Któż z was nie pamięta tych niesamowitych chwil spędzonych nad kolorową planszą chińczyka czy czarno-białą szachownicą warcabów czy szachów? A może ktoś brał udział w intelektualnych potyczkach podczas „Klasówki”, chadzał na „Grzybobranie” lub z dokładnością aptekarza zbierał z podłogi kolorowe bierki?
Postępującej dookoła komputeryzacji i spłycenia stosunków międzyludzkich nie sposób nie zauważyć. Niestety, to szeroko otwarte okno na świat paradoksalnie zamyka nas w wirtualnym kokonie sztucznych pragnień i potrzeb, odsuwając od sprawdzonych kontaktów międzyludzkich. Dorośli, którzy proponują swoim dzieciom gry komputerowe jako jedną z form zabawy powinni być świadomi, iż mogą ją z łatwością zastąpić jej „starszą siostrą” – grą planszową. Ma ona jedną, ogromną przewagę nad grą komputerową – integruje uczestników, czego żadna maszyna nie może zastąpić. Ponadto gry mogą być także cennym źródłem informacji o świecie. W przyjaznej atmosferze uczą wielu pożytecznych zdolności: logicznego rozumowania, strategicznego myślenia, zwiększają zasób słownictwa czy pobudzają wyobraźnię i kreatywność.
Gry to doskonała rozrywka, ale przede wszystkim szansa zdobycia nowych umiejętności. Sprzyjają rozwojowi zmysłów, wyobraźni i intelektu dziecka oraz społecznego charakteru jego działań. Każda gra posiada fabułę i wymaga dostosowania się do wymogów zawartych w instrukcji, przez co wpływa na rozwój zdolności do respektowania reguł oraz uczy przedszkolaka opanowania siły własnej wyobraźni. Zazwyczaj gra wymagają od dziecka czegoś więcej niż przesuwania się wybranym pionkiem po kolorowych polach na planszy – często zmuszają do wejścia w rolę, co wiąże się w przeżywaniem określonych emocji oraz sprawdzaniem siebie w nieznanych sytuacjach. Gry planszowe wpływają również na zaspokojenie w bezpieczny sposób chęci rywalizacji, są doskonałym treningiem cierpliwości oraz wytrwałości, niezbędnej dla efektywnego funkcjonowania w środowisku szkolnym.
Gram, więc myślę
U przedszkolaka w sferze poznawczej przekształceniom podlegają przede wszystkim pamięć i myślenie, lecz warto zwrócić uwagę na ogromny i niezwykle szybki rozwój wiedzy o świecie, wyobraźni czy zdolności językowych.
Do okresu przedszkolnego włącznie dominuje pamięć mimowolna, dzięki której dziecko zapamiętuje to, co wywoła jego zainteresowanie, co skutkuje wybiórczym charakterem zapamiętywanych informacji – z tego względu dla pierwszoklasisty niezwykle trudne może być doświadczenie pierwszych tygodni w szkole podstawowej. Dziecko musi dostosować się do programu narzucanego mu z zewnątrz, aby wspomóc ten proces nieoceniona jest rola gier planszowych. Dzięki nim uczymy dziecko wybiórczo ukierunkowywać swoje działania, wspomagając naturalny rozwój uwagi z mimowolnej na dowolną, w ciekawy dla niego sposób. Dziecko zauważa, że zapamiętywanie i nauka mogą wiązać się z przyjemnymi emocjami, a nie muszą być żmudnym obowiązkiem. Przedszkolak zaczyna rozwijać zdolność do prostych operacji logicznych, takich jak dodawanie, odejmowanie, z tego względu wszelkie gry planszowe wymagające rozwoju matematycznych obliczeń oraz zauważania różnic i podobieństw między elementami wspomagają rozwój poznawczy w przyjemny sposób. Coraz częściej możliwe staje się egzekwowanie stawianych dziecku zadań, co jest jednym z podstawowych aspektów, wpływających na gotowość szkolną dziecka.
Moralność na planszy
U dzieci w wieku od 5 do 8 lat zmiany zachodzą również w sferze moralności, przede wszystkim zmienia się stosunek do wymogów społecznych. Początkowo dziecko postrzega swoje czyny jedynie w kategoriach całkowicie dobre – całkowicie złe. Konsekwencją tak rygorystycznej postawy jest wiara, że złamaniu reguły zawsze towarzyszy kara, która jest proporcjonalna do materialnej wielkości wyrządzonej szkody, nie uwzględniając intencji sprawcy.
Aby wyzwolić się spod owych ograniczeń, dziecko musi zrozumieć, że reguła społeczna to jedynie pewien rodzaj umowy, stworzony przez ludzi w określonym celu. Dzięki temu przedszkolak będzie mógł dostrzec, że nie z każdym przewinieniem musi wiązać się kara arbitralna, ważne jest zadośćuczynienie wyrządzonej krzywdy. Wiele z popularnych planszówek posiada nie tylko ściśle określone zasady gry, ale także możliwość ich własnego sporządzania czy modyfikowania w pewnym zakresie. Dzięki graniu w gry planszowe u dziecka utrwala się przekonanie, że reguły mogą zmieniać swoje znaczenie w zależności od sytuacji, w których są stosowane.
Istotne jest także zakończenie planszówki: 5-letnie dziecko będzie postrzegało porażkę jako karę za wcześniejsze przewinienia, 8-latek będzie już zdolny do dostrzeżenia swoich błędów i porażkę potraktuje jako ich efekt. Gra uczy zatem realnego oceniania związków przyczynowo-skutkowych – przegrałem ponieważ zrobiłem błąd, nie dlatego, że jest to kara za nieposprzątanie pokoju.
Emocje na planszy
Dzieciństwo jest bardzo ważnym okresem w rozwoju uczuć człowieka. Dziecko stopniowo zdobywa ważne umiejętności związane z odraczaniem swoich pragnień, hamowaniem działania pod wpływem impulsów, a przede wszystkim powoli poznaje własne emocje, uczy się je nazywać. Dzięki temu możliwy jest rozwój takich uczuć, jak: poczucie winy, zakłopotanie, duma, wstyd, co wpływa na rozwój aktywnej oraz refleksyjnej postawy dotyczącej bogatego świata emocji. Dziecko zaczyna chętnie mówić o swoich przeżyciach, zauważa i zwraca uwagę na uczucia innych, co pozytywnie wpływa na kształtowanie się pierwszych przyjaźni z rówieśnikami.
Przypomnijmy sobie twarz pierwszoklasisty, angażującego się w grę w chińczyka: uważnie obserwuje każdy ruch przeciwników, stara się powstrzymać płacz w razie przegranej, a jeśli wygra, klaszcze i śmieje się z radości. Dzięki temu dziecko bez przeszkód może wyrazić cały wachlarz towarzyszących mu uczuć, lecz uczy się także odraczania swoich pragnień – musi przecież spokojnie poczekać na swoją kolej. Kolejnym istotnym elementem jest przełamanie strachu przed nowym i nieznanym. Zdarza się, że dzieci niechętnie reagują na wszelkie zmiany w swoim życiu. Proponując dziecku nową grę, rodzice mogą wpłynąć na zmianę nastawienia malucha do nieprzewidywalnych sytuacji w swoim życiu. W jaki sposób? Czasami wystarczy zaproponować dziecku inny odpowiednik tej samej gry, aby pokazać, że zmiany mogą być przyjemne i nie należy się ich obawiać.
Plansza jak życie
Korzyści z sięgnięcia po grę planszową doświadczają nie tylko maluchy, dla których ciekawa gra może być doskonałym wsparciem naturalnego rozwoju, ale także dorośli, którzy podczas rozgrywek budują i zacieśniają więzi ze swoimi dziećmi. Paradoksalnie gra, która zmusza nas do udawania kogoś, kim nie jesteśmy,
zwalnia nas z przybierania masek, które nosimy na co dzień – powoduje prawdziwe emocje, naturalne zachowania, buduje relacje. Na planszy, niczym w lustrze odbijają się wszystkie nasze sympatie, uczucia, emocje i przeżycia. A komputer to maszyna – zimna, kalkulująca, niezdolna do uśmiechu.
W „Małym Przewodniku Katolickim” już od kwietniowego numeru NIESPODZIANKA dla dzieci! Pierwsza część kolekcji kart „Wojownicy Boga”. Zgromadzenie całej kolekcji stworzy możliwość wymieniania się i wspólnego grania.
Od maja dostępna gra planszowa: „Wojownicy Boga”.