Logo Przewdonik Katolicki

Dobro czy wygoda?

Ks. Artur Stopka
FOT. FOTOLIA

Sprowadzili się niedawno. Prosili księdza podczas kolędy, aby poświęcił ich nowe miejsce do życia.

Bez wygód, piece, namiastka łazienki. „Niestety, nie mamy ślubu” – powiedziała dziewczyna. „Nie mamy pieniędzy” – wyjaśnił chłopak. „Zero problemu, nie musicie składać ofiary” – powiedział proboszcz. „Ale chodzi o wesele, nie o ślub” – wyjaśniła dziewczyna. „Mamy liczne rodziny i jeśli kogoś nie zaprosimy, to się śmiertelnie obrażą. Więc dopóki nie nazbieramy na wesele, musimy żyć bez ślubu”.
Gdy faryzeusze i uczeni w Piśmie zarzucili uczniom Jezusa nieprzestrzeganie zwyczajów, dostali od Niego bardzo ostrą odpowiedź. Włącznie z diagnozą: „Uchyliliście przykazanie Boże, a trzymacie się ludzkiej tradycji”. Czyli – postawiliście wszystko na głowie. Zbudowaliście i narzucacie fałszywą hierarchię wartości. Postawiliście na to, co zewnętrzne, na fasadowość, a nie na to, co naprawdę istotne, na wnętrze. Liczy się dla was tylko wizerunek. Tak robią obłudnicy.
Ktoś powiedział, że przykazania są dane dla dobra człowieka, natomiast zwyczaje służą przede wszystkim jego wygodzie. Łatwo pomylić jedno z drugim. Puste rytuały mogą długo dawać poczucie bezpieczeństwa i zakorzenienia, ale w końcu ktoś dostrzeże, że od dawna nie ma w nich żadnej treści. Pewnie kiedyś miały uzasadnienie, ale nie mogą być ważniejsze od woli Boga. Już Mojżesz mówił, że do nakazów Boga nie należy niczego dodawać ani niczego z nich odejmować. Tym bardziej nie wolno ich zastępować zasadami i zwyczajami wymyślonymi przez ludzi. Nawet jeśli mieli jak najlepsze zamiary.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki