Z inicjatywy Pań powstała książka Okruszki, będąca zbiorem historii rodziców, którzy stracili dzieci w okresie okołoporodowym. Niewątpliwie przebija z niej poszukiwanie sensu. A może lepiej uznać, że śmierć dziecka nie miała żadnego sensu, i nie doszukiwać się w niej żadnej głębi?
Magdalena Mikulska: Pracuję z rodzicami, którzy stracili dzieci nie tylko w okresie okołoporodowym. Pytanie o sens pojawia się w nich zawsze, bo taka jest nasza ludzka kondycja. Poszukiwanie sensu pozwala nam poczuć się bezpieczniej w świecie. Jednak z mojego doświadczenia wynika, że jasno należy powiedzieć, że nie ma sensu w śmierci dziecka i nie trzeba go tam szukać. Sens znajduje się w życiu dziecka, niezależnie od tego, ile ono trwało. To, że pojawiło się w życiu rodziców, zaistniało w ich świadomości lub wtedy, gdy na teście pojawiły się dwie kreski, oznacza, że przyniosło ze sobą coś wyjątkowego dla rodziców, często ogromną naukę miłości. Zatem to w życiu możemy szukać sensu, nie w śmierci.
Pełna treść artykułu w Przewodniku Katolickim 34/2024, na stronie dostępna od 19.09.2024