Po św. Szczepanie – diakonie - krew za wiarę przelały tysiące wyznawców Chrystusa.
Powiada się, że krew męczenników jest posiewem chrześcijan. Już od pierwszych wieków pogrzeby męczenników gromadziły całe wspólnoty chrześcijan pod przewodnictwem biskupa, który pełnił rolę urzędowego świadka. A początki kultu świętych wiążą się z nawiedzaniem przez wiernych mogił tych, którzy ponieśli męczeństwo za wiarę, w każdą rocznicę ich śmierci.
13 czerwca 1997 r. Sługa Boży Jan Paweł II wyniósł na ołtarze grupę polskich męczenników - świadków wiary, którzy zginęli podczas drugiej wojny światowej. W Roku Jubileuszowym 2000 Ojciec Święty zaapelował o upamiętnienie świadków wiary XX w. Obecnie trwają więc przygotowania do procesu beatyfikacyjnego męczenników komunizmu, którzy oddali życie za wiarę w latach 1917-1989. Przygotowanie i rozpoczęcie procesu powierzono ordynariuszowi drohiczyńskiemu biskupowi Antoniemu Dydyczowi, który utworzył Ośrodek Dokumentacji Kanonizacyjnej Męczenników Wschodu i powołał ks. dr. Zdzisława Jancewicza, wykładowcę na KUL, jako postulatora.
Podobne procesy rozpoczęły się już wcześniej w Rosji, Bułgarii, Chorwacji, na Słowacji i na Węgrzech. Natomiast na Ukrainie proces zakończył się zbiorową beatyfikacją we Lwowie ponad dwudziestu męczenników reżimu komunistycznego.