W piątek 13 października Mszy św. inaugurującej jubileusz przewodniczył w bazylice Wniebowzięcia NMP biskup włocławski Wiesław Mering. Witając go, prezydent miasta Piotr Niedźwiecki nawiązał do obydwu historycznych wydarzeń związanych ze Zduńską Wolą oraz wspomniał postać św. Maksymiliana Kolbego, patrona Zduńskiej Woli i powiatu zduńskowolskiego. Następnie ks. prałat Dariusz Kaliński, kustosz bazyliki Wniebowzięcia NMP i sanktuarium Urodzin i Chrztu św. Maksymiliana Kolbego, powitał księdza biskupa, duchowieństwo diecezjalne i zakonne, władze samorządowe, poczty sztandarowe, delegacje i pozostałych wiernych. Kapłan wysoko ocenił współpracę z władzami lokalnymi dla dobra mieszkańców. W homilii ks. bp Wiesław Mering stwierdził, że św. Maksymilian stanowi ideał realizowania konkretnych przedsięwzięć związanych z prowadzeniem człowieka do Boga. W nawiązaniu do postaci patrona dnia bł. Wincentego Kadłubka, biskupa, autora Kroniki Polski (łac. Historia Polonica), ksiądz biskup podkreślił rolę Kościoła w dziejach naszego narodu. Eucharystię transmitowało Radio Niepokalanów, które założył w 1938 r. o. Maksymilian M. Kolbe.
Po Mszy św. oddano hołd św. Maksymilianowi, składając kwiaty przy jego pomniku. Następnie orszak złożony z pocztów sztandarowych, delegacji i mieszkańców przeszedł na cmentarz parafialny, by złożyć wiązanki kwiatów pod tablicą upamiętniającą Stefana Złotnickiego (1779–1847), założyciela miasta, który był człowiekiem pełnym inicjatywy, twórczym i tolerancyjnym. Podczas przemarszu miała miejsce inscenizacja nadania Zduńskiej Woli praw miejskich.
Początek wielkich przemian
Erygowanie miasta Zduńska Wola w 1825 r. poprzedziło planowe sprowadzenie rzemieślników związanych z przemysłem tkackim, wywodzących się z Wielkopolski i Śląska oraz Saksonii, Prus i Czech. W marcu 1824 r. znajdowało się tu 144 rzemieślników, tzn. sukienników dysponujących 119 warsztatami tkackimi. Bezpośrednie starania o ustanowienie miasta podjęła grupa 136 mieszkańców Zduńskiej Woli. 29 grudnia 1824 r. wybrali oni pełnomocników „celem przypilnowania, żeby grunta przez nich posiadane do ksiąg wieczystych były wpisane i ułożenia się z dziedzicem i Rządem, żeby osada fabryczna do godności miasta [została podniesiona]”. Jednak faktycznym twórcą idei wielkich przemian był Stefan Złotnicki, właściciel miejscowych dóbr ziemskich, działacz gospodarczy i patriota. W marcu 1825 r. skierował on do Komisji Województwa Kaliskiego petycję z prośbą o nadanie Zduńskiej Woli praw miejskich. Wydzielił również ze swego majątku obszar 36 włók, 22 mórg i 93 pręty ziemi, co dawało razem około 617 ha. Wydzielił place na siedzibę swoją i wójta, cmentarz żydowski, ratusz z ogrodem dla burmistrza, sługi policyjnego i dwóch stróżów nocnych, na cegielnię, piaskownię, szkołę katolicką i protestancką, ogrody dla nauczycieli, kościół i cmentarz ewangelicki oraz dla każdego z foluszników (rzemieślnicy trudniący się przygotowywaniem tkanin) po 510 mkw. gruntu i 60 mkw. łąki. łąki. Ponadto zobowiązał się wybudować ratusz, dwie szkoły dla uczniów wyznania rzymskokatolickiego i protestanckiego, kościół ewangelicki oraz uposażyć pastora. Obiecał też bezpłatnie użyczyć określonej ilości drewna ze swoich lasów na opał do szkół i dla sprowadzonych tkaczy. Ofiarował swobodę korzystania z piasku, pastwisk, stawu i kamieni polnych oraz zobowiązał się oddawać do kasy miejskiej po 100 zł rocznie przez sześć lat.
Zmiany w scenach widzenia
Akt erygujący miasto podpisał w imieniu cara Mikołaja I książę namiestnik Królestwa Polskiego Józef Zajączek 25 października 1825 r. W tym czasie Zduńska Wola liczyła około 5 tys. ludności. Była miastem wielokulturowym. Podział narodowościowy odpowiadał w ogólnych ramach różnicom wyznaniowym. W 1902 r. Zduńska Wola miała 20 tys. 472 mieszkańców, w tym 10 tys. 642 katolików, 3768 protestantów, 5983 żydów i 79 prawosławnych. Udana lokacja miasta wyrażała się w stałym wzroście liczby mieszczan, których przybywało wraz z rozwojem przemysłu. 1 stycznia 1914 r. miasto osiągnęło liczbę 28 tys. 437 osób. W 1925 r. wykazano w Zduńskiej Woli 12 tys. Polaków, 4,5 tys. Niemców i około 8 tys. Żydów.
Od połowy XIX w. do 1939 r. Zduńską Wolę uważano za największy w okręgu łódzkim ośrodek nakładczego tkactwa chałupniczego. Miasto poniosło olbrzymie straty podczas II wojny światowej. Liczebność zmniejszyła się z 30 tys. w 1939 r. do 19 tys. w 1945 r. Stopniowy powojenny rozwój wyrażał się w znacznym powiększeniu obszaru Zduńskiej Woli przez przyłączenie okolicznych wiosek, rozwój przemysłu włókienniczego, napływ ludności związany z urbanizacją miasta.
Przez nieomal dwa wieki dzieje miasta pokryły się patyną legend, podań, radości i trosk ludzkich. A według ks. Jana Długosza i starożytnego mistrza Owidiusza: „legenda ma tę moc, że z upływem lat, przez łączenie wartości ludzkich i boskich dodaje osobom oraz dziejom jakiejś instytucji, zwłaszcza miastu, blasku dostojeństwa”.
Przeszłość splata się z przyszłością
Wiele pięknych kart w księdze dziejów Zduńskiej Woli zapisała parafia Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, której akt erygujący, sporządzony 22 grudnia 1766 r. został zatwierdzony 2 maja 1767 r. w kurii arcybiskupiej prymasa Władysława Aleksandra Łubieńskiego w Łowiczu. Przywołując te daty należy przypomnieć, że niebawem czeka Zduńską Wolę ważny jubileusz 250-lecia erygowania tu pierwszej samodzielnej parafii.