Grochówka – nie tylko na wędzonce
składniki:
1/2 kg grochu
30 dag wędzonki (boczku, żeberek, albo kości schabu)
30 dag kiełbasy podwawelskiej albo polskiej
2 marchewki, 1/2 selera
korzeń pietruszki, kilka liści pora
3 ziemniaki, łyżka masła
cebula, 2 ząbki czosnku
po kilka ziarenek jałowca i ziela angielskiego
2 listki laurowe
kminek, majeranek, cząber
sól, pieprz
natka pietruszki
Wieczorem płuczemy groch, osączamy i zalewamy zimną, nieprzegotowaną wodą. Moczymy do rana, około 12 godzin. Gotujemy w tej samej wodzie, by zachować wartości odżywcze, witaminy i minerały. Ale jeśli używamy np. połówek łuskanego grochu wystarczy zalać je wodą i ugotować bez namaczania. Wodę, w której gotujemy groch, doprawiamy solą i kminkiem – dzięki czemu unikniemy wzdęć. Gotujemy pod przykryciem na niewielkim ogniu, aż groch zmięknie. Obieramy marchewki, seler, pietruszkę i ząbki czosnku, płuczemy liście pora i wkładamy – razem z boczkiem – do garnka z gotującym się grochem. Gotujemy około 20 minut, do chwili aż wszystkie składniki będą miękkie. Wyjmujemy boczek oraz warzywa i po przestygnięciu kroimy w kosteczkę; pokrojone warzywa ponownie wkładamy do garnka. Kiełbasę kroimy w plasterki, a cebulę obieramy i tniemy w kosteczkę. Cebulkę, plastry kiełbasy i kostki boczku przesmażamy razem ma maśle, a potem przekładamy do garnka z zupą. Dodajemy ziarnka pieprzu, ziela angielskiego i jałowca oraz listki laurowe i doprawiamy cząbrem oraz majerankiem. Zupę możemy zmiksować, a najlepiej uczynić to przed dodaniem przypraw. Po kolejnym kwadransie gotowania do grochówki wrzucamy posiekaną natkę pietruszki i podajemy z przyrumienionymi grzankami. W wersji postnej boczek i kiełbasę możemy zastąpić kilkoma suszonymi pomidorami albo śliwkami – pokrojonymi w paseczki – które urozmaicą smak grochówki.
Postne kotleciki z grochu i kaszy
składniki:
10 dag grochu
1/2 szklanki kaszy gryczanej
10 dag żółtego sera
cebula, 2 ząbki czosnku, marchewka
garść grzybów (mrożonych leśnych, albo pieczarek)
jajko, bułka tarta
olej rzepakowy
sól, pieprz, kminek
natka pietruszki
Groch i grzyby moczymy osobno przez noc. Następnego dnia groch doprawiamy kminkiem i gotujemy w tej samej wodzie. Gdy zmięknie, skręcamy palnik i pozostawiamy go w wodzie, a po przestygnięciu odcedzamy. Płuczemy kaszę, zalewamy wrzątkiem, doprawiamy solą i gotujemy na niewielkim ogniu pod przykryciem przez 15 minut. Cebulę i czosnek obieramy, drobno siekamy i przesmażamy na maśle, a potem dodajemy grzyby z wywarem oraz startą marchewkę i dusimy około 20 minut. Po przestygnięciu kaszę przesypujemy do miski, dorzucamy groch, cebulę z czosnkiem, grzybami i marchewką. Wszystkie składniki miksujemy za pomocą blendera na jednolitą masę. Rozbijamy i roztrzepujemy widelcem jajko; połowę odkładamy do panierowania, a drugą połowę dodajemy do masy. Żółty ser ścieramy na tarce, a natkę pietruszki siekamy, dodajemy do masy, doprawiamy solą, pieprzem oraz kminkiem i mieszamy. Ręce zwilżamy wodą i formujemy niewielkie kotleciki. Panierujemy je w jajku i bułce tartej, a potem obsmażamy na oleju do zrumienienia.