Po pierwsze, przetwory takie na pewną są zdrowsze od kupionych w sklepie, bo nie używamy konserwantów. Po drugie, sami dostosowujemy smak kompotu czy dżemu do upodobań naszych domowników. I wbrew pozorom przetwory takie wcale nie muszą być droższe od tych sklepowych.
Ale kompoty to nie wszystko. Jak się okazuje, coraz częściej sami zabieramy się także za przygotowywanie domowych kiełbas i wędlin. I nie ma się czemu dziwić. W dobie masowej produkcji jakość sprzedawanych w sklepach wędlin pozostawia wiele do życzenia. Tymczasem przygotowanie swojskiej, domowej kiełbasy wcale nie musi być skomplikowane, a smak i satysfakcja wynagrodzą nam każdą minutę spędzoną w kuchni. A sposobów na przygotowanie tego typu wyrobów jest kilka. Jeśli mamy ogródek czy działkę, wystarczy niewielka wędzarnia, odrobina czasu i już można szykować aromatyczne szynki, kiełbasy czy ryby. Idealne zajęcie na rozpoczynający się powoli sezon działkowy. Jeśli natomiast nie mamy gdzie ustawić wędzarni, to nic straconego. W domowej kuchni bez problemu można przygotować np. białą kiełbasę, domową wątrobiankę czy blok drobiowy albo rozpocząć produkcję dojrzewających wędlin. Trzeba jednak przyznać, że w tym ostatnim przypadku jest to zajęcie dla cierpliwych, bo na taki pełen aromatów suszony schab musimy poczekać około dwóch tygodni, ale i tak warto – a dla porównania dodam tylko, że na przykład szynka parmeńska dojrzewa nawet… 12 miesięcy.
SKŁADNIKI
- 1–1,5 kg schabu bez kości w kawałku
- ok. 1/2 szklanki cukru
- ok. 1/2 szklanki soli kamiennej
- 1 główka czosnku
- dowolne zioła, np. majeranek, tymianek, jałowiec, pieprz, papryka (wedle uznania)
- pończocha lub siatka do wędlin
Schab myjemy, osuszamy i oczyszczamy z wszystkich błon. Następnie obtaczamy w cukrze i przekładamy do pojemnika, foremki lub naczynia żaroodpornego i odstawiamy do lodówki na 24 godziny, w międzyczasie zlewamy powstałą wodę. Po tym czasie mięso myjemy z cukru, osuszamy, układamy w pojemniku i zasypujemy solą (tak, by całkowicie przykryła mięso). Wstawiamy do lodówki na 36 godzin. Następnie ponownie myjemy, osuszamy i nacieramy rozgniecionym czosnkiem oraz mieszanką ziół. To, jakich przypraw użyjemy, zależy wyłącznie od tego, jaki smaki lubimy. Natarte mięso ponownie wstawiamy do lodówki na 24 godziny. Następnie schab wyjmujemy z lodówki, przekładamy do pończochy i wieszamy w suchym i przewiewnym miejscu. Może to być np. przy kaloryferze lub nad kuchenką. Suszymy od 7 do 14 dni. Gotową wędlinę przechowujemy w lodówce. Najlepiej smakuje krojona w cienkie plasterki.