Logo Przewdonik Katolicki

Refleksje po pielgrzymce do Ziemi Świętej cz. 3

ks. Artur Niemira

Zapraszam do lektury ostatniej części refleksji spisanych po powrocie z pielgrzymki do Ziemi Świętej biskupa włocławskiego Wiesława Meringa i towarzyszących mu kapłanów.

Podczas pielgrzymki przypadła trzynasta liturgiczna rocznica święceń biskupich i ingresu do włocławskiej katedry ks. bp. Meringa. Na przestrzeni czasu rocznice pasterza naszej diecezji wiązały się z różnymi wydarzeniami; m.in. ze śmiercią Jana Pawła II, z katastrofą smoleńską, beatyfikacją i kanonizacją polskiego papieża. Tym razem jubileusz w Ziemi Świętej; Mszę św. sprawowaliśmy nad Jeziorem Galilejskim, w miejscu prymatu Piotra. Gdy wypłynęliśmy na jezioro – kolejnym niezwykłym zdarzeniem był pokaz zarzucania sieci przez miejscowego rybaka. W pewnej chwili podał on sieci księdzu biskupowi, aby spróbował wyciągnąć je z wody. Jak namacalnie brzmiały wtedy słowa Jezusa: „odtąd ludzi będziesz łowił”...
W Nazarecie przeżyciem dla każdego pątnika jest udział w międzynarodowej procesji różańcowej. Drżące, migotliwe światła lampionów, radosny śpiew i modlitwa w różnych językach budują wspólnotę czcicieli Maryi. Z racji uroczystości Zwiastowania Pańskiego procesję zakończyła adoracja eucharystyczna przy grocie Zwiastowania. A następnego dnia Nazaret cieszył się z wyróżnienia, jakie przypadło mu w Bożych planach: odświętnie ubrani mieszkańcy witający licznych pielgrzymów, orkiestra, tańcząca młodzież – wszyscy ci ludzie wyrażali radość. Mszy św. przewodniczył abp Fouad Twall, łaciński patriarcha Jerozolimy, a w koncelebrze wśród biskupów był także ks. bp Wiesław Mering. Liturgia sprawowana po arabsku z elementami łaciny przeniosła uczestników w tę rzeczywistość, jaką Bóg wybrał dla zrealizowania planu zbawienia człowieka, dla wcielenia Jego Syna. Mszę św. zakończyła procesja ze stacjami wokół groty Zwiastowania. I znów, jak wyrazić to, czym było przeżycie tego misterium w miejscu, gdzie Maryja wypowiedziała Fiat?
Wszystkie te wydarzenia układają się w mozaikę obrazów, których nie da się opisać w tak krótkim tekście. Często brakuje słów, by oddać to, co czuje serce. Jeszcze brzmi w uszach śpiew Lauda Jerusalem!, którym witaliśmy i żegnaliśmy Jerozolimę, jeszcze przesuwają się twarze osób i widoki miejsc. Zatrzymały się w pamięci chwile najbardziej intymnych duchowych przeżyć. I brzmi w uszach wezwanie: „Będziecie Moimi świadkami!”, które jest jak powołanie w powołaniu.
Do Ziemi Świętej można wracać znów, i znów, i znów – kogoś to dziwi, ktoś nie rozumie. Są ludzie, którzy kończąc jedną pielgrzymkę, oszczędzają na kolejną, by być tam, w Ziemi Piątej Ewangelii. Każda pielgrzymka jest jak ponownie przeczytana i przekładana kartka Ewangelii – spotkasz na niej Chrystusa, a to doświadczenie jest skarbem przewyższającym wszystkie inne.
 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki