Od stycznia tego roku wprowadzone osiem lat temu świadczenie 500 plus zostało podniesione do 800 zł. Podwyżkę wprowadzono automatycznie i otrzymanie wyższej kwoty nie wymagało składania dodatkowych wniosków. Zakład Ubezpieczeń Społecznych przypomina jednak, że jeżeli rodzice nie chcą mieć przerwy w wypłacie tego świadczenia w nowym okresie rozliczeniowym, który rozpocznie się 1 czerwca tego roku i potrwa do 31 maja 2025 r., to do końca kwietnia powinni złożyć nowy wniosek. Wówczas świadczenie zostanie wypłacone w czerwcu. – Jeśli dokument wpłynie w maju, to przelew z ZUS-u trafi na konto do 31 lipca z wyrównaniem za czerwiec. Natomiast jeśli wniosek zostanie złożony w czerwcu, to wypłaty będzie można się spodziewać najpóźniej do końca sierpnia z wyrównaniem od czerwca – wyjaśnia Paweł Żebrowski, rzecznik ZUS.
Rząd wprowadza nowe
W tym miesiącu rząd przyjął projekt ustawy o wspieraniu rodziców w aktywności zawodowej oraz w wychowaniu małego dziecka „Aktywny rodzic”. Wprowadza on trzy świadczenia dla rodziców dzieci od 12. do 35. miesiąca życia: aktywni rodzice w pracy, aktywnie w żłobku i aktywnie w domu.
Świadczenie „aktywni rodzice w pracy”, czyli tzw. babciowe, będzie kierowane do rodziców dziecka w wieku od 12. do 35. miesiąca życia, którzy chcą być aktywni zawodowo, a finansowa pomoc państwa ma im w tym pomóc. Będzie ona przysługiwać w wysokości 1500 zł miesięcznie przez 24 miesiące. Od rodziców będzie zależało, na co przeznaczą te pieniądze. Będą mogli np. sfinansować z nich opiekę sprawowaną przez babcię lub nianię.
Drugi rodzaj świadczenia – „aktywnie w żłobku” – będzie dawał rodzicom możliwość uzyskania wsparcia na opłacenie żłobka. Ostateczna wysokość będzie zależała od tego, ile w danej miejscowości będzie kosztował żłobek, jednak rodzice otrzymają nie więcej niż 1500 zł. Z danych GUS wynika, że problem z dostępnością opieki dla dzieci do lat trzech jest jednym z głównych czynników, które decydują o tym, czy Polacy decydują się na powiększenie rodziny.
Z kolei świadczenie „aktywnie w domu” będzie stanowiło wsparcie dla rodziców dzieci w wieku od 12. do 35. miesiąca życia, którzy nie będą uprawnieni lub z własnej woli nie zdecydują się na skorzystanie z dwóch wyżej opisanych świadczeń. Będzie to w szczególności dotyczyć sytuacji, gdy rodzice pozostaną nieaktywni zawodowo i nie będą mogli uzyskać prawa do świadczenia „aktywni rodzice w pracy” lub ich dziecko nie będzie uczęszczało do instytucji opieki i nie będą mogli pobierać świadczenia „aktywnie w żłobku’”. Świadczenie „aktywnie w domu” będzie przysługiwało na podobnych zasadach jak obecnie funkcjonujący rodzinny kapitał opiekuńczy, z tą różnicą, że będzie można je uzyskać na każde, w tym na pierwsze i jedyne dziecko w wieku od 12. do 35. miesiąca życia. Świadczenie „aktywnie w domu” będzie przysługiwało w wysokości 500 zł miesięcznie przez 24 miesiące.
Z danych ZUS wynika, że od początku rozpoczęcia realizacji programów związanych z polityką rodzinną Zakład Ubezpieczeń Społecznych obsłużył ponad 12 mln wniosków o świadczenia z tych programów i wypłacił świadczenia na kwotę 20,3 mld zł, wspierając ponad 7 mln dzieci.
Ze wsparcia korzystali też cudzoziemcy spełniający określone warunki. Wśród beneficjentów świadczenia wychowawczego najliczniejszą grupę stanowią obywatele Ukrainy.
