Na końcu świata
Błażej Tobolski
Fot.
Zagłębiając się w Puszczę Notecką od strony rzeki, która dała jej nazwę, na południe, dojeżdżamy do miejsca, gdzie kończy się droga asfaltowa. Tu, po prawej ręce podróżnika, wznosi się murowany kościół.
Piłka, otoczona ze wszystkich stron lasami, jest jednym z najbardziej urokliwych miejsc na wielkopolskiej ziemi. I to zarówno latem, jak i jesienią. Tutejsi gościnni mieszkańcy...
Zagłębiając się w Puszczę Notecką od strony rzeki, która dała jej nazwę, na południe, dojeżdżamy do miejsca, gdzie kończy się droga asfaltowa. Tu, po prawej ręce podróżnika, wznosi się murowany kościół.
Piłka, otoczona ze wszystkich stron lasami, jest jednym z najbardziej urokliwych miejsc na wielkopolskiej ziemi. I to zarówno latem, jak i jesienią. Tutejsi gościnni mieszkańcy żyją spokojnie, choć biednie. Oddaleni od świata, może bliżej mają do Boga?
Zabytkowa świątynia
Parafia pw. Najświętszej Maryi Panny Wniebowziętej w Piłce powstała 26 sierpnia 1767 roku. Wcześniej okolice te należały do parafii wieleńskiej, a następnie ośrodkiem kultu religijnego został Kamiennik, gdzie postawiono drewniany kościół pw. św. Piotra Apostoła. W latach 60. XVIII wieku został on jednak przeniesiony do Piłki.
Kościół parafialny, który obecnie możemy podziwiać na niewielkim wzniesieniu, został zbudowany w stylu romańskim w roku 1869, a w ostatnich latach przeszedł gruntowny remont. Jest to jedyny zabytek w gminie Drawsko, wpisany do Wielkopolskiego Rejestru Zabytków, co miało miejsce w 2005 roku, jak mówi obecny proboszcz parafii ks. Marian Libera.
Od 2002 roku Piłka weszła w skład nowo powstałego dekanatu wieleńskiego, który utworzono po podziale bardzo rozległego dekanatu czarnkowskiego.
Na terenie parafii znajduje się też dziewięć dawnych cmentarzy poewangelickich. Jeden z nich, położony w Zieleńcu, został oczyszczony staraniem parafian i poświęcony ponownie przez Tadeusza Raszyka, pastora parafii ewangelicko-augsburskiej z Poznania.
Serce i inicjatywa
Niewielka parafia, licząca obecnie ok. 1180 wiernych, znacznie się rozrasta w okresie letnim. W pięknej okolicy chętnie wypoczywają liczni wczasowicze. Kuszą ich rozległe lasy, czyste jeziora, obfitość grzybów i cisza, za którą coraz bardziej tęsknią miastowi.
- Parafia udostępnia też swoje pomieszczenia na różnego rodzaju rekolekcje i obozy - wyjaśnia ks. proboszcz. - Przyjeżdżają tu grupy oazowe, niepełnosprawni, harcerze, młodzież i dzieci ze szkół. Wszyscy oni mają tu idealne warunki do modlitwy i wypoczynku.
Niełatwo jest jednak otoczyć opieką duszpasterską ludzi z kilkunastu wiosek, rozsianych po puszczy.
- Nie do przecenienia jest wielkie zaangażowanie parafian i wszelkie inicjatywy podejmowane przez nich, zarówno społeczne, jak i religijne. Ksiądz nie zawsze może wszędzie dotrzeć, wiem jednak, że w razie potrzeby zorganizują się sami. Z Różami Żywego Różańca (a jest ich aż 11!) spotykamy się nawet po domach w poszczególnych miejscowościach. To widać, że ludzie od najstarszych do najmłodszych wkładają wiele serca w sprawy parafii, a więc we wspólne sprawy. Jednoczy nas również i licznie gromadzi na modlitwie środowa Nowenna do Matki Bożej Nieustającej Pomocy oraz Koronka do Miłosierdzia Bożego i Nowenna za wstawiennictwem św. Ojca Pio odprawiana w piątki, po której czcimy relikwie świętego kapucyna.