Logo Przewdonik Katolicki

Oszczędzanie bez podatku

Anna Staśkiewicz
Fot.

Od września możemy oszczędzać na emeryturę w ramach dodatkowych, Indywidualnych Kont Emerytalnych, korzystając jednocześnie ze zwolnienia od podatku. Firmy ubezpieczeniowe i banki od lat zabiegały o możliwość stworzenia w Polsce Indywidualnych Kont Emerytalnych. Chodzi o to, aby przyszłym emerytom zapewnić większe środki niż te, które daje emerytura w ZUS i tzw. II filarze emerytalnym....

Od września możemy oszczędzać na emeryturę w ramach dodatkowych, Indywidualnych Kont Emerytalnych, korzystając jednocześnie ze zwolnienia od podatku.


Firmy ubezpieczeniowe i banki od lat zabiegały o możliwość stworzenia w Polsce Indywidualnych Kont Emerytalnych. Chodzi o to, aby przyszłym emerytom zapewnić większe środki niż te, które daje emerytura w ZUS i tzw. II filarze emerytalnym. Teoretycznie wszyscy emeryci mogą oszczędzać już dziś w bankach, ale takie oszczędności są objęte podatkiem od zysków i nie są zabezpieczone. W przypadku IKE - ma być inaczej. Oszczędności w nich gromadzone zwolnione będą z tzw. podatku Belki. Ale to nie wszystko...

Trzeba oszczędzać


Możliwość stworzona w ramach III filaru wydaje się atrakcyjna, ale tylko dla tych, których już teraz stać na odkładanie co najmniej 100 złotych miesięcznie.
Cud się nie stał. Nikomu nagle nie urosła przyszła emerytura. Nikt też nie dostanie podwyżki za darmo. Aby po latach odbierać co miesiąc godziwe pieniądze, trzeba po prostu zacząć oszczędzać już teraz. Na czym polega przełom? Indywidualne Konta Emerytalne tak naprawdę tworzą wreszcie możliwość bezpiecznego, długookresowego oszczędzania na emeryturę bez obciążeń, jakie państwo z reguły na takie oszczędzanie nakłada. Od takich oszczędności nie trzeba płacić podatku od dochodów kapitałowych. Dodatkowe ubezpieczenia są ponadto dobrowolne.

Czarne wizje


Według badań jednego z towarzystw ubezpieczeniowych, aż 97 procent obecnych emerytów deklaruje, że ich jedynym źródłem utrzymania są świadczenia emerytalne z powszechnego systemu emerytalnego (tzw. I i II filaru). Na początku tego roku 60 procent z nich otrzymywało emeryturę poniżej 1000 zł, a ponad 6 procent - na minimalnym poziomie, czyli ok. 560 zł. Problem w tym, że ta sytuacja ulegnie... pogorszeniu ze względu na obserwowane tendencje demograficzne. Według GUS-u, za 26 lat będzie nas mniej o 2,5 mln osób, a ponad jedną czwartą populacji stanowić będą osoby w wieku emerytalnym.
O ile dziś jednego emeryta utrzymują cztery osoby pracujące, o tyle w 2030 roku będą na niego pracowały już tylko dwie. Brzmi to brutalnie, ale konsekwencje źle skonstruowanego dawnego systemu emerytalnego są takie, że składki niedoszłych emerytów nie były inwestowane. Pieniądze ze składek bezpośrednio trafiały do emerytów. Dziś tylko część składek - które trafiają do II filaru - jest inwestowana. Za 25 lat, aby wypłacać emerytury, będzie trzeba albo znacząco podnieść wysokość składek, albo - zwiększyć dopłaty z budżetu, a więc z podatków. Obciążenia państwa z tytułu wypłacanych emerytur wzrosną w związku z tym dwukrotnie.

Kobiety i rolnicy pod kreską


Mało tego - takie zmiany spowodują, że za 25 lat emeryt będzie dostawał emeryturę niższą o 40-60 procent od jego ostatniego wynagrodzenia. Najbardziej stracą na tym kobiety, których okres składkowy jest krótszy. Osoby, które dobrze zarabiają, mogą natomiast dostawać na emeryturze zaledwie 10 procent swojego ostatniego wynagrodzenia.
Niższe emerytury otrzymają też przedstawiciele wolnych zawodów oraz rolnicy, którzy zazwyczaj płacą składki do KRUS na najniższym poziomie.
To zaskakuje osoby, które za ćwierć wieku będą przechodzić na emerytury. Przecież jeszcze niedawne symulacje wskazywały, że 30-latek, który zarabia średnią krajową, za kolejne 35 lat dostanie z samego tylko II filaru ponad 4 tysiące złotych emerytury. Ale niewiele osób uwzględniało utratę wartości pieniądza w czasie. Przy obecnej, i tak niskiej inflacji, 4 tysiące złotych za 35 lat będzie warte mniej niż połowę dzisiejszej średniej pensji. Za 35 lat średnia pensja powinna być znacznie większa, a więc przepaść między emerytem a osobą pracującą - będzie jeszcze większa.

Do 150 proc. Przeciętnego wynagrodzenia


Aby na emeryturze nie przeżyć szoku, trzeba zatem pomyśleć o jeszcze jednej, poza obowiązkowym I i II filarem, formie oszczędzania - z reguły w tzw. III filarze. Ten oferuje kilka form oszczędzania, które można łączyć. Nową jest Indywidualne Konto Emerytalne.
Może do niego przystąpić każdy, kto ukończył 16 lat i płaci w Polsce podatki. Osoby między 16 a 18 rokiem życia mogą wpłacać pieniądze na IKE tylko w sytuacji, gdy były zatrudnione na podstawie umowy o pracę i tylko w tym roku kalendarzowym, w którym wykonywały tę pracę.
Kwota wpłat dla wszystkich korzystających z tej formy oszczędności nie może przekroczyć rocznie 150 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Jedna osoba może posiadać tylko jedno IKE, a na jednym IKE gromadzić środki może tylko jeden oszczędzający. Nie można mieć wspólnego konta z małżonkiem lub z dzieckiem.

Uniknąć podatku


IKE są zwolnione z podatku od dochodów kapitałowych, ale pod pewnymi warunkami. Jeśli ktoś zdecyduje się na wypłatę środków przed osiągnięciem uprawnień emerytalnych, zanim minie 5 lat oszczędzania, lub jeśli na minimum 5 lat przed wypłatą nie oszczędzi połowy sumy - zostanie opodatkowany.
Osoby oszczędzające w IKE, a urodzone przed 1946 r., mogą skorzystać z ulgi już przy wpłatach w trzech dowolnych latach kalendarzowych lub przy wpłacie większości oszczędności na co najmniej trzy lata przed wypłatą. W przypadku osób urodzonych między 1946 a 1948 rokiem ten okres został wydłużony do 4 lat. Ale nie zmienia to faktu, że ludzie w tym wieku będą stanowili raczej niewielki odsetek oszczędzających.
Oszczędności z IKE można bez żadnych obciążeń przenosić między poszczególnymi firmami prowadzącymi IKE, a nawet do Powszechnego Programu Emerytalnego. Jedyny warunek - jeśli robi się to częściej niż co roku, również trzeba ponieść dodatkowe opłaty. Z podatku zwalnia także... śmierć oszczędzającego. Jego rodzina powinna otrzymać całą sumę.
IKE będą mogły prowadzić towarzystwa ubezpieczeń na życie, towarzystwa funduszy inwestycyjnych, banki oraz podmioty prowadzące działalność maklerską. I już kilkanaście tego rodzaju instytucji zgłosiło chęć lub nawet założyło IKE. Część z zastosowanych konstrukcji IKE łączy ubezpieczenia na życie z funduszami powierniczymi. W jednej z propozycji istnieje możliwość wypłaty pieniędzy z IKE w sytuacjach losowych, bez utraty zysków.

Wybierz strategię

Ile można zaoszczędzić na IKE? Zakłada się, że roczna, bezpieczna stopa zwrotu z inwestycji będzie wahać się między 3 a 7 procent (w bardziej ryzykownie prowadzonych IKE ta stopa może sięgać nawet 20 czy 30 procent). Przy oszczędnościach wynoszących 100 złotych miesięcznie przez 20 lat można zgromadzić więc blisko 50 tysięcy złotych, przy 7-procentowym zysku. Przy 200 złotych będzie to blisko 100 tysięcy, a jeśli przy tej sumie okres oszczędzania wyniesie 30 lat - zgromadzimy ponad 200 tysięcy złotych.
Oznacza to, że emerytura będzie co miesiąc wyższa o 1500 złotych - pod warunkiem, że zgromadzone środki będą wypłacane przez 15 lat, przy 3-procentowej stopie oprocentowania zgromadzonego kapitału. Jedyny problem w tym, że za 30 lat ta suma nie będzie zbyt znacząca. Znacznie więcej zyskają ci, którzy przez te lata będą inwestować w ryzykowne fundusze, np. akcje. Tutaj jednak szansa wysokich zysków jest obarczona ryzykiem utraty wartości


Wysokość obecnych emerytur

- W marcu 2004 r. przeciętna emerytura wyniosła 1244,14 zł
- Około 60 proc. emerytów otrzymało kwotę poniżej 1000 zł
- Ponad 6 proc. wynosiły świadczenia minimalne w wysokości 562,58 zł


Dlaczego IKE?

- Obowiązkowy system oszczędzania na emeryturę (I filar - ZUS, II filar) nie wystarczy na utrzymanie obecnego standardu życia w okresie emerytalnym.
- IKE umożliwia powiększenie kwoty przyszłej emerytury bez płacenia podatku od dochodów kapitałowych.
- Umowę o prowadzenie IKE można w dowolnej chwili rozwiązać, co umożliwia dostęp do zgromadzonych pieniędzy.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki