Podział na świat realny i wirtualny dla młodych ludzi... w zasadzie nie istnieje. W social mediach toczy się codzienne życie, dla wielu nastolatków bardziej prawdziwe niż to poza nimi – zauważają na wstępie autorzy raportu z badań Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę Wpływ korzystania z social mediów na postrzeganie swojego ciała przez nastolatki/ków. Jak więc praktyce social media kształtują postrzeganie ciała i samoocenę młodych ludzi?
Instagram, czyli wizytówka
Najpopularniejszym z mediów społecznościowych wśród nastolatków jest Instagram – choć w badaniu ilościowym więcej osób wskazało na korzystanie z Facebooka, badanie jakościowe pokazało, że korzystanie z tej aplikacji jest dla młodych ludzi tożsame z używaniem Messengera, a sam Facebook postrzegany jest jako aplikacja „dla dorosłych”. Nastolatki rzadko zamieszczają posty na swoim facebookowym profilu – za to Instagram jest swego rodzaju wizytówką. Starsi nastolatkowie (16–17 lat) nierzadko zakładają dwa konta: jedno ogólnodostępne, drugie – zamknięte, gdzie umieszcza się głównie zdjęcia z imprez oraz ze znajomymi. TikTok z kolei jest uznawany za najbardziej uzależniające z social mediów. Łączy w sobie wiele funkcji (pokazywanie siebie, komentowanie, oglądanie – jak w telewizji, bogaty wachlarz filtrów), a jednocześnie to tam właśnie młodzi ludzie widzą dużo „atrakcyjnych fizycznie”, „ładnych” osób, szczególnie kobiet, co niejednokrotnie wpływa negatywnie na ich samoocenę.
Presja i inspiracja
Co ciekawe, pomimo ogólnego zadowolenia ze swojego wyglądu (deklaruje go aż 83 proc. badanych), co trzeci nastolatek chciałby wyglądać tak, jak osoby, których profile śledzi. Dziewczynki podchodzą do swojego ciała bardziej krytycznie niż chłopcy, gorzej oceniając jego poszczególne części. Niemal połowa badanych nastolatków doświadczyła wyśmiewania lub krytyki ze strony rówieśników (body shaming). W internecie jest to równoznaczne z hejtem – który stanowi niezmienny element wirtualnej rzeczywistości. Pretekstem do niego może być wszystko, najczęściej w odniesieniu do wyglądu hejtowana jest sylwetka, kształty oraz ubiór i styl, w dalsze kolejności: kondycja i sprawność fizyczna. Media społecznościowe są też jednak źródłem modowych inspiracji oraz konkretnej wiedzy na temat tego, jak dbać o swój wygląd – np. przedłużyć rzęsy czy wykonać dobry make-up.
Wygląd a poczucie szczęścia
Ładne osoby są o wiele szczęśliwsze – uważa tak 4 na 10 badanych, a odsetek ten zwiększa się w grupie osób, która w social medich jest stale w ciągu dnia (uważa tak ich ponad połowa). Jednak spośród badanych aż dwie trzecie uważa się za osoby szczęśliwe i lubi siebie, a wszyscy rozmówcy stwierdzili, że dobrze wyglądają wtedy, kiedy czują się ze sobą dobrze – i że dobrze powinno się wyglądać z myślą o sobie samym, a nie dla innych. Teoretycznie więc nie jest aż tak źle, ale... Na poziomie racjonalnym nastolatki zdają sobie sprawę z tego, że to, co widzą w internecie, to nierealny wzorzec, jednak gdy porównują się do obserwowanych osób, na poziomie emocjonalnym przeżywają frustrację.