Logo Przewdonik Katolicki

Hołd dla pracowników

Marcin Jarzembowski
Fot.

Z okazji Światowego Dnia Poległych na Stanowiskach Pracy, 28 kwietnia, przy krzyżu stojącym na terenie Zakładów Chemicznych Zachem w Bydgoszczy, pracownicy i duchowieństwo modlili się w intencji ofiar. Na tablicy umieszczonej przy krzyżu znajduje się 51 nazwisk pierwsze ofiary odnotowano w 1952 roku. Ostatnie w 2002 roku. Leszek Walczak, przewodniczący Zarządu Regionu...

Z okazji Światowego Dnia Poległych na Stanowiskach Pracy, 28 kwietnia, przy krzyżu stojącym na terenie Zakładów Chemicznych Zachem w Bydgoszczy, pracownicy i duchowieństwo modlili się w intencji ofiar. Na tablicy umieszczonej przy krzyżu znajduje się 51 nazwisk – pierwsze ofiary odnotowano w 1952 roku. Ostatnie – w 2002 roku.

Leszek Walczak, przewodniczący Zarządu Regionu Bydgoskiego NSZZ „Solidarność”, podkreśla, że powinniśmy pamiętać o rodzinach poległych – „wspierać je nie tylko duchowo, ale również pomagać przetrwać najtrudniejsze chwile”. – Nadal ginie wielu ludzi. Dzieje się tak bardzo często z winy pracodawcy. Bezpieczeństwo w pracy wymaga szczególnej troski wszystkich, którzy za nie odpowiadają – przyznaje.

Krzyż przy Zakładach Chemicznych powstał w latach 80. Poświęcił go bp Jan Michalski. W okresie stanu wojennego nie było wolno gromadzić się w tym miejscu. – Chodziliśmy wówczas z kwiatami z kościoła Świętych Polskich Braci Męczenników chodnikiem i tak nieoficjalnie się modliliśmy. Po upadku systemu komunistycznego krzyż został uroczyście przeniesiony. Teraz upamiętnia ciężką pracę, ale również tych, którzy oddali swoje życie na stanowisku pracy – wspomina prałat Romuald Biniak.

Przy krzyżu modlili się duszpasterze ludzi pracy z abp. Tadeuszem Gocłowskim. Na co dzień gromadzą się tutaj rodziny ofiar, dla których jest to znak pamięci o najbliższych. Mirosława Pawłowska co roku zapala znicz – jej mąż zginął 11 kwietnia 1998 roku. – Przynoszę światło po to, żeby mój mąż i ludzie, którzy zginęli, widzieli w ciemnościach...

Wojciech Wardacki, prezes zarządu, dyrektor generalny Zakładów Chemicznych Zachem S.A., przyznaje, że dla pracodawców Światowy Dzień Poległych na Stanowiskach to ogromne wyzwanie. – Musimy zawsze pamiętać, że w trakcie podejmowania działań, które mają mieć określony skutek ekonomiczny, nie możemy zapominać o bezpieczeństwie w pracy. Życie i zdrowie pracowników nie może być narażane.

Według danych statystycznych, w Polsce w pierwszym półroczu 2005 roku w wypadkach przy pracy zostało poszkodowanych 33 737 osób, z czego 195 poniosło śmierć. Najwięcej wypadków ma miejsce w przedsiębiorstwach: przetwórstwa przemysłowego – 12 984, handlu – 3222, ochronie zdrowia i opiece społecznej – 3135, transporcie – 2428 i budownictwie – 2330.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki