W parafiach w Polsce proekologiczne rozwiązania nie są powszechne. Nie oznacza to jednak, że ich w ogóle nie ma. Dbałość o środowisko to wyraz troski o stworzenie oraz miłości do Boga i bliźnich, szczególnie tych słabszych. Takie działania promuje Światowy Ruch Katolików na rzecz Środowiska.
Poznań – Głuszyna: Nie chodzi tylko o pieniądze
Wzniesiony w XIII w. kościół parafialny pw. św. Jakuba Apostoła w Poznaniu-Głuszynie jest jedną z najstarszych zachowanych świątyń archidiecezji poznańskiej. Według kronik diecezjalnych już w 1296 r. stał się kościołem kolegiackim. Do najcenniejszych zabytków świątyni należą pochodzące z XIX w. organy piszczałkowe, zbudowane przez jednego z najbardziej znanych mistrzów swojego czasu – Friedricha Ladegasta. Instrument zachował się w nienaruszonym stanie, co jest ogromną rzadkością, gdyż większość organów z tego okresu była przerabiana lub uległa zniszczeniu. Gotycki kościół wraz z jego otoczeniem podlega ścisłej ochronie konserwatorskiej. Szczególne jest także usytuowanie kościoła oraz probostwa, które znajdują się na swoistej wyspie otoczonej ulicami. Takie uwarunkowania sprawiają, że nie jest łatwo realizować inwestycje mające na celu ochronę środowiska. Mimo to proboszcz parafii ks. Jan Ciesiółka wraz ze wspólnotą parafialną podejmuje odważne i innowacyjne działania, aby wspólnie odpowiedzieć na takie wyzwania.
Pierwszym krokiem było objęcie systematycznymi zabiegami pielęgnacyjnymi starych drzew, których wiele rośnie na terenie parafii. Kolejna decyzja dotyczyła probostwa. W ubiegłym roku została wykonana pełna termomodernizacja jego poddasza: wymieniono poszycie dachowe, które zaizolowano cieplnie przy wykorzystaniu piany poliuretanowej, a także wymieniono stolarkę okienną na energooszczędną. W tym roku inwestycja była kontynuowana. Na dachu probostwa zamontowano instalację fotowoltaiczną o mocy 9,8 kWp.
– Zakładamy, że wykonana przed rokiem termomodernizacja poddasza zmniejszy zapotrzebowanie na energię cieplną, czyli ogrzanie budynku, o 30 proc., natomiast zamontowana przed kilkoma miesiącami instalacja fotowoltaiczna wyprodukuje rocznie 9000 kWh, co jest równoważne z rocznym zużyciem energii elektrycznej domu parafialnego i kościoła – mówi parafianin Piotr Napierała, który zawodowo zajmuje się odnawialnymi źródłami energii i wspiera merytorycznie ks. Jana Ciesiółkę w przygotowaniu i realizacji proekologicznych inwestycji.
Od chwili uruchomienia do 19 października instalacja fotowoltaiczna wyprodukowała 7,49 MWh i jednocześnie zredukowała emisję dwutlenku węgla do środowiska o 3560 kg.
– To są bardzo ważne działania – podkreśla Piotr Napierała. – Nie chodzi wyłącznie o rachunek ekonomiczny związany z utrzymaniem parafii, ale także o naszą, jako ludzi wierzących, odpowiedzialność za środowisko i to, w jakim stanie pozostawimy je następnym pokoleniom. Wspólnota parafialna jest takim miejscem, w którym jak najbardziej warto o tym rozmawiać, wspólnie podejmować działania i wspierać tych, którzy gorzej sobie radzą.
Parafia nie zamierza poprzestać na tym, co do tej pory już udało się zmienić. Aby uwrażliwić na kwestie związane z ochroną środowiska, w gazetce parafialnej „Apostoł” ukaże się cykl artykułów na ten temat. Ma także powstać punkt, w którym parafianie będą mogli uzyskać porady dotyczące termomodernizacji swoich domów i mieszkań oraz informacje na temat istniejących dotacji, z których mogą skorzystać przy realizacji takich inwestycji. Dużym wyzwaniem dla całej wspólnoty będzie stworzenie strategii energetycznej parafii do 2050 r. Dokument ten ma podjąć tematykę związaną z redukcją emisji CO2 do zera i wskazać kolejne działania, które należy przeprowadzić, aby osiągnąć ten cel. W planach jest montaż systemu do odzysku wody deszczowej wraz z systemem do podlewania roślinności, zastąpienie działających obecnie dwóch kotłów gazowych, którymi ogrzewane są kościół i probostwo, urządzeniami bezemisyjnymi oraz wzniesienie budynku pasywnego z salkami na potrzeby parafii.
