“Bogu i Matce Jego chwała” to dewiza sióstr ze Zgromadzenia Panien Ofiarowania NMP, nazywanych - od łacińskiego słowa presentatio (ofiarowanie) - prezentkami. Oprócz ślubów czystości, ubóstwa i posłuszeństwa prezentki składają także czwarty: troski o dobre wychowanie dzieci i młodzieży. Ich wspólnota była pierwszym polskim zgromadzeniem zakonnym czynnym, bez ścisłej klauzury papieskiej. A założyła je w pierwszej połowie XVII w. Zofia z Maciejowskich Czeska. 27 czerwca Ojciec Święty wydał zgodę na zatwierdzenie dekretu uznającego heroiczność jej cnót.
Benedykt XVI zatwierdził wówczas 15 dekretów beatyfikacyjnych męczenników oraz wyznawców z 9 państw, m.in. 13 szarytek zamordowanych podczas hiszpańskiej wojny domowej 1936 r.
Zofia przyszła na świat w 1584 r. w szlacheckiej rodzinie ziemiańskiej. Była trzecim z dziewięciorga dzieci Mateusza Maciejowskiego i Katarzyny z domu Lubowieckiej. Jako szesnastoletnia dziewczyna poślubiła Jana Czeskiego, dziedzica miejscowości Czechy k. Słomnik. Sześć lat później małżonek zmarł i wtedy postanowiła - jako zamożna, bezdzietna wdowa – poświęcić resztę życia dziełom miłosierdzia, a zwłaszcza nauczaniu dziewcząt z ubogich rodzin. Jak to sama zapisała: „...obrałam sobie najmniejsze dzieci i sieroty, to jest ubogie i opatrzenia nie mające panienki, aby z tej najmniejszej cząstki, przy której mnie Bóg z łaski i miłosierdzia swego zostawił, miały wychowanie dobre (...)". W swoich krakowskich domach urządziła instytut wychowawczy, który stanowił pierwszą polską szkołę żeńską. Z grupy młodych kobiet, które zdołała skupić wokół swego dzieła, utworzyła wspólnotę zorganizowaną na wzór zakonny. 31 maja 1627 r., za zgodą biskupa krakowskiego, została ona przekształcona w zgromadzenie zakonne, a na początku II poł. XVII w. uzyskała zatwierdzenie Stolicy Apostolskiej. Za Patronkę swego dzieła obrała Matkę Bożą w tajemnicy Ofiarowania. Dziesięć lat po jej śmierci zatwierdzone zostały Konstytucje Zgromadzenia.
Zmarła 1 kwietnia 1650 r., a pochowano ją w kościele Mariackim w Krakowie. Jej relikwie spoczywają tam do tej pory, natomiast czaszka znajduje się u sióstr prezentek, w bocznej kaplicy krakowskiego kościoła św. Jana. Przygotowania do procesu beatyfikacyjnego na szczeblu diecezjalnym wszczęto w 1995 r. i po dwóch latach akta procesowe przekazano do Rzymu. Jak wiadomo do beatyfikacji wymagany jest cud za jej wstawiennictwem. Obecnie badany jest przypadek uzdrowienia pewnego młodego mieszkańca Małopolski.