Logo Przewdonik Katolicki

Rachunek sumienia z polityki

Monika Białkowska
fot. fran_kie/Adobestock

Spotkanie Kościoła i polityki zawsze budzi emocje. Gdzie kończy się wspólna troska o dobro człowieka i konstruktywna współpraca, a zaczyna koniunkturalizm i wzajemne wykorzystanie dla osiągania własnych celów? Przed zbliżającymi się wyborami biskupi próbują znaleźć na to pytanie odpowiedź – a ona staje się przyczynkiem do rachunku sumienia dla nas wszystkich.

Ostatnie posiedzenie Konferencji Episkopatu Polski przyniosło nam dokument – stanowisko Rady Stałej w kontekście nadchodzących wyborów. Nie jest to pierwszy tego rodzaju głos. Przed wyborami samorządowymi w 2018 r. abp Stanisław Gądecki jako przewodniczący KEP mówił w sanktuarium w Kaliszu: „Kościół nie jest po stronie prawicy, lewicy ani po stronie centrum, ponieważ Kościół ma swoją własną stronę; Kościół winien stać po stronie Bożej”. Przypominał wówczas, że Jezus nie angażował się w żaden ruch polityczny i wręcz udaremniał wszelkie ludzkie próby łączenia Go ze sprawami politycznymi. Uznawał panujący porządek społeczny, choć żył de facto pod rzymską okupacją i trudno było ów porządek uznać za sprawiedliwy. Nie obiecywał wyzwolenia politycznego, na które czekało wielu Jemu współczesnych. Pięć lat temu abp Gądecki zwracał również uwagę, że Kościół i wspólnota polityczna mają inną naturę i służą innemu dobru.

e-przewodnik-katolicki-pl.jpg

Pełna treść artykułu w Przewodniku Katolickim 19/2023, na stronie dostępna od 15.06.2023

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki