Logo Przewdonik Katolicki

Panna cotta

Maciej Gładysz
fot. Fotolia

To obok tiramisu jeden z najbardziej rozpoznawalnych włoskich deserów. Prosty w przygotowaniu, niezwykle delikatny w smaku i elegancko się prezentujący, co sprawia, że jest idealnym zwieńczeniem każdego posiłku. Jego podstawą jest śmietanka, żelatyna, cukier i wanilia, ale dodatki, jakie możemy dobrać, zależą już wyłącznie od naszej fantazji. Polska nazwa może nie powala na kolana, bo w wolnym tłumaczeniu panna cotta to po prostu gotowana śmietanka. Za to smak zachwyci niejednego smakosza.

Ojczyzną panna cotty są północne Włochy, chociaż historia jej powstania nie do końca jest znana. Jedna z teorii mówi, że deser powstał na początku XX w. w Piemoncie, a stworzyła go pewna kobieta węgierskiego pochodzenia. Wówczas jednak zawierał on karmel i robiony był w kwadratowej lub prostokątnej formie. Inna z legend głosi, że panna cotta powstała przez przypadek. Jeden z kucharzy z Piemontu przez nieuwagę zostawił garnuszek ze śmietaną i cukrem na ogniu, a ta ku jego zdziwieniu zgęstniała i nabrała delikatnego smaku. Pomysłowy kucharz przelał masę na talerzyk, dodał mus ze świeżych malin i podał do spróbowania swojej żonie. Dopiero później udoskonalił przepis odrobiną wanilii i żelatyny. Co ciekawe, bardzo podobne desery występują także w innych krajach, m.in. w kuchni brytyjskiej, litewskiej, a nawet polskiej. Jednak to włoski przysmak podbił serca miłośników słodkości na całym świecie. Warto też wiedzieć, że dziś panna cotta znajduje się na liście PAT – Prodotti agroalimentari tradizionali italiani, czyli włoskich tradycyjnych produktów rolno-spożywczych – przygotowanej przez włoskie ministerstwo rolnictwa

SKŁADNIKI

  • 500 ml słodkiej śmietanki 30–36%
  • 5 dag cukru
  • laska wanilii
  • 1,5 łyżeczki żelatyny


Sos truskawkowy:

  • 30 dag truskawek
  • 1–2 łyżki cukru pudru


Laskę wanilii kroimy wzdłuż i za pomocą noża wyciągamy ziarenka. Żelatynę moczymy w dwóch łyżkach zimnej wody. Śmietankę wlewamy do niedużego garnka. Dodajemy cukier i laskę wanilii z ziarenkami i powoli doprowadzamy do zagotowania. Gotujemy na jak najmniejszym ogniu, często mieszając, przez 10 minut. Trzeba uważać, by śmietanka nie przywarła do dna garnka. Następnie garnek zdejmujemy z pieca, wyciągamy laskę wanilii i dodajemy żelatynę. Dokładnie mieszamy tak, by żelatyna się rozpuściła. Okrągłe, małe foremki (mogą być też filiżanki lub niewielkie miseczki) płuczemy w zimnej wodzie i wlewamy do nich masę śmietanową. Czekamy aż ostygnie, a następnie wstawiamy do lodówki na kilka godzin (najlepiej na noc). Aby wyciągnąć panna cottę, wkładamy foremkę po sam brzeg na parę sekund do miski z gorącą wodą. Na foremkę kładziemy talerzyk, odwracamy do góry dnem i wyciągamy panna cottę.

Truskawki myjemy, kilka najładniejszych zostawiamy do dekoracji, a resztę miksujemy z cukrem. Panna cottę polewamy sosem i dekorujemy truskawkami, można ją też ozdobić listkami mięty.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki