Rosnące koszty życia, w tym także koszty ogrzewania sprawiają, że coraz więcej osób jest zagrożonych ubóstwem lub już zostało nim dotkniętych. Jednocześnie postępująca degradacja środowiska i zmiany klimatyczne najbardziej uderzają właśnie w ludzi w kryzysie ubóstwa. Nauczanie Kościoła ściśle łączy ekologię z troską o człowieka, zwłaszcza ubogiego i wykluczonego. W odpowiedzi na „wołanie ziemi i krzyk ubogich” dwie organizacje katolickie podjęły współpracę w służbie potrzebującym wsparcia i asysty w rozwiązaniu ich problemów. Chodzi o współpracę Diakonii Miłosierdzia Ruchu Światło-Życie oraz Światowego Ruchu Katolików na rzecz Środowiska.
Węgiel pod choinkę
W tym roku Diakonia Miłosierdzia już po raz 15. przeprowadza akcję pt. „Wirtualna Choinka”. Zaczęło się w 2010 r. od zorganizowania pomocy dla powodzian z okolic Sandomierza. Najpierw wolontariusze Diakonii pojechali, aby pomóc w sprzątaniu. Po powrocie rozpoczęli zbiórkę na pomoc powodzianom, a przed Bożym Narodzeniem zawieźli dary. I tak rozpoczęła się „Wirtualna Choinka”, która z doraźnej akcji pomocy powodzianom przeistoczyła się w coroczną pomoc ubogim.
– W trakcie przygotowań do jednej z kolejnych edycji naszej akcji jeden z naszych wolontariuszy powiedział, że tym, czego najbardziej potrzebuje rodzina, którą się opiekuje, jest węgiel na zimę – mówi Katarzyna Rudnicka, koordynatorka krajowej Diakonii Miłosierdzia Ruchu Światło-Życie. – Udało się nam zebrać więcej funduszy, niż to było potrzebne na zakup opału dla tej rodziny. Zrobiliśmy rozeznanie i okazało się, że w podobnej sytuacji są także inne rodziny. Od tego czasu w ramach naszej „Wirtualnej Choinki” zbieramy nie tylko dary rzeczowe, ale także fundusze na zakup węgla. To jest nasza odpowiedź na realne potrzeby rodzin i osób samotnych potrzebujących wsparcia.
Co roku Diakonii Miłosierdzia Ruchu Światło-Życie diecezji warszawsko-praskiej udaje się pomóc około 150 rodzinom w ogrzaniu ich domów. Większość z nich mieszka w miasteczkach i wsiach w okolicy Warszawy.
W grupie siła
Światowy Ruch Katolików na rzecz Środowiska powstał w związku z papieską encykliką Laudato si’, która należy do nurtu społecznego nauczania Kościoła. Główne przesłanie tego dokumentu to przypomnienie, że wszystko jest ze sobą powiązane i wzajemnie od siebie zależne oraz że winniśmy usłyszeć „wołanie ziemi i krzyk ubogich”, wejść w doświadczenie nawrócenia ekologicznego, rozumianego integralnie jako troska o środowisko naturalne oraz ludzi zagrożonych wykluczeniem.
Odpowiedzią na papieskie nauczanie oraz zaostrzające się przepisy prawne wynikające z potrzeby odchodzenia od paliw kopalnych i brudnych źródeł produkcji energii szkodliwych dla środowiska i ludzi jest prowadzony przez ŚRKŚ program „Ciepły Dom – Ciepły Kościół”.
– Ma on na celu wykorzystanie potencjału drzemiącego we wspólnotach, a szczególnie w świeckich ekspertach i ludziach dobrej woli, aby wspólnie rozeznawać, diagnozować i zaradzić problemom, jakie lokalnie zostaną rozpoznane – mówi Joanna Zatylna z ŚRKŚ. – Idąc za głosem papieża Franciszka z encykliki Laudato si’, moglibyśmy odpowiedzieć, że „na problemy społeczne odpowiada się więziami wspólnotowymi” (LS219). Dlatego potrzebujemy uruchomić wyobraźnię miłosierdzia z myślą o tych z nas, którzy nie radzą sobie zbyt dobrze w procesie zmian cywilizacyjnych i strukturalnych, w jakich wszyscy uczestniczymy. Służymy doradztwem, pokazujemy udane zmiany systemu ogrzewania i termomodernizacje z wykorzystaniem środków publicznych, zachęcamy do wspierania osób zagrożonych ubóstwem energetycznym i budujemy sieć wymiany doświadczeń.
I właśnie na płaszczyźnie realnej pomocy osobom ubogim w ogrzaniu ich domów dwie katolickie organizacje nawiązały współpracę. Diakonia, dostarczając wysokiej jakości węgiel do domów niezamożnych rodzin i osób samotnych, już przeciwdziała ubóstwu energetycznemu. Teraz, wspólnie ze Światowym Ruchem Katolików na rzecz Środowiska podejmuje kolejne wyzwanie, aby tym rodzinom, które się na to zdecydują, pomóc w zmianie sposobu ogrzewania i przeprowadzeniu termomodernizacji z wykorzystaniem środków z państwowych programów proekologicznych.
Rozmowa i zaufanie
– Jako Diakonia Miłosierdzia Ruchu Światło-Życie wiemy, w jakiej sytuacji są osoby i rodziny, którym pomagamy – mówi Michael De Klerck, koordynator akcji „Wirtualna Choinka” w diecezji warszawsko-praskiej. – Poszedłem do tych ludzi i zacząłem z nimi rozmawiać na temat termomodernizacji. Rozmowa jest bardzo ważna, gdyż często to są rodziny, którym nie tylko potrzebna jest konkretna pomoc materialna, ale także wspólne rozeznanie ich sytuacji życiowej. Oni często boją się zmian, szczególnie osoby starsze. Spotykałem się z sytuacjami, gdy ktoś już próbował ich namówić na termomodernizację i złożenie wniosku do rządowego programu o dofinansowanie, a później okazało się to oszustwem. Dlatego też bardzo ważna jest rozmowa i wzajemne zaufanie, dopiero później przychodzi czas na konkretną decyzję. Ogromną rolę odegrała także współpracująca z nami sprawdzona firma, która pomaga w całym procesie składania wniosków o dofinansowanie.
Przeszkodą okazały się nie tylko wcześniejsze złe doświadczenia, ale także nieuregulowane sytuacje własnościowe domu czy mieszkania podopiecznych Diakonii, stan techniczny budynków oraz sytuacje osobiste, jak na przykład podeszły wiek czy choroba. W efekcie w tym roku dwie rodziny już złożyły wnioski o dofinansowanie na pełną termomodernizację, a dwie kolejne są w trakcie tego procesu. Wejście w proces zmian nie oznacza jednak zaprzestania niesienia pomocy we wcześniejszej formie.
– Dla nas ekologią jest także to, że zamiast paleniem śmieciami, bo nie stać ich na opał, nasi podopieczni dostaną od nas dobrej jakości węgiel – podkreśla Katarzyna Rudnicka.
Nadal razem
Obie organizacje zamierzają kontynuować wspólną misję.
– Chcemy być takim łącznikiem pomiędzy wymogami prawnymi, przepisami, biurokracją a faktycznymi potrzebami ludzi, aby na końcu całego procesu dostali to, co im obiecaliśmy – zaznacza Michael De Klerck. – W tym roku to był pierwszy krok, ale ważne jest, aby to kontynuować i rozmawiać na ten temat z ludźmi.
– Powinniśmy zatroszczyć się o jakość powietrza, którym oddychamy, i zrezygnować z pieców na paliwa stałe, wymieniając je na odnawialne źródła energii. Równie ważne jest docieplenie budynków, gdyż w ten sposób nie marnujemy ciepła. Optymalne jest także zaplanowanie pełnej termomodernizacji, gdyż już w tej chwili można skorzystać z dotacji umożliwiających ocieplanie budynków i wymianę urządzeń na ekologiczne i oszczędne – podkreśla Joanna Zatylna. – Ogromnie cieszymy się z naszych wcześniejszych działań podjętych z Polskim Alarmem Smogowym, a teraz ze współpracy z Oazą. Wiemy, jak pomagać osobom zagrożonym ubóstwem energetycznym. Nasz program „Ciepły Dom – Ciepły Kościół” jest po to, by budować sieć współpracy ze wspólnotami i grupami wiernych. Szukamy w Kościele takich partnerów, aby skuteczniej pomagać. Zdajemy sobie sprawę, że szczególnie osobom starszym, samotnym, rodzinom w trudnej sytuacji materialnej trudno jest podjąć także decyzję i jeszcze trudniej przejść całą procedurę, dlatego tym bardziej jest potrzebne wspólne działanie i solidarność ze słabszymi. Dla nas jest to szansa do nawrócenia i powrotu do Ewangelii stworzenia.