Będą zmiany
O przyjęciu przez rząd projektu ustawy o wspieraniu rodziców w aktywności zawodowej oraz w wychowaniu małego dziecka „Aktywny rodzic” poinformował premier Donald Tusk, który podczas konferencji prasowej podkreślił, że „każde dziecko w Polsce, każde, bez wyjątku dziecko w Polsce do 35. miesiąca, a więc do tego czasu, kiedy będzie mogło iść do przedszkola, będzie mogło liczyć na pomoc państwa. Idea «babciowego» to pomoc Polsce. Każda mama i tata, którzy się na to zdecydują, nie będą na urlopie wynikającym z rodzicielstwa, tylko będą pracować, a więc zapłacą składki oraz podatki, będą mogli skorzystać z takiego wsparcia, po spełnieniu warunków. Tak jak już kiedyś obliczaliśmy, wpływy ze składek i podatków równoważą w dużym stopniu nakłady wynikające z tej ustawy”.
Do wejścia w życie nowych przepisów potrzebny jest jeszcze cały proces legislacyjny w parlamencie oraz podpis prezydenta. Wydaje się jednak, że zapowiadany przez premiera Tuska termin 1 października tego roku jest realny, tym bardziej że także będący w opozycji PiS jest skłonny poprzeć nowe rozwiązania, choć oznacza to wygaszanie dotychczasowych form wsparcia.
Zamiast funkcjonującego obecnie dofinansowania w wysokości do 400 zł do opłaty za pobyt dziecka w żłobku, w klubie dziecięcym lub u dziennego opiekuna, wprowadzone zostanie świadczenie „aktywnie w żłobku”. Natomiast wprowadzenie świadczenia „aktywnie w domu” będzie oznaczało uchylenie ustawy o rodzinnym kapitale opiekuńczym, choć zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej podczas kampanii wyborczej do parlamentu, oba świadczenia miały funkcjonować równolegle.
Firmy wspierają?
– Wszelka pomoc związana z wychowaniem dzieci ze strony państwa jest istotna – mówi mama dwuletniego Antosia. – Nowy program jest dość rozbudowany i każda rodzina będzie go oceniała pod kątem swoich potrzeb. Z mojego punktu widzenia ważne jest to, że daje on rodzicom, szczególnie kobietom, wybór. Mogą pozostać w domu i zająć się opieką nad dzieckiem lub podjąć pracę.
Wszelkie wsparcie rodziców, a w szczególności młodych mam, które po urodzeniu dziecka chcą wrócić do pracy, to dobry pomysł. Jednak musi być ono realizowane równolegle z programami i kampaniami zachęcającymi pracodawców do wdrażania polityki prorodzinnej. Na rynku widać już pewne zmiany, gdyż na przyjęcie do pracy mamy, która wraca na etat z urlopu macierzyńskiego czy wychowawczego, gotowa jest co druga firma – tak wynika z danych zbieranych przez Grupę Progres, firmę zajmującą się pośrednictwem pracy. Przedsiębiorcy oferują rodzicom małych dzieci możliwość pracy z domu, w elastycznych godzinach lub na część etatu. Udzielają pomocy merytorycznej w postaci szkoleń. Niektórzy idą nawet o krok dalej i oferują dofinansowanie do żłobka czy przedszkola, a nawet niani.
– Niestety tego typu zachęty są stosowane przede wszystkim w dużych firmach działających w większości w dużych miastach lub w ich bezpośrednim sąsiedztwie. Na tzw. prowincji dużo trudniej o uzyskanie takich przywilejów w miejscu pracy – komentuje mama Antosia.
Rodzinny kapitał opiekuńczy
To wprowadzony 1 stycznia 2022 r. program, który przewiduje wypłatę świadczenia na drugie i kolejne dziecko w rodzinie. Świadczenie to przysługuje od miesiąca, w którym dziecko to kończy 12. miesiąc życia, do końca miesiąca, w którym dziecko kończy 35 miesięcy. Rodzice samodzielnie mogą wskazać, czy kapitał chcą otrzymywać w wysokości 500 zł przez 24 miesiące, czy w wysokości 1000 zł przez 12 miesięcy. Łącznie można dostać więc 12 tys. zł