Logo Przewdonik Katolicki

"W drodze" nr 4

Natalia Budzyńska
Fot.

Parę tygodni temu w obszernym tekście "Duży Format" GW opisywał odejście od Kościoła katolickiego jednej z grup Odnowy w Duchu Świętym w Raciborzu. Podobny scenariusz wypadków miał miejsce również w Krakowie, Kaliszu, Wrocławiu i wielu innych miastach. Ksiądz Andrzej Siemieniewski w najnowszym numerze "W drodze" pisze, że w Polsce lat 90-tych zdarzyło się to dziesiątki razy, wielu...

Parę tygodni temu w obszernym tekście "Duży Format" GW opisywał odejście od Kościoła katolickiego jednej z grup Odnowy w Duchu Świętym w Raciborzu. Podobny scenariusz wypadków miał miejsce również w Krakowie, Kaliszu, Wrocławiu i wielu innych miastach. Ksiądz Andrzej Siemieniewski w najnowszym numerze "W drodze" pisze, że w Polsce lat 90-tych zdarzyło się to dziesiątki razy, wielu liderów dotychczasowych ruchów charyzmatycznych mogłoby powiedzieć tak, jak Wojciech Włoch z Krakowa, który obecnie jest pastorem założonego przez siebie Kościoła: "Nasza wspólnota charyzmatyczna rozeszła się w trzech kierunkach. Jedna grupa po latach wróciła do Kościoła katolickiego. Druga grupa przyłączyła się do Kościoła zielonoświątkowego. Trzecia to ta, w której jestem obecnie pastorem". Boli mnie serce, gdy czytam o kolejnych podziałach, jakby już tych, co są, nie było wystarczająco dużo. Redaktorzy "W drodze" na okładce zadali retoryczne z założenia pytanie: "Kościół poza Kościołem?", zastanawiając się, czy w Kościele Wojciecha Włocha (i podobnych) wieje Duch Święty, Duch Jezusa Chrystusa? "Podzieleni stajemy się źródłem zgorszenia dla świata, a nie autentycznymi świadkami Jezusa Chrystusa" - mówi w wywiadzie ks. Lech Tranda, proboszcz parafii ewangelicko-reformowanej. Dlaczego te wspólnoty odchodzą od swojego Kościoła, czego im brakuje? Wojciech Włoch mówi, że odeszli, bo nie mogli znaleźć opiekuna kościelnego, to znaczy księdza. Z jednej strony trudno w to uwierzyć, ale z drugiej znam wiele różnych wspólnot, które poświęcają wiele czasu na znalezienie księdza, który chciałby z nimi się modlić i... nie mogą znaleźć. Choć artykuły w tym numerze poświęcone są głównie odłamowi protestanckiemu zwanemu Ruchem Wiary (ciekawy tekst Joanny Petry Mroczkowskiej "Ewangelia dobrobytu" i teksty źródłowe czołowych amerykańskich liderów Ruchu Wiary), to jednak poza przypięciem ich członkom łatki pychy warto spojrzeć na siebie. Pomoże w tym tekst Kardynała Avery'ego Dullesa "Prawdziwa i fałszywa reforma Kościoła".

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki