Logo Przewdonik Katolicki

Płyta „Music for ŚDM”

Marcin Jarzembowski

Modlitwy, adoracje, spotkania o tematyce ŚDM – to wszystko dzieje się obok nas. Młodzieżowy wolontariat „4don4Lord” („Fordon dla Pana”), działający przy bydgoskiej parafii Matki Boskiej Królowej Męczenników w Bydgoszczy, realizuje kolejny duszpasterski pomysł.

To kolejny dowód na to, że długo wyczekiwane przez wielu chrześcijan wydarzenie Światowych Dni Młodzieży, które odbędą się w lipcu w Krakowie, zbliża się do nas wielkimi krokami.
 
Dlaczego by nie pójść dalej?
Wracając do pomysłu, wszystko zaczęło się w maju ubiegłego roku od warsztatów muzycznych, odbywających się pod hasłem „Music for ŚDM”. – Odezwali się do mnie znajomi z „4don4Lord” z zapytaniem, czy nie chciałabym – wraz z innymi bydgoskimi muzykami – poprowadzić tych warsztatów. Z przyjemnością przyjęłam tę propozycję. Podczas całodniowego spotkania pracowałam z sekcją wokalną, a dokładnie z chórem stworzonym z uczestników projektu. Byli to młodzi, utalentowani ludzie. Często rozśpiewane, energiczne dzieciaki – powiedziała Agnieszka Więckiewicz. Projekt „Music for ŚDM” zakończył się dużym sukcesem, a do tego wieloma nowymi znajomościami wśród młodych uczestników. Nie pozostało nic innego, jak zorganizować drugą edycję warsztatów.  Chęć udziału wyraziło ponad 80 osób, które wspaniale zaprezentowały się podczas finału wydarzenia, którym był koncert w ramach obchodów Dnia Papieskiego w Bydgoszczy. – Kiedy kipiały w nas jeszcze emocje, a tęsknota za tym, co minęło, była coraz większa, kilka dni po zakończeniu drugiej edycji warsztatów ponownie zadzwonili do mnie przyjaciele z wolontariatu „4don4Lord”. Usłyszałam pytanie: „A dlaczego by nie pójść dalej? Może nagralibyśmy płytę?”. Okazało się, że nie tylko ja byłam chętna do podjęcia tego wyzwania, ale także nasi wspaniali bydgoscy muzycy – instrumentaliści oraz wielu warsztatowców z naszych ubiegłorocznych, muzycznych spotkań. Skład instrumentalny tego albumu jest tak bogaty i zróżnicowany, że nie sposób tu wszystkich wymienić z imienia i nazwiska. Wspomnę jednak, że do nagrań zaprosiliśmy m.in. sekcję rytmiczną, kwartet smyczkowy, saksofonistę, klarnecistę, harfistkę, a nawet akordeonistę – dodała koordynator muzyczny projektu „Music for ŚDM”.
 
Podróż w najdalsze zakątki świata
Pomysł nagrania zrodził się z wydarzenia wyjątkowego, więc i sama płyta musiała być równie wyjątkowa. – Wspólnie zaczęliśmy zastanawiać się nad jej formą. Nad tym, co chcielibyśmy przekazać młodym ludziom poprzez muzykę. Pragnęliśmy, aby album sam w sobie był swoistego rodzaju mapą, a każda piosenka – podróżą w najdalsze zakątki świata, gdzie ludzie borykają się ze swoją codziennością, taką jak wojny czy choroby. Chodziło również o ciągłe poszukiwanie sensu życia; często również i o konsumpcjonizm oraz przyjemności materialne, które dominują nad prawdziwymi wartościami – wiarą czy miłością – podkreśliła Agnieszka Więckiewicz. Na płycie pojawiło się dziewięć utworów muzycznych. Wiele z nich to znane w kręgach chrześcijańskich piosenki, zasłyszane podczas pielgrzymek czy rekolekcji. Na krążku zostały zaprezentowane w ciekawych aranżacjach, dzięki którym uzyskały nowe brzmienie. Pozostałe utwory to kompozycje muzyków, kompozytorów, obracających się w chrześcijańskich kręgach muzycznych całej Polski. Nie mogło również zabraknąć hymnu Światowych Dni Młodzieży Błogosławieni, miłosierni, który jest zwieńczeniem całej płyty. – By jeszcze bardziej podkreślić istotę wędrówki i dalekiej podróży – także tej duchowej – świadomie zrezygnowaliśmy z tradycyjnej kilkusekundowej ciszy przed każdą piosenką, jak to bywa przy nowo wydanym krążku. W zamian za to zamieściliśmy dźwięki symbolizujące dane miejsce na ziemi. Są nimi min. odgłosy ulicy Manhattanu w Nowym Jorku, wybuchy  bomb w Syrii czy etniczne śpiewy i odgłosy tradycyjnych instrumentów Afryki – dodała koordynator.
           
Nic bez Ducha Świętego
Ostatni etap został naznaczony bardzo żmudną pracą nad płytą. Chodziło o montaż, projekt graficzny okładki i książeczki, wybór zdjęć. Wszystko musiało być dopięte na ostatni guzik, aby efekt końcowy był wyjątkowy. – Dla mnie, a w zasadzie dla nas – twórców tego krążka – już sam pomysł tworzenia stał się czymś wyjątkowym. Przede wszystkim dlatego, że zrodził się z energii i chęci do działania młodych, nietuzinkowych ludzi. I do takiej właśnie młodzieży – młodzieży z całego świata – adresowana jest ta płyta. Mamy jednak ogromną nadzieję, że spodoba się każdemu (niezależnie od wieku), kto tylko po nią sięgnie i wyruszy w muzyczną podróż przez świat. Premierę płyty zaplanowaliśmy na Niedzielę Palmową, czyli 20 marca. I co najważniejsze – „Music for ŚDM”, bo taki tytuł nosi płyta (tak, jak jej początki), nie zaistniałaby w naszych sercach i głowach, gdyby nie nieustanna obecność Ducha Świętego. Bez Niego nie powstałby ani jeden dźwięk i pomysł – zakończyła Agnieszka Więckiewicz.
 
MJ
 
***do ramki***
Ksiądz Piotr Wachowski - opiekun grupy „4don4Lord” („Fordon dla Pana”)
– Płyta „Music for ŚDM” to jak dotąd największy duszpasterski i organizacyjny projekt „4don4Lord” w przygotowaniu do Światowych Dni Młodzieży. Najbardziej cieszy mnie fakt, że wzięło w nim udział łącznie ponad stu młodych ludzi z całej naszej diecezji, począwszy od muzyków, uczestników dwóch wcześniejszych edycji warsztatów muzycznych, osób zaangażowanych w nagranie, montaż, projekt artystyczny czy promocję. Głoszenie w taki sposób Ewangelii skupiło wokół siebie wiele Bożych talentów. Każdy dał coś od siebie, by w darze dla innych stworzyć piękną całość. Bez najmniejszego ogniwa ta płyta nie byłaby tym, czym jest. W tej harmonii każdy jest jednakowo ważny, jak najmniejsza nuta na pięciolinii. Życzę każdemu – kto będzie jej słuchał – wielu artystycznych wrażeń i duchowych przeżyć.
                                                                                               
 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki