Logo Przewdonik Katolicki

Wyklęci, lecz niezapomniani

Marcin Jarzembowski
Fot.

Na bydgoskim cmentarzu komunalnym przy ulicy Kcyńskiej odsłonięto i poświęcono tablicę ku czci Żołnierzy Wyklętych. Zawisła ona na fragmencie muru nekropolii z 47 mniejszymi tabliczkami imiennymi.

 

 

 

Są one przypisane poszczególnym członkom zbrojnego podziemia niepodległościowego, którzy padli ofiarą reżimu komunistycznego w powojennej Polsce.

 

Poczucie patriotyzmu

W uroczystościach wzięli udział licznie zebrani uczniowie z pobliskiego Zespołu Szkół nr 14. Wybrana spośród nich delegacja odebrała akt nadania patronatu. Młodzi będą sprawowali opiekę nad miejscem pamięci na cmentarzu przy ul. Kcyńskiej. Wcześniej wysłuchali także prelekcji na temat ofiar reżimu komunistycznego.

Wyklęci przez długi okres historii nie byli należycie uhonorowani. Inicjatorem akcji odszukania, zidentyfikowania i doprowadzenia do uczczenia pamięci o nich była dr Alicja Paczoska-Hauke, historyk z pionu edukacyjno-naukowego Delegatury IPN w Bydgoszczy. Pracownik tej samej instytucji – dr Marek Szymaniak – przypomniał, że upamiętnienie bohaterów celowo wpisało się w 73. rocznicę utworzenia Służby Zwycięstwu Polski, która umownie jest również datą początku funkcjonowania Polskiego Państwa Podziemnego.

Dr Szymaniak zaznaczył, że Polskie Państwo Podziemne było fenomenem w skali światowej, jeśli chodzi o organizację formy oporu i walki z najeźdźcą niemieckim. – Odsłonięta zostaje tablica poświęcona bohaterom drugiej konspiracji niepodległościowej. Ludziom, którzy mimo zakończenia II wojny światowej, kierując się poczuciem patriotyzmu, słusznie uznali, że walka o wolną ojczyznę nie została zakończona. Należało ją kontynuować, skoro okupację niemiecką zastąpiła okupacja sowiecka – dodał.

 

Lekcja, jakich mało

W uroczystości odsłonięcia „Ściany Pamięci Żołnierzy Wyklętych” wzięli udział przedstawiciele rodzin bohaterów, władz miejskich i wojewódzkich, historycy z Instytutu Pamięci Narodowej. – Uczestniczycie w żywej lekcji historii. Nie w takiej, która na co dzień odbywa się w szkolnych ławach. 30 lat temu miałem tyle lat, co wy. Również uczyłem się historii, ale o wydarzeniach – tych, które staramy się dzisiaj przywrócić pamięci – nie było ani słowa. Chciano je wymazać z historii, ponieważ dla ówczesnej władzy były niewygodne – mówił do młodych prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski.

W imieniu rodzin Żołnierzy Wyklętych głos zabrał Jerzy Gadzinowski. – Jest nas garstka. Wszystkie te rodziny w latach komunistycznej Polski były wyśmiewane i wyszydzane. Imię otrzymałem po moim stryju − „Szarym”, którego tabliczka widnieje na tym grobie. Zginął najprawdopodobniej na dziedzińcu – położonego niedaleko stąd – więzienia. Kiedy 23 listopada go aresztowano, nie miał jeszcze osiemnastu lat. Pełnoletność przeżywał 9 grudnia w celi śmierci. To wspaniale, że możemy o nich pamiętać – mówił.

„Tym ludziom należy się pamięć. Oni nawet w listach prosili o to, aby Polacy byli im wdzięczni za przelaną krew, obronę wolności i niepodległości” – zakończył ks. prałat Władysław Mielcarek, który dokonał aktu poświęcenia.

 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki