Znaleźć tu można tak wiele stanowisk archeologicznych i ważnych wykopalisk, że nie sposób ich wszystkich wymienić. Każdy z nich jest świadkiem minionych czasów i losów ludzkości. Następowały po sobie kolejne cywilizacje, imperia mijały po sobie. Hetyci, Babilończycy, Persowie, wpływy greckie, rzymskie, bizantyjskie, wreszcie arabskie i osmańskie. Nic dziwnego, że o stan takich zabytków boją się archeolodzy.
Jak jednak można myśleć o zabytkach, oglądając sceny z akcji ratowniczych w Gaziantep w Turcji czy w Afrin w Syrii? Widok ludzkich tragedii jest powalający. A jednak jednym z symboli tej strasznej katastrofy stał się zrujnowany zamek w Gaziantep, mieście znajdującym się w samym epicentrum trzęsienia ziemi, jakie nawiedziło Turcję i Syrię w ubiegłym tygodniu. Słynny zamek z VI wieku, który przetrwał wiele najazdów, został pokonany przez siły natury.
Turcja
Zamek jest wpisany na Listę światowego dziedzictwa UNESCO. Był chętnie odwiedzany przez turystów jako najważniejsza atrakcja południowo-wschodniej Turcji. Wielokrotnie był przebudowywany, ale jego początki sięgają początków naszej ery. Wykopaliska prowadzone na jego terenie pokazują, że pierwsza budowla – wieża strażnicza – została postawiona przez Hetytów w II wieku przed Chrystusem. W VI wieku cesarz Justynian rozbudował wieżę, dodając nowe budynki tworzące zamek. W 661 r. z rąk chrześcijan zamek na 300 lat przeszedł w ręce muzułmanów, a potem przez kolejne stulecia należał a to do kolejnych sułtanów, a to do chrześcijan. Odbijany i zamieszkiwany przez wojska, stał się znaną fortecą. Ostatecznie w 1516 r. zdobyty przez władców Imperium Osmańskiego został przebudowany w czasach Sulejmana Wspaniałego. Zamek zyskał dodatkowe znaczenie dla nowożytnych Turków z powodu roli, jaką odegrał w walkach z wojskami francuskimi o niepodległość Turcji w 1920 r. Na początku XX w. został odrestaurowany, znajdowało się w nim muzeum. Trzęsienie ziemi spowodowało dewastację: ściany bastionów są popękane, runął mur oporowy, którego szczątki leżą na okolicznych chodnikach u stóp wzgórza, przestały istnieć niektóre wieże.
Powodem do zmartwienia może być także stan stanowiska archeologicznego, położonego w pobliżu dotkniętego przez trzęsienie miasta Sanliurfa. Naukowcy odkryli w tym miejscu ślady po starożytnym sanktuarium datowane na 10 tys. lat przed Chr., co oznacza, że jest to najstarsze miejsce kultu na świecie – o 7 tys. lat starsze od piramid.
Adıyaman to kolejne miasto, pod którego gruzami znaleźli się ludzie. Niedaleko, na górze Nemrut Dag, nazywanej „ósmym cudem świata”, znajduje się kurhan i grupa megalitycznych dziesięciometrowych posągów bóstw greckich i perskich. Już raz dotknęło to miejsce trzęsienie ziemi i spowodowało zwalenie się głów. Wciąż jest tajemnicą, czy wewnątrz kurhanu znajduje się grób Antiocha I, władcy Królestwa Kommageny z II wieku przed Chr.
UNESCO obawia się także o stan stanowiska archeologicznego na wzgórzu Arslantepe obok miasta Malatya. Znajdują się tam ruiny starożytnego miasta Melid, zdobytego przez Hetytów w XIV w. przed Chr. Melid popadł w ruinę po najeździe Scytów w VIII w. przed Chr. To stanowisko uważane jest za wyjątkowe świadectwo powstania pierwszego państwa na Bliskim Wschodzie związanego z cywilizacją Uruk. Co więcej, to jedno z niewielu stanowisk archeologicznych, przedstawiających proces, który doprowadził do powstania państwa i jego biurokracji, jeszcze zanim wynaleziono pismo. Pałac w Arslantepe to z kolei najwcześniejszy znany zespół pałacowy. Naukowcy mówią o uniwersalnej wartości tego miejsca dla badań nad zmianami kulturowymi i politycznymi.