Festyn parafialny zorganizowany w parafii pw. św. Jerzego w Dzierżoniowie | fot. Archiwum Światowego Ruchu na Rzecz Środowiska
Dzierżoniów: Czas spędzony we wspólnocie
Kościół parafialny pw. św. Jerzego w Dzierżoniowie to także zabytek znajdujący się pod ochroną konserwatorską. Obecna gotycka forma architektoniczna została nadana mu w XIV i XV w., choć pierwsza wzmianka o świątyni pochodzi z połowy XIII w. W 2008 r., podczas prowadzonych we wnętrzu prac konserwatorskich, odkryto fresk Matki Boskiej Dzierżoniowskiej – Matki Miłosierdzia. Cechy stylu wskazują, że powstał w okresie późnego średniowiecza. W październiku 2017 r. fresk został ukoronowany przez biskupa świdnickiego Ignacego Deca, a korony pobłogosławił papież Franciszek. Jak każdy tej klasy zabytek, kościół św. Jerzego wymaga szczególnej troski, dlatego też powstało stowarzyszenie ds. remontu świątyni, wspierające w tym dziele proboszcza ks. Józefa Błauciaka.
Nie jest ono jednak jedyną wspólnotą w tej parafii. Prężnie działa także Wspólnota Mężczyzn św. Józefa, która jesienią wyszła z ciekawą propozycją zorganizowania ,,Podzielnika” – festynu parafialnego. – Chodziło nam o zaproszenie parafian, aby po niedzielnej Mszy św. pozostali w parafii i spędzili trochę czasu we wspólnocie – opowiada Mirosław Socha ze Wspólnoty Mężczyzn św. Józefa. – Zaproponowaliśmy, aby można było wypić herbatę lub kawę, zjeść kawałek ciasta, porozmawiać, lepiej się poznać, ale także podzielić się czymś materialnym. Skonsultowaliśmy pomysł z księżmi, siostrami salezjankami, które prowadzą w parafii Oratorium, oraz innymi grupami parafialnymi. Wszyscy stwierdzili, że to dobry pomysł i że mogą z niego wyniknąć dobre rzeczy.
Mężczyźni św. Józefa przystąpili do realizacji, a ponieważ są wśród nich specjaliści zajmujący się zawodowo rozwiązywaniem problemów energetycznych – projektanci, wykonawcy, audytorzy – postanowili dodatkowo uruchomić podczas ,,Podzielnika” stolik z poradami energetycznymi. Inspiracją była encyklika Laudato si’ papieża Franciszka oraz działalność Światowego Ruchu Katolików na rzecz Środowiska. Przygotowano plakaty, a tydzień przed ,,Podzielnikiem” po każdej Mszy rozdawano ulotki z zaproszeniem do wzięcia w nim udziału. W sobotę przed samym festynem odbierano od parafian rzeczy, którymi chcieli się podzielić z innymi (ubrania, zabawki, sprzęt domowy, książki itp.), a w niedzielę 8 października po pierwszej Mszy św. rozpoczął się festyn. – Dla dzieci zorganizowaliśmy zabawę na dmuchanych zjeżdżalniach i darmowy popcorn oraz konkurs układania puzzli o tematyce OZE z nagrodami w postaci zabawek napędzanych małą fotowoltaiką – relacjonuje Mirosław Socha. – Był kiermasz książek, wystawa fotowoltaiki na dachy i małego generatora wiatrowego, stolik porad dotyczących obniżania kosztów energii oraz możliwości uzyskania dotacji na tego typu inwestycje, a każdy mógł zabrać ze sobą coś ze zgromadzonych dzień wcześniej rzeczy.
Organizatorzy ,,Podzielnika” uznali, że pomysł wart jest kontynuowania i należy zaplanować takie działania, które poszerzą grupę zaangażowanych osób.
