Logo Przewdonik Katolicki

Nie tylko Kibeho

Monika Białkowska
Fot.

Był rok 1981, kiedy Maryja zaczęła objawiać się w Rwandzie. Objawienia w Kibeho to jedyne uznane przez Kościół za autentyczne objawienia na kontynencie afrykańskim.

 

 
 
Alphonsine Mumureke miała 16 lat, należała do harcerstwa, a wychowywała ją tylko matka – rodzice byli po rozwodzie. Pewnego dnia pracując w refektarzu dla uczennic, usłyszała wołanie. Piękna Pani powiedziała jej, że jest Matką Słowa. Była boso, ubrana w białą tunikę i welon, a jej skóra nie była zupełnie biała.
 Przesłanie dla Afryki
Alphonsine widywała potem Maryję kilkakrotnie, przekazując osobiste orędzia dla konkretnych osób, dla zgromadzeń zakonnych oraz dotyczące przyszłości Rwandy. Mówiła o tym, że chce przygotować świat na przyjście Jezusa i że koniec świata nie jest karą, ale zwykłym planem Boga. Alphonsine mówiła do Maryi Umubyeyi, co znaczy „Mamusiu”.
Nathalie Mukamazimpaka była mądrą i pobożną dziewczyną, cieszącą się szacunkiem swoich rówieśników. Jej również ukazywała się Maryja, mówiąc o konieczności pokory, gotowości pełnienia Bożej woli i miłości. 31 maja 1982 Nathalie poprosiła Maryję o cudowne źródło wody w Kibeho. Maryja odpowiedziała, że dla człowieka ważniejsza jest inna woda i źródło się nie pojawiło, jednak tego wieczoru spadł na wszystkich orzeźwiający deszcz. Maryja powtarzała Nathalie: „Obudźcie się, wstańcie, obmyjcie się i bądźcie czujni”.
 Przesłanie dla świata
Marie-Claire Mukangango była koleżanką z klasy Nathalie. Jako uczennica była niesforna, ale cieszyła się zaufaniem rówieśników. Została nauczycielką, a kiedy usłyszała o objawieniach Alphonsine, uważała je za oszustwo, a ją samą za wariatkę. Maryja zaczęła objawiać się jej w marcu 1982 r. Prosiła o rozważanie Męki Jezusa, odmawianie Różańca i Koronki do Siedmiu Boleści NMP. Maryja mówiła jej: „Żałuj za grzechy! Żałuj za grzechy! Żałuj za grzechy! Nie zwracam się tylko do ciebie, lecz do wszystkich. Ludzie współcześni nie czują już tego zła, które czynią. Kiedy ktoś popełni grzech, nie przyznaje się, że źle postąpił. Proszę was, żałujcie za grzechy. Jeśli będziecie odmawiać tę koronkę, rozważając ją, będziecie mieli siłę do wzbudzenia w sobie skruchy. Dzisiaj wielu ludzi nie potrafi już prosić o przebaczenie. Ci ludzie znów krzyżują Syna Bożego. Przyszłam wam o tym przypomnieć, szczególnie tu, w Rwandzie, gdyż znajduję tu jeszcze ludzi pokornych, którzy nie są przywiązani do bogactw ani do pieniędzy”.
 Sanktuarium
Podczas objawień w Kibeho Maryja płacząc, zapowiadała wielką, krwawą wojnę, która w 1994 r. wybuchła między plemionami Hutu i Tutsi. Objawienia zostały uznane za autentyczne w 2001 r. Biskup diecezji Gikongoro, na terenie której leży obecnie Kibeho, napisał wówczas: „Niechaj Kibeho stanie się czym prędzej celem pielgrzymek i spotkań ludzi poszukujących Boga, którzy spieszą tam, by się modlić; uprzywilejowanym miejscem nawróceń, zadośćuczynienia za grzechy świata oraz pojednania”.
Obecnie w Kibeho znajduje się sanktuarium Matki Bożej Bolesnej.
 Gnieźnieńskie ślady
W Gnieźnie, w domu sióstr pallotynek przy ul. Hożej zobaczyć można przywiezioną z Kibeho ręcznie wykonaną figurkę objawiającej się Maryi. To tylko jeden z bardzo wielu eksponatów, znajdujących się na dużej i ciekawej wystawie, poświęconej krajom misyjnym oraz siostrom i księżom z Polski, pracującym w różnych krajach na całym świecie.
Oprócz przywiezionych z afrykańskich krajów figurek, narzędzi do polowania, instrumentów muzycznych czy batików, zobaczyć tu można również przywiezione przez misjonarzy buty Eskimosów, strój panny hinduskiej, prawosławne ikony albo naczynia do parzenia mate z Ameryki Południowej. Oglądanie wystawy połączone jest z filmem, prelekcją, a nawet przebieraniem się w egzotyczne stroje. Warto tam zajrzeć i na własne oczy zobaczyć inny świat – zupełnie różny od tego, do którego przywykliśmy na co dzień.
 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki