afryki jako etnicznej ciekawostki.
Zadania dla Kościoła
Na Czarnym Lądzie ciągle wzrasta świadomość pokoju i sprawiedliwości.
Papież zachęca Afrykańczyków do jeszcze większego zaangażowania się na rzecz tych spraw, które są możliwe, ale tylko wtedy, gdy nastąpi prawdziwe pojednanie między ludźmi. To właśnie Kościół nieodmiennie promuje Ewangelię pojednania i zgody na płaszczyźnie społecznej i politycznej. Jego apostolska działalność obejmuje szczególnie dziedziny edukacji, służby zdrowia, środków społecznego przekazu. Nie może on jednak zapominać o „kształtowaniu prawych sumień, wrażliwych na wymogli sprawiedliwości” (n. 22). „Afryka powinna usłyszeć głos Chrystusa, który głosi dziś miłość bliźniego, nawet nieprzyjaciela” (n. 13).
Ojciec Święty apeluje o ochronę najbiedniejszych, zniesienie kary śmierci, dialog z religiami tradycyjnymi. „Należy zwrócić szczególną uwagę na ubogiego, głodnego, chorego, cudzoziemca, więźnia, migranta, uchodźcę, wysiedleńca” (n. 27)
Papież podkreśla niezastąpioną rolę kobiety afrykańskiej w Kościele i w społeczeństwie, akcentując jej cechy: czułość, miłosierdzie, obrona godności ludzkiej i życia, które mogą przyspieszyć nadejście pojednania i pokoju. Szczególnej obrony potrzebuje rodzina, zagrożona „wypaczaniem pojęcia małżeństwa, dewaluacją macierzyństwa, banalizacją aborcji, ułatwianiem rozwodów, relatywizmem «nowej etyki»” (n. 43).
Wzorem Kościołów partykularnych na świecie zachęca do podjęcia inicjatyw na szeroką skalę. Proponuje zorganizowanie kontynentalnego kongresu eucharystycznego, a także „rozpoznanie wśród afrykańskich sług Ewangelii tych, którzy mogliby być kanonizowani zgodnie z normami Kościoła (...) i wstawialiby się u Boga za kontynentem” (n. 114).
Osiągnięciu pojednania, sprawiedliwości i pokoju służy praktyka sakramentów i katecheza prowadząca do życia prawdą i odkrywania pełnej wartości Ewangelii. Papież zaleca „wspieranie apostolstwa biblijnego w każdej wspólnocie chrześcijańskiej, w rodzinie i w ruchach kościelnych” (n. 150). Temu też celowi może posłużyć obchodzenie co roku w każdym kraju dnia lub tygodnia pojednania, szczególnie w Adwencie czy Wielkim Poście. Wśród inicjatyw proponowanych Kościołowi na Czarnym Lądzie jest też sugestia, by ogłosić Nadzwyczajny Rok Jubileuszowy, aby uprosić u Boga szczególne przebaczenie za wszelkie zło i rany, które Afrykańczycy zadali sobie wzajemnie i „aby pojednały się osoby i grupy, zranione w Kościele i w całym społeczeństwie”.
Benedykt XVI wzywa do tworzenia wspólnych stowarzyszeń podejmujących dzieła miłosierdzia i chroniących dziedzictwo religijne przed ekspansją autochtonicznych Kościołów afrykańskich. Przestrzega przed łączeniem chrześcijaństwa z praktykami magicznymi. Odnosząc się do działalności apostolskiej Kościoła, wzywa duchownych do opierania się pokusom nacjonalizmu, stawania się przywódcami politycznymi czy działaczami społecznymi, a także do przestrzegania celibatu i nieprzywiązywania się do dóbr materialnych. I jeszcze jedno bardzo ważne przesłanie płynące z papieskiej adhortacji: Kościół Afryki „jest powołany do przyczyniania się do nowej ewangelizacji również w zeświecczonych krajach, z których przedtem pochodzili liczni misjonarze, a którym obecnie niestety brakuje powołań” (n. 167).
***
Kościół w Afryce, mimo prześladowań, problemów gospodarczych, politycznych, społecznych, ogromnego ubóstwa mieszkańców, plagi chorób, zadziwia swą witalnością i świeżością wiary. Potrzeba mu jednak, równie mocno jak całemu światu (a zwłaszcza Europie), nowej ewangelizacji, którą na Czarnym Lądzie powinno przenikać dążenie do pojednania, sprawiedliwości i pokoju. „W duszy Afryki obecny jest cenny skarb, dostrzegam tam bowiem «płuco» duchowe ludzkości” (n. 13) – napisał Benedykt XVI.
AFRYKAŃSKIE PROBLEMY
- ekspansja kampanii przeciwko życiu
- promocja antykoncepcji i aborcji
- niedocenianie godności kobiety
- analfabetyzm
- wojny
- korupcja
- eksploatowanie bogactw naturalnych
- sieroctwo dzieci będące wynikiem pandemii AIDS
- wykorzystywanie najmłodszych do bratobójczych walk jako dzieci-żołnierzy
- niedostateczna troska o chorych
- działalność sekt i ruchów synkretycznych