Syria
Na Liście światowego dziedzictwa UNESCO znajduje się sześć syryjskich zabytków, w tym starożytna część Aleppo. Starożytnych budowli jest na terenie Syrii oczywiście znacznie więcej. Ten kraj to raj dla archeologów ze względu na ilość stanowisk badawczych.
Najbardziej narażone na zniszczenie ostatnim trzęsieniem ziemi było stanowisko archeologiczne Ain Dara, znajdujące się 45 kilometrów na północny zachód od Aleppo. Świątynia Ain Dara została zniszczona przez króla asyryjskiego w VII w. przed Chr. Wykopaliska prowadzono w latach 60. i 80. ubiegłego wieku. Odkryto sporo artefaktów z tego okresu, ale przede wszystkim wyraźne ślady po tym unikatowym zabytku Lewantu. Zachował się portyk, filary, rzeźby, bazaltowe malowidła, liczne pomniki, w tym bóstw. Świątynię chronią rzeźby w formie półlwów. Zabytek znajduje się na terenach zamieszkanych przez Kurdów, w pobliżu miasta Afrin, które w latach 2016–2018 stało się stolicą autonomicznej Rożawy. Z tego powodu stał się celem ataków tureckiej armii, która w 2018 r. zbombardowała nie tylko Afrin, dokonując niemal etnicznej czystki, ale także świątynię Ain Dara, doszczętnie niszcząc jej dziedziniec. Od tej pory miasto jest pod okupacją turecką, cierpi z powodu bombardowań i terroru. Skutki trzęsienia ziemi ten region odczuł znacznie boleśniej. Do Rożawy nie dociera pomoc humanitarna, wiele ludzi zginęło pod gruzami w Afrin, szpitale są pełne rannych. Trudno się dziwić, że gdy piszę te słowa, nikt nie interesuje się zabytkami, gdy trzeba kopać masowe groby, aby pochować ofiary. Na razie więc nic nie wiadomo o tym, czy ważne stanowisko archeologiczne Ain Dara ucierpiało w wyniku działania sił natury. Krótkie nagrania z Afrin nie pozostawiają złudzeń: domy mieszkalne zamieniły się w wielkie gruzowiska.
Wciąż nie ma też szczegółowych danych o zabytkach Aleppo, uznawanego za najstarsze istniejące nieprzerwanie miasto na świecie. Stare Miasto w Aleppo, składające się ze starożytnych dzielnic w obrębie murów, wpisane jest na Listę światowego dziedzictwa UNESCO. Nic dziwnego, że syryjska komórka UNESCO martwi się szczególnie o tę część miasta i tak zrujnowanego przez walki toczące się w latach 2014–2016. Armia syryjska stacjonowała wówczas w Cytadeli, dewastując wiele budynków o historycznej wadze. Od kilku lat tereny wznoszącej się nad miastem Cytadeli były już udostępniane dla turystów. Po trzęsieniu ziemi Syryjska Dyrekcja Starożytności podała, że zawaliły się fragmenty północnych murów obronnych wraz z fragmentem słynnej wieży mameluckiej oraz kopuła meczetu z XI wieku. UNESCO obawia się o stan Cytadeli, ogromnej fortecy z XIII w., i stanowisk archeologicznych na jej terenie. Niedawne wykopaliska odkryły świątynię i posągi z pierwszego tysiąclecia przed Chr. Osłabionych zostało wiele budynków Starego Miasta, a trzeba wiedzieć, że właściwie każdy jest zabytkowy. Wystarczy spojrzeć na listę historycznych budynków Aleppo: kościoły, meczety, medresy, łaźnie, suki.
Idlib to kolejne miasto w Syrii, które mocno ucierpiało. Pomiędzy Aleppo a Idlibem znajduje się grupa siedmiuset opuszczonych osad zwanych „Martwymi Miastami”. Kilkadziesiąt z nich należy do parków archeologicznych. Wioski pochodzą z pierwszych wieków naszej ery, a zostały opuszczone przez mieszkańców około X w. Świetnie zachowały się budynki, cysterny, łaźnie, pogańskie świątynie i bizantyjskie kościoły. Długo nie dowiemy się, jak wygląda tam sytuacja teraz.