Łódź: Nadzieja na przyszłość
Problemy ubóstwa energetycznego, czyli nieradzenia sobie z kosztami oświetlenia i ogrzania, Joanna Zatylna poznała w praktyce, pracując jako asystent rodziny i kurator społeczny, a także w schronisku dla bezdomnych kobiet Brata Alberta w Łodzi. Wie, jak się one zaczynają i jak mogą się skończyć. – Odwiedzając podopiecznych, mam okazję poznać ich sytuację i warunki mieszkaniowe – mówi Joanna Zatylna. – Często są to niedogrzane i zawilgocone pomieszczenia, a ich mieszkańcy nie mogą sprostać rosnącym rachunkom za energię i opał. Do tego dochodzi jeszcze kwestia obsługi pieców i wniesienia opału przez osoby niepełnosprawne i starsze. To wszystko ma wpływ na ich zdrowie i samodzielność, a dodatkowo używanie starych pieców węglowych potęguje zanieczyszczenie powietrza, którym przecież wszyscy oddychamy.
Jako osoba znająca procedury urzędowe, Joanna Zatylna stara się pomóc. Wsparła m.in. niepełnosprawną lokatorkę jednej z łódzkich kamienic, której trudno było zarówno sfinansować zakup opału, jak i poradzić sobie z paleniem w starym, węglowym piecu. Korzystając z możliwości uzyskania znacznego dofinansowania, Joanna Zatylna zajęła się formalnościami i zebraniem niezbędnej dokumentacji. W efekcie „kopciuch” został zastąpiony pompą ciepła. Mimo że jest ona zasilana prądem sieciowym, to zmniejszyły się koszty ogrzewania, w mieszkaniu jest ciepło, a niepełnosprawna lokatorka nie martwi się zdobyciem opału i paleniem w piecu.
– Dbałość o ochronę środowiska i konieczność podejmowania działań, które przyczynią się do zahamowania niekorzystnych zjawisk, wynika także z moich osobistych doświadczeń – podkreśla Joanna Zatylna. – Będąc mamą pięciorga dzieci, wiem, że ten problem dotyczy rodzin. Nas do działań ekologicznych bardzo mocno zmobilizowała córka, która kilka lat temu angażowała się w Młodzieżowy Strajk Klimatyczny, przez co uświadomiła nam, jak ważne jest to zagadnienie dla młodego pokolenia i jak wiąże się ono z ich realną obawą o przyszłość. Młodzi chcą wymóc na dorosłych działanie. Oni oczekują, że to my, dorośli, weźmiemy odpowiedzialność za taki a nie inny sposób korzystania ze środowiska i wynikające z tego konsekwencje na przyszłość. To my, rodzice, jesteśmy odpowiedzialni za to, aby zmienić system i sposób funkcjonowania świata, by był bezpieczny dla kolejnych pokoleń. Myślę, że chrześcijaństwo ma coś w tej sprawie do powiedzenia i zrobienia. Powinniśmy mówić o nadziei, o tym, że Bóg nam daje realne ścieżki do wyjścia z kryzysu i że powinniśmy się zaangażować. Duch Święty tak nas poprowadzi, abyśmy realnie zadbali o ziemię i o życie i stanęli w jego obronie.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki, mówiąc o ekologii i ubóstwie, powiedział: ,,Chrześcijańska ekologia jest pro-life, (…) proponuje duchowość (…) uważną na sytuację ludzi ubogich i doświadczonych współczesnymi kryzysami, jak kryzys społeczny, energetyczny czy klimatyczny”. Odpowiedzią na te kryzysy jest program „Ciepły Dom – Ciepły Kościół”, do udziału w którym zaprasza Światowy Ruch Katolików na Rzecz Środowiska.
Program „Ciepły Dom – Ciepły Kościół” wspiera aktywne osoby i wspólnoty. Proponuje dobre rozwiązania, edukuje, doradza. W Kościele razem budujemy sieć solidarności energetycznej.
W naszych parafiach warto działać dla ludzi i środowiska:
– dzielić się wiedzą o praktycznych sposobach oszczędzania energii i ocieplania domów oraz o dostępnych dotacjach i rozwiązaniach technicznych,
– pomagać osobom mieszkającym w słabo ocieplonych, wilgotnych lokalach, mającym trudności z pokryciem kosztów ogrzewania,
– szukać wspólnie rozwiązań dla całej parafii.