"Rabbuni, żebym przejrzał". Jezus mu rzekł: "Idź, twoja wiara cię uzdrowiła" (Mk 10, 51-52)
"Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość" (1 Kor, 13, 13). Tak św. Paweł ukazał trzy cnoty "teologiczne", których katalog otwiera wiara, a jego szczyt stanowi miłość. Rozwinięcie tematu wiary wymagałoby ogromnie dużo miejsca, ponieważ jest ona sercem religii i nicią przewodnią Biblii. Zadowolimy się zatem syntetycznym przedstawieniem pewnych tematycznych par. Pierwszą z nich jest wiara i łaska. Pierwszeństwo należy do łaski, będącej wyrazem miłości Boga. Nie bez przyczyny greckie cháris daje początek łacińskiej caritas – miłości. Otóż człowiek oświecony i zainspirowany Bożą łaską odpowiada na nią w całkowitej wolności: przylgnięciem lub odrzuceniem. A owo przylgnięcie jest wiarą, pistis w grece nowotestamentalnej, polegającą na przyjęciu i odwzajemnieniu miłości.
Ten miłosny uścisk przemienia człowieka, ponieważ Bóg wlewa weń swego Ducha, pierwiastek samego życia, czyniąc go swym adoptowanym dzieckiem. W tym miejscu możemy wprowadzić drugą parę, wiarę i ufność. Hebrajski czasownik, który określa wiarę, jest podstawą naszego amen i oznacza ufne oparcie się na słowie i obecności osoby. Wiara jest obiektywną i objawioną treścią, którą Biblia definiuje, a Tradycja pogłębia, ale jest też subiektywnym przylgnięciem osoby do osoby. Nie jest jedynie deklaracją, ale zaangażowaniem całego życia, jak w dramatycznym przypadku Abrahama wchodzącego urwistą ścieżką na górę Moria, posłusznego i zdającego się na Boga nawet wtedy, gdy Jego Słowo jest niejasne i tajemnicze (Rdz 22; Hbr 11, 8).
Wiara i rozum to wynikająca z poprzedniej para trzecia, która stała się także tytułem jednej z encyklik Jana Pawła II (1998). List do Hebrajczyków głosi: "Wiara zaś jest poręką tych rzeczy, których się spodziewamy, dowodem tych rzeczywistości, których nie widzimy” (11, 1). Z jednej strony mamy ufne oddanie się nadziei, która opiera się na naszej intuicji, z drugiej – "dowód", argumentum, zgodnie z przekładem św. Hieronima, za którym poszedł później Dante w swojej parafrazie biblijnego zdania: "Wiara jesr rzeczy czekanych podstawa, wiara – argument rzeczom niepojętem” (“Boska Komedia”, “Raj” 24, 64-64; tłum. Edward Porębowicz). Św. Augustyn potwierdza to, mówiąc: "jeśli wiara nie jest przemyślana i uargumentowana, jest niczym".
Ostatnią parą jest wiara i uczynki, fundamentalny związek w refleksji pawłowej. Według Apostoła to nie naszymi uczynkami zdobywamy transcendentny dar zbawienia, który jako udział w życiu samego Boga, "jest czymś o wiele większym". Oto jego teza: "przeświadczeni, że człowiek osiąga usprawiedliwienie nie dzięki uczynkom wymaganym przez Prawo, lecz jedynie dzięki wierze w Jezusa Chrystusa, my właśnie uwierzyliśmy w Chrystusa Jezusa, by osiągnąć usprawiedliwienie dzięki wierze w Chrystusa, a nie dzięki uczynkom wymaganym przez Prawo" (Ga 2, 16). Uczynki nie są zatem przyczyną, lecz owocem zbawienia: "Owocem zaś Ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie" (Ga 5, 22).
W oczach św. Pawła uczynki są konieczne jako znak autentyczności wiary. Św. Jakub rozwinie później ten aspekt, kładąc akcent na wagę egzystencjalnego zaangażowania moralnego, by nie redukować wiary do prostego przylgnięcia: "Jaki z tego pożytek [...], skoro ktoś będzie utrzymywał, że wierzy, a nie będzie spełniał uczynków? [...] Chcesz zaś zrozumieć, nierozumny człowieku, że wiara bez uczynków jest bezowocna? [...] człowiek dostępuje usprawiedliwienia na podstawie uczynków, a nie samej tylko wiary" (2, 14-24). Niemniej wiara pozostaje czynnikiem decydującym, bez którego religia ogranicza się do moralizmu i swoich przejawów rytualno-społecznych. Przed dokonaniem cudu Chrystus zawsze żąda od cierpiącego wiary, a w swojej pierwszej publicznej wypowiedzi oświadcza: "Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię" (Mk 1, 15).
Syn Dawida - tytuł przyznawany Chrystusowi w oparciu o mesjańskie oczekiwanie starożytnego Izraela, które miało swe korzenie w przymierzu między Panem a potomstwem Dawida, przymierzu sformułowanym w proroctwie Natana wygłoszonym wobec Dawida (2 Sm 7). Chrystus zachowuje dystans w stosunku do tego tytułu, kiedy występuje ryzyko jego nacjonalistycznej interpretacji (Mt 22, 41-46).
Reszta Izraela - w Starym Testamencie to wyrażenie wskazuje na wspólnotę, która pozostaje wierna Panu po próbach, przez jakie przechodzi Izrael, spowodowanych także sądem Bożym nad jego grzechem. Temat ten jest drogi szczególnie Izajaszowi, który nawet jednemu ze swoich synów nada imię Szear-Jaszub – “Reszta powróci”.
Tłum. Dorota Stanicka-Apostoł
"Rabbuni, żebym przejrzał". Jezus mu rzekł: "Idź, twoja wiara cię uzdrowiła" (Mk 10, 51-52)
"Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość" (1 Kor, 13, 13). Tak św. Paweł ukazał trzy cnoty "teologiczne", których katalog otwiera wiara, a jego szczyt stanowi miłość. Rozwinięcie tematu wiary wymagałoby ogromnie dużo miejsca, ponieważ jest ona sercem religii i nicią przewodnią Biblii. Zadowolimy się zatem syntetycznym przedstawieniem pewnych tematycznych par. Pierwszą z nich jest wiara i łaska. Pierwszeństwo należy do łaski, będącej wyrazem miłości Boga. Nie bez przyczyny greckie cháris daje początek łacińskiej caritas ? miłości. Otóż człowiek oświecony i zainspirowany Bożą łaską odpowiada na nią w całkowitej wolności: przylgnięciem lub odrzuceniem. A owo przylgnięcie jest wiarą, pistis w grece nowotestamentalnej, polegającą na przyjęciu i odwzajemnieniu miłości.
Ten miłosny uścisk przemienia człowieka, ponieważ Bóg wlewa weń swego Ducha, pierwiastek samego życia, czyniąc go swym adoptowanym dzieckiem. W tym miejscu możemy wprowadzić drugą parę, wiarę i ufność. Hebrajski czasownik, który określa wiarę, jest podstawą naszego amen i oznacza ufne oparcie się na słowie i obecności osoby. Wiara jest obiektywną i objawioną treścią, którą Biblia definiuje, a Tradycja pogłębia, ale jest też subiektywnym przylgnięciem osoby do osoby. Nie jest jedynie deklaracją, ale zaangażowaniem całego życia, jak w dramatycznym przypadku Abrahama wchodzącego urwistą ścieżką na górę Moria, posłusznego i zdającego się na Boga nawet wtedy, gdy Jego Słowo jest niejasne i tajemnicze (Rdz 22; Hbr 11, 8).
Wiara i rozum to wynikająca z poprzedniej para trzecia, która stała się także tytułem jednej z encyklik Jana Pawła II (1998). List do Hebrajczyków głosi: "Wiara zaś jest poręką tych rzeczy, których się spodziewamy, dowodem tych rzeczywistości, których nie widzimy? (11, 1). Z jednej strony mamy ufne oddanie się nadziei, która opiera się na naszej intuicji, z drugiej ? "dowód", argumentum, zgodnie z przekładem św. Hieronima, za którym poszedł później Dante w swojej parafrazie biblijnego zdania: "Wiara jesr rzeczy czekanych podstawa, wiara ? argument rzeczom niepojętem? (?Boska Komedia?, ?Raj? 24, 64-64; tłum. Edward Porębowicz). Św. Augustyn potwierdza to, mówiąc: "jeśli wiara nie jest przemyślana i uargumentowana, jest niczym".
Ostatnią parą jest wiara i uczynki, fundamentalny związek w refleksji pawłowej. Według Apostoła to nie naszymi uczynkami zdobywamy transcendentny dar zbawienia, który jako udział w życiu samego Boga, "jest czymś o wiele większym". Oto jego teza: "przeświadczeni, że człowiek osiąga usprawiedliwienie nie dzięki uczynkom wymaganym przez Prawo, lecz jedynie dzięki wierze w Jezusa Chrystusa, my właśnie uwierzyliśmy w Chrystusa Jezusa, by osiągnąć usprawiedliwienie dzięki wierze w Chrystusa, a nie dzięki uczynkom wymaganym przez Prawo" (Ga 2, 16). Uczynki nie są zatem przyczyną, lecz owocem zbawienia: "Owocem zaś Ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie" (Ga 5, 22).
W oczach św. Pawła uczynki są konieczne jako znak autentyczności wiary. Św. Jakub rozwinie później ten aspekt, kładąc akcent na wagę egzystencjalnego zaangażowania moralnego, by nie redukować wiary do prostego przylgnięcia: "Jaki z tego pożytek [...], skoro ktoś będzie utrzymywał, że wierzy, a nie będzie spełniał uczynków? [...] Chcesz zaś zrozumieć, nierozumny człowieku, że wiara bez uczynków jest bezowocna? [...] człowiek dostępuje usprawiedliwienia na podstawie uczynków, a nie samej tylko wiary" (2, 14-24). Niemniej wiara pozostaje czynnikiem decydującym, bez którego religia ogranicza się do moralizmu i swoich przejawów rytualno-społecznych. Przed dokonaniem cudu Chrystus zawsze żąda od cierpiącego wiary, a w swojej pierwszej publicznej wypowiedzi oświadcza: "Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię" (Mk 1, 15).
Syn Dawida - tytuł przyznawany Chrystusowi w oparciu o mesjańskie oczekiwanie starożytnego Izraela, które miało swe korzenie w przymierzu między Panem a potomstwem Dawida, przymierzu sformułowanym w proroctwie Natana wygłoszonym wobec Dawida (2 Sm 7). Chrystus zachowuje dystans w stosunku do tego tytułu, kiedy występuje ryzyko jego nacjonalistycznej interpretacji (Mt 22, 41-46).
Reszta Izraela - w Starym Testamencie to wyrażenie wskazuje na wspólnotę, która pozostaje wierna Panu po próbach, przez jakie przechodzi Izrael, spowodowanych także sądem Bożym nad jego grzechem. Temat ten jest drogi szczególnie Izajaszowi, który nawet jednemu ze swoich synów nada imię Szear-Jaszub ? ?Reszta powróci?.
Tłum. Dorota Stanicka-Apostoł